Mam pytanie odnośnie biegania treningów w stosunkowo ciężkich butach.
Jestem w posiadaniu dwóch modeli butów treningowych Salomon Wings XT (dość ciężkie) oraz Nike Vomero 5. Zaczełem się ostatnio zastanawiać czy wychodząc na spokojne wybiegania ma jakieś znaczenie to jaki model wybieram a dokładnie czy biegając w cięższych butach wzmacniam dodatkowo mięśnie? Na chłopski rozum zdaje się mi że tak ale jeśli zysk w postaci większej siły jest mizerny to czy nie lepiej postawić na komfort który jest zdecydowanie większy w butach nike.
Proszę o opinię jak ktoś zorientowany, pozdrawiam.
Ciężkie buty treningowe - mocniejsze nogi?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Ja bym postawił na lekkie buty, i katować się siłą biegową. Nie ma co cudować z ciężarkami, szkoda stawów,kolan
-
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 24 sty 2012, 15:17
- Życiówka na 10k: 43.57
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świebodzice
-
- Stary Wyga
- Posty: 244
- Rejestracja: 26 mar 2007, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Bieganie to nie tylko siła, jeśli biegając w ciężkich butach traci twoja technika odstawiłbym je.
To, że ktoś ma silniejsze nogi nie znaczy, że jest lepszym biegaczem.
To, że ktoś ma silniejsze nogi nie znaczy, że jest lepszym biegaczem.
Nic dodać nic ująć.Bart28 pisze:Na siłę robimy podbiegi.
-
- Wyga
- Posty: 84
- Rejestracja: 15 lis 2011, 10:07
- Życiówka na 10k: 35.57
- Życiówka w maratonie: 3.05.27
- Lokalizacja: Nowa Słupia, G. Świętokrzyskie
Ja w piątek wyskoczyłem do lasu na moją stałą trasę w butach desantach wysokich ( ponieważ trasa zasypana 20cm śnieg,a w adidasach dzień wcześniej zrobiłem 10km i niestety nogi przemoczone i o wywrotkę nie trudno było,choć się obyło,ale przemoczone i tak ważyły 1kg)
W desantach 1.7kg ,spróbowałem ze względu na suche stopy i stabilizacje stawu skokowego i przyczepność podczas treningu. Przebiegłem 6km na tętnie 160ud/min w naprawdę ciężkich warunkach śniegowo - terenowych z tempem 6.30m/km ,ale to przypominało raczej trening komandosa
A nie czysto biegowy..Także na zdrowy rozum ,chyba szkoda stawów,achillesa itp.
Jeśli masz trasę w miarę ``czystą`` bez utrudnień to lepiej wygodne buty..
W desantach 1.7kg ,spróbowałem ze względu na suche stopy i stabilizacje stawu skokowego i przyczepność podczas treningu. Przebiegłem 6km na tętnie 160ud/min w naprawdę ciężkich warunkach śniegowo - terenowych z tempem 6.30m/km ,ale to przypominało raczej trening komandosa

Jeśli masz trasę w miarę ``czystą`` bez utrudnień to lepiej wygodne buty..
Czasem biegam po górkach..
5k - 17:20s. , 10k - 35:57s. , Cross maraton Dst. 42.2 km - 03:05:27s. , 21.1k -01:26:51 , przewyższenie w górę 495m
5k - 17:20s. , 10k - 35:57s. , Cross maraton Dst. 42.2 km - 03:05:27s. , 21.1k -01:26:51 , przewyższenie w górę 495m