Jakie suplementy i witaminy ?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 25 lip 2011, 20:38
- Życiówka na 10k: 44.50
- Życiówka w maratonie: brak
Witam
Zaczynam drugi sezon swojego biegania i pomyślałem o jakiś witaminkach do łykania.
Co możecie polecic ?
Oglądałem z Olimpu VitaminMultiple Sport, dużo droższy GOLD Vitamin AntiOX ?
Może dorzucić do tego jakiś ŻeńSzeń czy Hela Mag ?
pozd i liczę na pomoc
Zaczynam drugi sezon swojego biegania i pomyślałem o jakiś witaminkach do łykania.
Co możecie polecic ?
Oglądałem z Olimpu VitaminMultiple Sport, dużo droższy GOLD Vitamin AntiOX ?
Może dorzucić do tego jakiś ŻeńSzeń czy Hela Mag ?
pozd i liczę na pomoc
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Zastanów się jak to można porównać. Jeśli tylko ktoś się tym nie zatruł to nie ma jak Ci poradzić, że te czy te multiwitaminy są lepsze. Jeśli już to ja bym brał jakieś multiwitaminy dostępne w aptekach a nie specjalne produkty dla pakerów. Oczywiście możesz "iść" w suplementy, ale najpierw polecam Ci przeczytanie tego i zastanowienie się, czy naprawdę już tego potrzebujesz:
http://www.bieganie.pl/?cat=27&id=1712&show=1
http://www.bieganie.pl/?cat=27&id=1712&show=1
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Człowiek nie trenujący sportów ma problem zapotrzebować m&m-elementy, to biegacz będzie miał tym bardziej problem zapotrzebować. Interesował się może ktoś kiedyś ile trzeba wbić w siebie pokarmów by zapotrzebować wszystko to co organizm potrzebuje
suplement z góry jest dobry ale trzeba wiedzieć co i jak brać. Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego iż w organizmie nie "zabraknie" tego czy tamtego na już bo organizm magazynuje sobie niektóre rzeczy. Trzeba pamiętać by jeść bardzo zróżnicowanie to odniesiemy jako taki efekt, ale warto się suplementować tylko z głową.
pozdro

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 25 lip 2011, 20:38
- Życiówka na 10k: 44.50
- Życiówka w maratonie: brak
F@E pisze:Człowiek nie trenujący sportów ma problem zapotrzebować m&m-elementy, to biegacz będzie miał tym bardziej problem zapotrzebować. Interesował się może ktoś kiedyś ile trzeba wbić w siebie pokarmów by zapotrzebować wszystko to co organizm potrzebujesuplement z góry jest dobry ale trzeba wiedzieć co i jak brać. Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego iż w organizmie nie "zabraknie" tego czy tamtego na już bo organizm magazynuje sobie niektóre rzeczy. Trzeba pamiętać by jeść bardzo zróżnicowanie to odniesiemy jako taki efekt, ale warto się suplementować tylko z głową.
pozdro
w takim razie co Ty stosujesz i co radzisz ?

- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
F@E masz dużo racji.
Pamiętam doskonale jak w latach 90-tych suplementy na poważnie wchodziły na rynek polski i jaka była moja reakcja gdy widziałem na obozach sportowych w szklarskiej jak pierwsza liga kadry polskiej łykała różnego typu pigułki. Ja jako kłody wilczek byłem tym faktem bardzo zniesmaczony i często nazywałem tych sportowców koksiarzami. Na szczęście jeden z czołowych biegaczy naszego kraju /nie dość, że wybitny sportowiec , ale i niezwykle oczytany człowiek/ wytłumaczył mi co oznacza pojęcie suplementacja i na czym ona polega.
Teraz z perspektywy kilkunastu lat mogę śmiało powiedzieć, że i owszem dla zwykłego, parkowego biegacza, dodatkowa suplementacja nie jest potrzebna, ale juz dla sportowca rasowego, który robi forsowne treningi, jest ona niezbędna.
Niezbędna ze względu na szybkie uzupełnienie braków ale i doprowadzenie do szybszej regeneracji naszego organizmu.
Nasze krajowe podwórko i tak jest w tyle za tym co biorą zawodnicy w USA. Tam dokładnie wiedzą jakie zioła w legalny sposób mogą podnieść wydolność biegacza. Rozszerzyć pęcherzyki płucne w celu dostarczenia maksymalnej ilości tlenu naszym mięśniom i jeszcze inne legalne triki o których śniło się wielu z nas.
Pamiętam doskonale jak w latach 90-tych suplementy na poważnie wchodziły na rynek polski i jaka była moja reakcja gdy widziałem na obozach sportowych w szklarskiej jak pierwsza liga kadry polskiej łykała różnego typu pigułki. Ja jako kłody wilczek byłem tym faktem bardzo zniesmaczony i często nazywałem tych sportowców koksiarzami. Na szczęście jeden z czołowych biegaczy naszego kraju /nie dość, że wybitny sportowiec , ale i niezwykle oczytany człowiek/ wytłumaczył mi co oznacza pojęcie suplementacja i na czym ona polega.
Teraz z perspektywy kilkunastu lat mogę śmiało powiedzieć, że i owszem dla zwykłego, parkowego biegacza, dodatkowa suplementacja nie jest potrzebna, ale juz dla sportowca rasowego, który robi forsowne treningi, jest ona niezbędna.
Niezbędna ze względu na szybkie uzupełnienie braków ale i doprowadzenie do szybszej regeneracji naszego organizmu.
Nasze krajowe podwórko i tak jest w tyle za tym co biorą zawodnicy w USA. Tam dokładnie wiedzą jakie zioła w legalny sposób mogą podnieść wydolność biegacza. Rozszerzyć pęcherzyki płucne w celu dostarczenia maksymalnej ilości tlenu naszym mięśniom i jeszcze inne legalne triki o których śniło się wielu z nas.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
i jeszcze kilka słów do Adama Kleina
Ten link który podałeś jest dosyć stary bo jest z 2010 roku.
Dlaczego data jest tu taka ważna?
Otóż, Jakub Czaja jeszcze w tedy nie był związany z firmą produkującą suplementy tj. "Fitness Authority" i mógł w tedy pozwolić sobie na wypowiadanie opinii , że biegacz może uzupełnić sobie ubytki wypijając sok.
posłuchajmy co teraz mówi na temat suplementacji:
http://www.youtube.com/watch?v=ZUeTkkZpedw
Ten link który podałeś jest dosyć stary bo jest z 2010 roku.
Dlaczego data jest tu taka ważna?
Otóż, Jakub Czaja jeszcze w tedy nie był związany z firmą produkującą suplementy tj. "Fitness Authority" i mógł w tedy pozwolić sobie na wypowiadanie opinii , że biegacz może uzupełnić sobie ubytki wypijając sok.

posłuchajmy co teraz mówi na temat suplementacji:
http://www.youtube.com/watch?v=ZUeTkkZpedw
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.