Proszę o poradę

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Oli
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 12 sty 2003, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Co robić kiedy mogę trenowąć tylko piątek-so-niedz bardzo rzadko środek tygodnia. Jak podzielić trening aby był najefektywniejszy.( z myślą o maratonie)
Dzięki za porady.
Tomasz
PKO
Awatar użytkownika
Mirkas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 07 paź 2001, 20:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Nieprzeczytany post

Jezeli chcesz biegac 3 dni po kolei,to przeplataj trening cięższy lżejszym. A w pozostałe dni może znajdż trochę czasu na rozciaganie i gimnastykę siłową.
Mirek K
Awatar użytkownika
Oli
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 12 sty 2003, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

A co z s.kompensacją?
Czy ktoś był zmuszony tak trenować?
W niedziele - długi bieg a co so. i pią.-  wybieganie? , kros?
Wiem że to na sobie trzeba próbować i obserwować ale jak to wyważyć aby sie nie zajechać.
Tomasz
silos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

Cięzka spraw :echech: przygotować sie do maratonu mają tylko trzy dni i to pod rząd. Lepiej by sytyłacja wyglądała gdybyś mógł jeszcze jeden dzień w tygodniu wyrwać. I wtedy mógłbym Ci Oli zaproponować środa:5-7km BCI (bieg ciągły tętno 70-80% Tmax), piątek: kros, niedziela: wycieczka biegowa
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oli, ja na twoim miejscu na razie robilbym kilometry: w piatek- sredni dystans, sobota- krotszy o kilka km niz w piatek, niedziela- dlugi.

Pozniej w piatek robilbym elementy sily lub szybkosc, wydluzyl troche bieg w sobote (ale bez przesady) i nadal dlugo w niedziele.

Oczywiscie rowniez jestem zdania, ze znalezienie troche czasu w tygodniu na jeden trening byloby dobrym wyjsciem.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
wirek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Masz Oli identyczną sytuację jak ja w ubiegłym roku. Też miałem czas tylko w weekendy. Biegałem po ok. 13 km i zaliczyłem 6 maratonów. Jeżeli startujesz dla przyjemności a nie na konkretny wynik, to ważne żebyś był stale w ruchu i nie zalegał w fotelu
wirek
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

a co, zmniejszony rygor, i tylko na weekendy cię wypuszczają?

Dla mnie nie ma problemu z brakiem czasu w środku tygodnia. No, nie ma takiego zawodu, który by uniemożliwiał bieganie w środku tygodnia. Zwłaszcza, że jak widzę jesteś mocno zmotywowany, żeby biegać. Jeśli długo pracujesz, to biegaj przed pracą. To nie jest łatwe na początku, ale po jakimś czasie ci się na pewno spodoba. Bieganie ciurkiem trzy dni, a potem 4 dni wolnego jest bez sensu, to lepiej juz biegaj w piatek i niedzielę, a sobotę sobie zostaw na odpoczynek i soperkompensację.
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
Oli
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 12 sty 2003, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Widzę że zdania są podzielone jesli chodzi trzy dni ciurkiem. W tygodniu bede próbował ale nastawiam się na te 3 dni. Aby biegać potrzebuję celu i systematycznosci poprzes trzymanie się w ramach jakiegoś schematu - taki już jestem. Nie potrafie spontanicznie biegać.  Dodatkowo do programu jak mam czas ok.
Zostaną te trzy dni - praca, małe dziecko, dokształcanie.
W środku tygodnia jest szansa na 0,5 h koło domu lasek z b. dużym nachyleniem poziomu ( pętla 600-800m) - Co proponujecie.
Tomasz
Awatar użytkownika
Rudzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 30 sie 2003, 00:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Oli ja tez lubie biegac wg planu bo mie to motywuje, ale wiem tez ze zycie czesto weryfikuje nasze plany i wtedy frustracja jest wieksza. Po prostu majac w tyg te 30 min wskakuj w buty i do lasu... lepiej wg mnie 30 min w tyg niz trening przez trzy dni z rzedu. Ja po dluzszym wybieganiu zawsze czuje ze moj organizm prosi o odpoczynek wiec taki trzy dniowy trening by mnie wykonczyl. Najwazniejsze ze chcesz biegac i jesli sprawisz by ci to dawalo ogromna przyjemnosc zawsze znajdziesz czas na trening. Pozdrawiam i zycze sukcesow.
gg 46090
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ