Dokładnie, wady pływania są wielkie

Bo wiecie, mam tę kartę multisport, na którą mogę wejść bezpłatnie na kilka pływalni we Wro, no ale mi się nie chce, bo trzeba dojechać, suszyć włosy, takie tam

I te podrażnienia skóry
A dyscyplina na "T" mi chwilowo nie grozi, bo - uwaga, uwaga - nie za dobrze jeżdżę na rowerze

Umiem jeździć po japońsku (jakotako

), ale nie jestem mistrzem kierownicy i moim największym sukcesem jest jazda z trzymaniem kierownicy jedną ręką. Poza tym spadłam parę razy z roweru i nawet raz się połamałam, więc ten, mam uraz.

Chociaż planuję jeździć na rowerze do pracy jak się ociepli!