Biegam i co dalej?
-
- Wyga
- Posty: 92
- Rejestracja: 17 lis 2011, 08:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: w-wa
No ja właśnie zimą zrzuciłem więc nie jest tak do końca
krasnoludek6 ma rację zwróć uwagę na ćwiczenia! Z tym tętnem to różnie bywa ja podczas biegu miałem 160 = tempo konwersacyjne, teraz nie wiem nie mierzyłem dawno.
Co do kiełbasy to trudno dobrą kupić cholera wie co w niej zmielone jest, a ser żółty to źródło potrzebnego tłuszczu, ja tam jem lecz nie za dużo.

krasnoludek6 ma rację zwróć uwagę na ćwiczenia! Z tym tętnem to różnie bywa ja podczas biegu miałem 160 = tempo konwersacyjne, teraz nie wiem nie mierzyłem dawno.
Co do kiełbasy to trudno dobrą kupić cholera wie co w niej zmielone jest, a ser żółty to źródło potrzebnego tłuszczu, ja tam jem lecz nie za dużo.
-
- Wyga
- Posty: 92
- Rejestracja: 17 lis 2011, 08:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: w-wa
Dargas poszukaj np tu: http://nikerunningpoland.bieganie.pl/po ... ciagajace/
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
krasnoludek6 :"a po bieganiu cwiczenia rozciagajace"
słusznie
tylko te Hr 120/min to troszke mało. Ja bym powiedział 120-130.
Co ty na to?
słusznie
tylko te Hr 120/min to troszke mało. Ja bym powiedział 120-130.
Co ty na to?
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja bym w ogóle się nie doktoryzował z optymalnego tętna do spalania tłuszczu. Szkoda czasu i środków (pulsometr). Ma być tempo konwersacyjne i tyle. Z tętnem można się bawić przygotowując się do życiówki na zawodach, a i to niekoniecznie.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 09 lut 2012, 14:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z tym tętnem to trudna sprawa. Biegne wolno tak jak mi się podoba i tak ze mnie kolka nie łapie. Dziś znowu bieg 42min. Wiem ze to mało, ale jest ciemno i wgl zimno i odechciewa się biegać w taką noc.
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
I znowu masz racje moze tak byc tylko chodzi o to ,ze w tej strefie procesy spalania tluszczy sa najwieksze.apaczo pisze:krasnoludek6 :"a po bieganiu cwiczenia rozciagajace"
słusznie
tylko te Hr 120/min to troszke mało. Ja bym powiedział 120-130.
Co ty na to?
A tak w ogole to trzeba do wszystkiego dojsc pomalu za miesiac bedziesz biegal nawet 60minut,pomalu poprostu napisalem dla szerszego spojrzenia na temat
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
42 minuty to nie jest małoDargas pisze:Z tym tętnem to trudna sprawa. Biegne wolno tak jak mi się podoba i tak ze mnie kolka nie łapie. Dziś znowu bieg 42min. Wiem ze to mało, ale jest ciemno i wgl zimno i odechciewa się biegać w taką noc.

Śmiem twierdzić , że jak dla nowicjusza to całkiem sporo. Z czasem dodaj kilka przebieżek bo się zamulisz
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Wyga
- Posty: 92
- Rejestracja: 17 lis 2011, 08:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: w-wa
Też nie rozumiem, przebieżki są ok ale często nie mam na nie chęci (dużo pracy i zmęczenia) i mogę miesiąc trenować "zwykłe bieganie" podczas, którego można przemyśleć parę spraw. Zamula się człowiek jak jest brak biegania - jak ja teraz.
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
przebierzki sa potrzebne do zmiany pracy twoich miesni ,ktore pracuja jednostajnie podczas normalnego wybiegania.
W pewnym czasie mojego treningu zapomnialem o przebiezkach i czas na dyche spadl prawie 1,5minuty a to duzo!
przebiezki sa pierwszym elemetem zmiany treningu i zmiany monotoni jednostajnego biegania,to tez pierwszy srodek zmieniajacy podkrecajacy trening.
Zamulenie czyli ,brak czucia tempa brak czucia proprioceptywnego i jeszcze pare innych czynnikow,,pozdrawiam
W pewnym czasie mojego treningu zapomnialem o przebiezkach i czas na dyche spadl prawie 1,5minuty a to duzo!
przebiezki sa pierwszym elemetem zmiany treningu i zmiany monotoni jednostajnego biegania,to tez pierwszy srodek zmieniajacy podkrecajacy trening.
Zamulenie czyli ,brak czucia tempa brak czucia proprioceptywnego i jeszcze pare innych czynnikow,,pozdrawiam

- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
cała prawda i tylko prawdakrasnoludek6 pisze:przebierzki sa potrzebne do zmiany pracy twoich miesni ,ktore pracuja jednostajnie podczas normalnego wybiegania.
W pewnym czasie mojego treningu zapomnialem o przebiezkach i czas na dyche spadl prawie 1,5minuty a to duzo!
przebiezki sa pierwszym elemetem zmiany treningu i zmiany monotoni jednostajnego biegania,to tez pierwszy srodek zmieniajacy podkrecajacy trening.
Zamulenie czyli ,brak czucia tempa brak czucia proprioceptywnego i jeszcze pare innych czynnikow,,pozdrawiam

Dodam tylko, że częstym błędem jest myślenie iż najważniejsze jest wybieganie jak największej liczby kilometrów. Oczywiście, że jednostajne, spokojne biegi są korzystne na poziomie komórkowym i sa idealne na początku sezonu ale w późniejszym okresie zmienia sie priorytet i nad ilością będą przeważać silniejsze akcenty.
Jeśli chodzi o kombinacje spokojnego biegu plus przebieżki to polega to na tym, że w trakcie spokojnego biegu lub po nim, wykonuje sie serie przebieżek trwających 15-50 sekund, z prędkością wyścigu na 1500m lub nieco szybsze w tempie wyścigu na 800m. Pamiętajmy , że przebieżka to nie jest sprint . W przerwie odpoczywamy w marszu na podobnym odcinku na którym zrobiliśmy przebieżkę.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Wyga
- Posty: 92
- Rejestracja: 17 lis 2011, 08:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: w-wa
To zależy po co biegamy. Ja biegam bo lubię, fakt może mi się zmienią priorytety bo już mi się zmieniły zaczynałem biegać by schudnąć
Przebieżki są ok jak i hiit a także interwały (to ostatnio mi się spodobało) ale ich brak (nawet 3 tyg) nie powoduje u mnie żadnych zamuleń.

Przebieżki są ok jak i hiit a także interwały (to ostatnio mi się spodobało) ale ich brak (nawet 3 tyg) nie powoduje u mnie żadnych zamuleń.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
artur_j; "Ja biegam bo lubię"
Każdy na tym forum biega bo lubi
Są elementy które warto włączać w trening tych początkujących biegaczy jak i tych bardzo zaawansowanych.
Każdy na tym forum biega bo lubi

Są elementy które warto włączać w trening tych początkujących biegaczy jak i tych bardzo zaawansowanych.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.