Komentarz do artykułu Pokażmy Ministrowi Sportu (i całej Polsce), że warto biegać!

[Ernisimo]

Czy to forum manifestacji poparcia politycznego?
A moze formum kontestatorów którzy muszą być niezadowoleni bo w końcu głosowali na tąpartię wiec teraz mogą się z nią nie zgadzać?

BIEGAM BO LUBIĘ. Czy to nie o to chodzi? Jakie ma znaczenie kto biegnie ze mną w tłumie mniejszym lub większym. Jakie?

Jak wracacie z biegu w którym startuje mniej niż 500osób to wszyscy pieją z zachwytu że super kameralna impreza i świetna atmosfera. Tak też było i tu.

Wielu jest niezadowolonych z biegów masowych (Biegnij Warszawo) że tłum, że brak organizacji itd itd a jednak ilu z nas tam biega. A ilu tam jest polityków. I co, nie przeszkadza wam to?

A tutaj co mamy..... impreze która dla wszystkich uczestniczących z pewnością byłą miłą a Ci których nie było ......... Na jakiej podstawie ocenia bieg?
NIe zauważyłem na nim większej manifestacji politycznej niż na wielu innych biegach w której uczestniczyli politycy.

ps. Pozdrawiam wszystkich uczestników Biegam Bo Lubię.

[blink]

Być jak Monika Olejnik...

[wolf1971]

Chciałbym jedynie aby było więcej pozytywnych fluidów, a nie ciągłe wylewanie żółci, narzekanie itd.

Niewątpliwie pozytwyne fluidy będą bardzo potrzebne. Tylko ten spektakl medialny jest dość groteskowy (no bo jak inaczej określić uroczyste otwarcie zamkniętego stadionu). Przekładając na inną dyscyplinę sportu aż cisną się na usta hasła "sukcesy Stocha sukcesem rządu" i odpowiedź opozycji: "Za naszych czasów Małysz był jednak lepszy". A my gdzieś pośrodku i raz dajemy się ponosić jednym hasłom, raz drugim.
Ale spokojnie, przyjdzie Euro to się wszyscy zjednoczymy, w końcu mamy szansę dać wycisk ruskim. A jak dobrze pójdzie to i szkopom może dokopiemy.

Nie śledzę ostatnio TV i nie wiem jak wykorzystują Narodowy czy inny oddany stadion, drogę, most wybrani przez Nas Przedstawiciele Narodu. Wiadomo, że sukces ma wielu ojców Patrzę na to z perspektywy zwykłego kibica, biegacza, obywatela, która chce aby Polce wreszcie coś wyszło A mało to naotwieraliśmy obiektów i zaraz je zamykaliśmy? Tak nawet było ostatnio ze Wschodnim Właśnie... będziemy zjednoczeni i to jeszcze jak! Taka Nasza, Polaka natura.

[apaczo]

wolf1971
Ja czuje sie i jestem Polakiem i zawsze modlę sie o pokój na ziemi.
Takimi tekstami obrażasz mnie i resztę gości tego forum. (POLAKÓW)
Twój wierszyk jest poniżej krytyki

To nie jest mój wierszyk i pochodzi z Dnia Świra. TU masz w oryginale, ale polecam cały film.

wolf, ja doskonale wiem , że to nie ty jesteś autorem tego wiersza
luz

[robbur]

Nie śledzę ostatnio TV i nie wiem jak wykorzystują Narodowy czy inny oddany stadion, drogę, most wybrani przez Nas Przedstawiciele Narodu

Normalnie - rząd jak swój sukces, opozycja jako porażkę rządu.

[Gife]

Niektórzy nie odróżnili akcji medialnej z Minister Sportu od akcji BBL na codzień
Wg mnie powinna odbywać się tam, gdzie zawsze z nawiązką, że dziś gościem Minister sportu i to wszystko
Wyszło, jak wyszło

[Rafał 66]

Czy to źle, że Minister Sportu zaprasza wszystkich na stadion (pomijając, że bez bieżni) żeby się przebiec? Wg mnie to dobrze.

Jeśli Minister Infrastruktury zaprosi motocyklistów na przejażdżkę po nieotwartej a przejezdnej autostradzie, też będą się cieszyć, że minister chce jeździć na motorze ?

Na spokojnie - fajnie, że pani Minister Sportu zaczęła(?) biegać, ale wszyscy mają chyba świadomość, że nie to było dla tej pani wczoraj najważniejsze. Miejsce było szczególne i wybrane nieprzypadkowo... .

[Kangoor5]

Jakieś mam wrażenie mocno nieprzyjazne fluidy tu wyczuwam. Do Ministra Giersza nikt nie miał pretensji, że w stroju sportowym nikt go nie widział. A jak minister idzie biegać to chyba lepiej, żeby biegała niż żeby nie biegała?

O swoich "fluidach pisałem chyba w pierwszym wpisie tutaj. Sympatyzuję z Panią Minister i życzę jej dużo sukcesów na tym stanowisku. Jednak chcąc z sympatią odnieść się do wczorajszej ustawki z biegaczami trzeba całe wydarzenie rozpatrywać w konwencji kabaretowej. Bo jak nie spaść z krzesła ze śmiechu słysząc, że biegacze mają pokazać iż czują się gospodarzami tego obiektu?

Niestety, nasi włodarze "walczą" ze stadionowymi chuliganami, jednocześnie na wyścigi fundując klubom za nasze pieniądze coraz to nowsze "pałace", mimo że te kluby nie robią wiele, by pozbyć się chwastów (Legia próbowała ale po kilku latach się poddała). Z drugiej strony chcą fotografować się z biegaczami w sytuacji, gdy wydatki na infrastrukturę lekkoatletyczną są mikroskopijne w porównaniu do tych na piłkę nożną. Co więcej, nawet nie starają się "przy okazji" włączyć funkcji lekkoatletycznej w program funkcjonalno-użytkowy tych obiektów. Nie mam na myśli minister Muchy, bo nie ona zatwierdzała założenia dla tego stadionu i nie za jej kadencji obiekt budowano. To są błędy większości dotychczasowych ministrów a także wielu samorządów. Choćby najbliższy mi przykład Krakowa, gdzie na remont dwóch stadioników stojących jeden obok drugiego wydano już prawdopodobnie ponad miliard złotych, zamiast postawić jeden obiekt z prawdziwego zdarzenia, w odpowiedniej lokalizacji, który miałby przynajmniej szansę zarabiać na siebie. Jednocześnie w tym samym mieście zamknięto już ostatni miejski stadion nadający się do rozgrywania zawodów lekkoatletycznych.

Pani Mucha nie jest na razie niczemu winna, jednak mamy w Polsce ciągłość władzy i powinna się dowiedzieć, czy jako wyborcy aprobujemy dotychczasowy stan rzeczy, czy może chcielibyśmy czegoś innego.

Jeśli Minister Infrastruktury zaprosi motocyklistów na przejażdżkę po nieotwartej a przejezdnej autostradzie, też będą się cieszyć, że minister chce jeździć na motorze ?

W samo sedno. Trzeba by jeszcze tylko dodać, że po otwarciu tej autostrady motocykliści będą mieli zakaz wjazdu.

[Gife]

To są błędy większości dotychczasowych ministrów a także wielu samorządów. Choćby najbliższy mi przykład Krakowa, gdzie na remont dwóch stadioników stojących jeden obok drugiego wydano już prawdopodobnie ponad miliard złotych, zamiast postawić jeden obiekt z prawdziwego zdarzenia, w odpowiedniej lokalizacji, który miałby przynajmniej szansę zarabiać na siebie.

Niestety nie masz w tej kwestii racji. Zarówno Cracovia jak i Wisła mają swoje szkółki piłkarskie i są to typowe stadiony do piłki nożnej, tyle, że nowocześniejsze ze względów bezpieczeństwa, a przy okazji zadbano o estetykę. Fakt, że idą na to pieniądze z budżetu miasta, ale miasto również organizuje na tych obiektach imprezy i zarabia. Nie wspominając o podatkach i innych kosztach, które do kasy miejskiej płyną. Najgorzej ma się Stadion Narodowy bo:
a) Legia ma swój na Łazienkowskiej (100x ładniejszy moim zdaniem)
b) Polonia W na Konwiktorskiej
c) Wszyscy mówią, że ten stadion jest tylko na EURO zbudowany.
W Poznaniu kupę kasy wydano w Stadion Miejski, który wygląda, jak wygląda, a zarabiać nie będzie (na 31 tys miejsc, sprzedano 6 tys karnetów w zamkniętej sprzedaży, w otwartej jak dojdzie do 10 tys, będzie cud) bo zwyczajnie sytuacja kibice - rząd, zarządy, policja jest w katastrofalnym stanie po nagonce na tych pierwszych i na żadnym obecnie obiekcie się nie zarobi patrząc z perspektywy 2 przyszłych lat.

[Bzium]

Jakieś mam wrażenie mocno nieprzyjazne fluidy tu wyczuwam. Do Ministra Giersza nikt nie miał pretensji, że w stroju sportowym nikt go nie widział. A jak minister idzie biegać to chyba lepiej, żeby biegała niż żeby nie biegała?

widze ze w tym wątku sami waraci...wiec DOŁANCZAM DO SWOICH..moi drodzy..

A kto to są Polacy.???
w odpowiedzi na jeden z wpisów.

Jak ja się ciesze ze tyku Braci znalazłem w tym wątku...wy teszzz jesteście maniakalni???
mnie leczą... Abilify'em...
mocny ale skuteczny...POLECAM!!!

\\Bzium z Wami

[Kangoor5]

Ale w czym nie mam racji? Miasto powinno utrzymywać nie więcej niż jeden stadion piłkarski, na którym powinny grać obydwa zespoły. Obiekt ten powinien być dobrze skomunikowany: bezpośredni dostęp z obwodnicy, duże parkingi. Wtedy można by na nim często organizować imprezy, także nie piłkarskie, bez obawy o paraliż komunikacyjny miasta. Gdyby taki projekt potrafił ktoś przeprowadzić profesjonalnie, to nie kosztował by więcej niż te dwa bardzo przeciętne obiekty które zrobiono.
Tam gdzie teraz są Wisła i Cracovia mogły by być Boiska treningowe i ewentualnie małe obiekty na mecze drużyn młodzieżowych.

Co do Narodowego, myślę że ma jednak trochę większe szanse na zarabianie na siebie. Ale musiało by nastąpić kilka sprzyjających okoliczności i trochę dobrej woli zainteresowanych, m. in. PZPN-u.

[ruh hożuf]

Ja to tak widzę: Pani Minister która w wolnym czasie uprawia sport i ma niebieski pas w karate coś-tam, zwołuje spontaniczne spotkanie biegowe, na które trzeba się spontanicznie wcześniej zarejestrować. Biega się wokół stadionu, bo na stadionie nie ma bieżni, i nie odbywają się mecze.
Bo stadion jest otwarty, ale jest zamknięty.
Bo budując za jakieś tryliard bilionów obiekt, nie można uzyskać akceptacji straży, policji, nadzorów, sanepidów, weterynarzy i kogo tam jeszcze trzeba na etapie zatwierdzania projektu?
Tylko że co? Wybudujemy i się zobaczy co wyjdzie i może się uda? Czy można, ale zbudowaliśmy bubla i nic nie działa jak powinno?

W zamian trzeba rzucić coś, co kupi ciemny lud, a że moda jest na bieganie, to rzucimy koleżankę minister M, na odcinek biegania.
A zachwyceni potakiwacze i usłużne media zawsze ogłoszą wielki sukces inicjatywy.

Wysportowana Pani Minister po przebiegnięciu DWÓCH kilometrów przyznaje w telewizorni że "prawie umarła" i "ledwo dobiegła".
Dwa kilometry, to nawet taki stary spaślak jak ja, truchta bez zadyszki i umierania. A co dopiero wysportowana, młoda i piękna Pani Minister.

Kiedyś, ktoś, chyba Bernard Shaw powiedział: "Lepiej nie odzywać się i wyglądać na idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości"
I nie pije tu do Pani minister, tylko do jej opłacanych wielkimi pieniędzmi speców od PR i kreowania wizerunku.

A do apologetów tego wspaniałego pomysłu kieruje pytania: dlaczego nie na Skrze? - tam jest przecież warszawski stadion lekkoatletyczny.
Ile ministerstwo sportu dało kasy na: ścieżki biegowe, biegi masowe, biegam bo lubię, Polska biega, UKS-y bieganie.pl, szkolenie młodzieży i tysiące innych pomysłów na bieganie?

[Kangoor5]

Skoro wątek został podczepiony pod materiał z biegu, napiszę na koniec coś na temat:

Gratuluję udziału w biegu i nawiązania kontaktu z panią minister! Życzę tego, żeby teraz udało się nawiązać współpracę, która zaowocuje czymś więcej niż comiesięczne wspólne wbieganie na murawę stadionu, czy przekazaniu przez Ministerstwo jakichś groszy na BBL, lub honorowymi patronatami. Mówiąc konkretnie życzę Wam, żeby się udało zmobilizować panią minister do intensywniejszych działań na rzecz zbyt mało docenianych dyscyplin sportu. Nie wątpię w otwartość pani minister na tę kwestię. Pytanie tylko, czy uda jej się przekonać lub zmusić swoich podwładnych, kolegów i przełożonych do działań w tym kierunku. Bo od ministrów należy raczej wymagać zbudowania jakiegoś sensownego systemu niż pojedynczych akcji.

Pozdrawiam i powodzenia!

[Rafał 66]

To była piękna niedziela... .

[Gife]

A dziś dla odmiany, robi wszystko by 3 liga Hokeja funkcjonowała. OCzywiście takiej ligi nie ma
Niech ta Pani znajdzie dobrego doradcę lub się zwolni z tej posady bo się tylko pogrąża.