Rower i rolki

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
pawelm
Wyga
Wyga
Posty: 102
Rejestracja: 24 sty 2003, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Na rowerze szosowym jeżdżę dopiero jeden sezon i z technika u mnie kiepsko. Aby ten stan poprawić i poćwiczyć zimą zorganizowałem sobie rolki. Niestety nie potrafię na nich balansu utrzymać.

"Jeżdżę" w kuchni, z prawej strony mam szafki abym mógł sie podtrzymywać, z lewej stoi moja biedna dziewczyna i mnie łapie jak tam spadam (takie dodatkowe zabezpieczenie bo zaliczeniu jednej gleby :)). Może ktoś ma doświadczenia i rady jak się tego bezboleśnie nauczyć?
Paweł
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
PKO
proto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 709
Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Dziwny problem . Nigdy nawet nie pomyslalem , ze moze wystapic . Ale rozumiem, ze poczatki moga byc trudne .
Na rolkach jezdzi sie stabilniej, gdy predkosc jest duza
- sproboj krecic na duzej kadencji, no i "gorny chwyt"
jest pewniejszy i srodek ciezkosci chyba tez lepiej
wypada ... powinno pomoc .
[i]swim - bike - run [/i]
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

hehe, a o jakich rolkach mówicie, bo mnie zimowy trening kojarzy się z łyżwami :hej:

(Edited by marcin70 at 11:32 am on Jan. 6, 2004)
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wlasnie jezdziles kiedys na lyzwach? jak tak to na jakich????
ja bym tez sprobowala zaczac jezdzic szybciej to bedzie latwiej balans zlapac,
... dziwny problem, tez sie nad nim nie zastanawialam...
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

ale Paweł ma chyba takie rolki do jeżdżenia na rowerze...
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

okazało się, że ja nie mam rolek tylko jakies magtrainer, choć Bodek mnie uświadomił dzisiaj, że on na to też rolki mówi.

Pawelm, nie wiem co CI poradzieć bo tego sprzętu nigdy nie używałem.

Mifor o swoich przygadach z rolkami też coś gdzieś tutaj pisał.

Ale cieszy mnie, że ludzie nie rezygnują z jazdy, gdy na dworze mróz i śnieg. To powinno zaprocentować w sezonie.
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jest dobry sposob na te rolki - usytuowac sie w otworze drzwiowym . W razie czego jest sie czego przytrzymac ( stolarka budowlana ) .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

hihi, no to faktycznie sie wszyscy zrozumielismy jak w czeskim filmie ;)
Tedi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi???????????
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
proto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 709
Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Tlumacze :)

Kolega Pawel ma prawdopodobnie w domu trenazer rolkowy potocznie nazywany roklami - ktory sluzy do zimowego treningu
kolarskiego w domu .
Tutaj mozna zobaczyc przyklad tego urzadzenia:
http://www.e-rower.pl/product_124.html

Reszta bajki juz znacie ;)
[i]swim - bike - run [/i]
spector
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 26 lis 2003, 10:54

Nieprzeczytany post

Nie dyskutujemy tutaj o jezdzie na rolkach pokazanych na zalaczonych linkach:

http://www.freebob.com/ICB/Pictures/200 ... 21_18A.jpg

http://www.freebob.com/ICB/Media/ny100k ... _026_23A.h

Jak widac na zdjeciach zawodnicy maja niezle umiesnione nogi. Do takich rezultatow dochodzi sie po
min. 4 latach intensywnego treningu.
Mimo, ze klasyczny maraton nie jest ich specjalnoscia
wiekszosc z nich biegnac truchtem, na luzie pokonaloby
2 maratony w czasie ok 7 godzin.
B. wielu dyskutantow na tym forum jest b. niecierpliwa. Po kilku miesiacach biegania chce pobiec w maratonie.
Oczywiscie jest to mozliwe, ale osiagniecie czasu ponizej
2:40 wymaga odpowiedniej genetyki i kilkuletniego treningu.

**Jazdy rowerem na rolkach (rollers) wymaga odpowiedniego montazu rolek( os przedniej rolki powinna byc przesunieta do przodu o ok 1-2 cm w stosunku do osi przedniego kola.
**Rolki powinny byc wypoziomowane. Pod stopkami ramy rolek powinien byc material tlumiacy drgania, np. guma.
**Pod rolkami i poza nimi powinien byc dywan zapewniajacy bezpieczne podparcie nogi w przypadku
zjechania z rolki, co moze sie zdarzyc w momencie nieuwagi.
**Nalezy sprawdzic czy rolki nie maja "bicia" pionowego.
**Optymalna predkoscia jazdy jest 20-30 km/h. Rolki nie sa przystosowane do jazdy z predkoscia powyzej 45 km/h.
**Jazda z barkami w linii framugi otwartych drzwi jest znanym i prostym sposobem zapewniajaca bezpieczna jazde. W razie potrzeby odbijajac sie barkiem od framugi, nie odrywajac rak od kierownicy  korygujemy
tor jazdy.
**Jesli mamy zamiar trenowc intensywniej to wskazana
jest opaska na glowie i wlaczony wentylator ustawiony ok 1 m przed rolkami.
**Wsiadamy na rower bez niczyjej pomocy korzystajac
z malego stolka ustawionego z boku rolek.
**Nasze gumy szosowe (200 zl/szt) , ktore na szosie
wytrzymuja 8000 km juz po 1000 km jazdy na rolkach moga byc  zalatwione. Szczegolnie rolki PCV dobrze
"piluja" opony. Dlatego dobrze zamontowac tansze opony, ktore jadnak dobrze "siedza" na obreczy i nie
maja wiekszego "bicia" pionowego niz 2 mm.
**Przy dosc dobrej technice jazdy na szosie na rolkach
mozna nauczyc sie jezdzic w ciagu 2 minut.
**Niektore osoby maja spore trudnosci w opanowaniu
jazdy na rolkach - np. osoby, ktorych kolana nie poruszaja sie w plaszczyznie rownoleglej do ramy roweru a odchylaja sie na boki. Przyczyna sa tutaj najczesciej stopy, i czesto mozna to skorygowac wkladkami do butow.
Prawidlowo kolana powinny byc oddalone  o 1-2 cm
od ramy.
**Jazda na rolkach powinna powodowac rownomierny szum rolek i nie przypominac odglosow pilowanego drewna.
**Z reguly kazda firma produkujaca rolki wypuscila
na rynek wspornik mocowany do ramy rolek, do ktorego
mocujemy widelec roweru. Na takich rolkach kazdy
potrafi jezdzic i moze sie przygotowac do prawdziwej
jazdy na rolkach bez wpornika.

Spector
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Spector, mi się najbardziej podoba ten wentylator. To genialny i prosty pomysł. Jazda na rolkach to swietny sposób na to, zeby przekonać się jaki wpływ na chłodzenie ma wiatr wiejacy podczas jazdy (na rolkach nie wieje). Ostatnio przy 2-3 stopniowym mrozie jeździłem na balkonie w krótkich spodenkach i koszulce z długim rękawem i po godzinie byłem spocony jak przy 30 stopniowym upale.
ENTRE.PL Team
pawelm
Wyga
Wyga
Posty: 102
Rejestracja: 24 sty 2003, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Spector, bardzo dziękuje za wyczerpującą odpowiedź. Problem tkwi na pewno w mojej biednej technice. Będe dalej próbował i w najgorszym wypadku dokupie uchyt do przedniego koła. Potem napiszę jak tam moje postepy. Chciałbym się jeszcze zapytać co to znaczy "sprawdzic czy rolki nie mają bicia pionowego"
Paweł
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
pawelm
Wyga
Wyga
Posty: 102
Rejestracja: 24 sty 2003, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

No i rewelacja. Przesunąłem trochę do przodu przednią rolkę, pedałowałem na ostrzejszym przełożeniu (ok 25 km/h) i we framudze drzwi. Bez problemów jeździłem 20 minut i z czasem coraz mniej się od framugi łokciami odbijałem (łokcie jakoś mają bliżej niż barki). Dziś kupie opaskę na głowę i wentylator bo mocno się spociłem. Zdrętwiały mi też trochę ręce bo kurczowo trzymałem się kierownicy (stale mam wrażenie, że zaraz spadnę, pewnie wkrótce przejdzie). Może w weekend przejeżdzę godzinkę.

(Edited by pawelm at 10:23 am on Jan. 8, 2004)
Paweł
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
Awatar użytkownika
Beskidowiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 06 sty 2004, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Małopolska Zachodnia (prawie Beskidy)

Nieprzeczytany post

Pawle! Odradzam Tobie dokupywanie uchwytów stabilizujących przednie koło. Sam rozpoczynając treningi na rolkach miałem takie same plany. Początkowy okres jazdy na przyrządzie może  być trudny, nawet bolesny. Po treningu bolą mięśnie stabilizujące pozycję na rowerze, które w jeździe po szosie są wykorzystywane w minimalnym stopniu. Bolą najczęściej mięśnie przywodzące i odwodzące kończyny dolnej, oraz mięśnie obręczy barkowej i ramion.
Po pierwszych kilku godzinach jazdy opanujesz utrzymywanie równowagi, będziesz mógł równo prowadzić rower i przejdziesz do następnych etapów:
- jazda z jedną ręką na kierownicy (druga w tym czasie chwyta bidon, ręcznik,  zmienia ustawienia przyrządów pomiarowych),
-jazda bez trzymania kierownicy,
-jazda na stojąco (bez siedzenia na siodełku).
W moim przypadku umiejętność jazdy na rolkach opanowałem po kilu, kilkunastu godzinach jazdy.
Sam trening ułatwia ustawienie przyrządu przed lustrem. Łatwiej jest utrzymać tor jazdy, założony rytm (kadencję), oraz możemy korygować odległość kolan od ramy (element opisany przez spektora). Można również nakleić na przedniej rolce dwa paski z kolorowej taśmy(w odległości około 10cm od bocznych ścianek), stanowiące ostrzeżenie przed wyjechaniem z nich.
Pawle -  pytasz co to znaczy bicie pionowe?
Dokładnie jest to to samo co bicie pionowe w kole roweru, czyli rolka pulsuje w pionie.
Przyczyną bicia może być uszkodzenie łożysk, zniszczenie bieżni, poluzowanie mocowania rolki.
Pawle napisz na jakich rolkach jeżdzisz? Moje to - Rollertrack- firmy Tacx. Kupiłem je za 499zł.

(Edited by Beskidowiec at 10:56 am on Jan. 8, 2004)
Adam
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ