Kanas78 - komentarze
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Nie, nie miałam poczucia odcisku. Miałam tępy ból w stopie, największy rano. W trakcie biegu tak mocny, jakby na siłę ktoś wbijał część śródstopia w beton, jakby cała stopa była z betonu sztywna jak kamień. I miałam problem z obuwiem-w każdym mnie ta stopa bolała, im było twardsze, tym gorzej. Najwygodniej mi się chodziło w butach biegowych bądź boso. I generalnie-jak naciskasz to miejsce mocno, czujesz od razu kłucie.Tzn takie były moje odczucia.
Robbur, pysk, to ma krowa i ... no, był taki brzydki wierszyk, nie dokończę
Robbur, pysk, to ma krowa i ... no, był taki brzydki wierszyk, nie dokończę
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 801
- Rejestracja: 03 gru 2011, 22:58
- Lokalizacja: Kraków (NH)
Hmm, zupełnie inaczej niż u mnie. Zemną było tak że biegałem sobie w piątek w ubiegłym tygodniu przez godzinkę, około 10 km. Na 7 km czułem takie małe kłucie w pięcie (jak by gwózdz lub kamień był w bucie) po chwili puściło. W niedziele po wybieganiu znów mnie lekko stopa bolała. Teraz już tylko odczucie odcisku, więc ja zgłupiałem co się może dziać he. Może tylko jakieś nadwyrężenie stopy ?
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Darekbe022 trudno mi powiedzieć, może robi Ci się tzw. czop rogowy w tym miejscu, który trzeba wyjąć? To taka "śruba" w stopie, rodzaj odciska wewnątrz.
Najlepiej idź do lekarza.
Wolf, tak, facet z wąsem rządzi
Najlepiej idź do lekarza.
Wolf, tak, facet z wąsem rządzi
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Rany, Kanas, zasuwasz tak, że będę Twoje pięty wąchać na tej połówce
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Kachito, obyś nie wąchała pięt moich (skojarzyłam to z kontuzją, czyli, że w trakcie zawodów pięta mi odpadnie z powodu odnowienia rozcięgna) a wówczas wzrośnie szansa na jej powąchanie mwahahah
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Kanasku, wiesz, że Ci źle nie życzę i mimo, że fajnie się z Tobą biega, to wolałabym, żebyś na połówce była zdrowa i w pełni sił
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Wgląda na kiepskiego biegacza - zdecydowanie wybieram sylwetkę Marit (bez biustu).wolf1971 pisze:No to może już lepiej wyglądać tak?
Kanas - pyski mają najsympatyczniejsze stworzenia pod słońcem. A krowa to ma chyba mordę. O ile pamiętam. Jakiegoś zoologa by trzeba zapytać.
ps. ale przyznam, że wąsik i wdzianko tego jegomościa mi imponują
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Jak się wyprostujesz to rączki i nóżki automatycznie bardziej uaktywnią się, a i lekkość wróci
I tylko dla Ciebie...
Musi być do wyboru.
Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
Naiwna, ale najlepiej doradzi.
Słaba, ale udźwignie.
Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
Albo go kocha, albo się uparła.
Na dobre, na niedobre i na litość boską.
Portret kobiecy
Wisława Szymborska
I tylko dla Ciebie...
Musi być do wyboru.
Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
Naiwna, ale najlepiej doradzi.
Słaba, ale udźwignie.
Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
Albo go kocha, albo się uparła.
Na dobre, na niedobre i na litość boską.
Portret kobiecy
Wisława Szymborska
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
trudno mi sie wypowiadac za jak to ujelas scigaczy ale wydaje mi sie ze po ukonczeniu takiego dystansu wiekoszosc mysli jednak juz o jednym - o wypoczynku, a jak sama kiedys tam wspomnialas kibicowanie bywa wyczerpujace
aaaah ja tez juz nie moge sie doczekac polowki
aaaah ja tez juz nie moge sie doczekac polowki
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Kanasku, łączę się w bólu roztopowym Kuruj się, przeziębienie przy tej pogodzie sucks.
I też nie mogę doczekać się PM
I też nie mogę doczekać się PM
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]