jakie maxymalne tetno?:)

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
krolik21
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 03 wrz 2003, 10:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Podczas krossow ostatnio czesto mam dziwne wyniki na pulsometrze.Ostatnio bieglem intensywnie kross od poczatku do konca coraz szybciej(60min)srednie tetno tego treningu to 174.Tak wiec chyba ciezko podczas 60 minutowego biegu osiagnac tetno maksymalne.(przeciez wyznacza sie podczas 5-6 minutowego biegu -wg roznych testow.Jednak ja juz 2 razy osiagnałem 202 i 204. Podczac ostatniego odcinka mialem srednio 181.
Tetno maks wyznaczylem sobie na 195 bo  mam 23 lata a i tak nawet podczas intewalow najwiecej mialem chyba 194.(bylo to w tamtym roku)biegam dopiero od 8miesiecy chyba)
Najwiekszym problemem chyba jest jednak utrzymanie sie ponizej 140 na OWB1 -jak biegne ok 6.00 na km to zawsze mam np.142-144 przy 10-12 km treningu..Fakt ze teren jest troche pofaldowany:)
Mam pytanie czy ten P. Ryszard jeszcze tu cos pisuje od czasu do czasu?:)
krolik21
PKO
Awatar użytkownika
Mirkas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 07 paź 2001, 20:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Nieprzeczytany post

Masz rację że w czasie treningu trudno osiagnąc maksymalne teoretyczne tętno.Mi sie tez nie udaje,chociaz nie próbuje specjalnie.Tylko zawody na których dajesz z siebie wszystko. I to najlepiej miec kilka startów do porównania.
Ale jezeli zakładasz max na 195,to dojdź w godzinnym biegu do 180 i dopiero wtedy daj czadu aż padniesz.
Ja w OWB1 też nie moge sie utrzymac ponizej 140,więc dbam tylko o to żeby za bardzo nie przekroczyc 145 co jest dla mnie kolejnym progiem.
Pozdrawiam
Mirek K
krolik21
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 03 wrz 2003, 10:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

180 osiagam bez wiekszego problemu;) Podczas krossu zaczynałem od pierwszego odcinka na 156 i tak do konca zwiekszajac tempo doszedlem do 180 srednio,ale wlasnie nie spojrzalem czy mialem te 204 po zakonczeniu finiszem-a takowy zrobilem i to gdzies 200metrowy:)
krolik21
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pisuję. Od czasu do czasu.

R.
Awatar użytkownika
MacGor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 566
Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chorzów

Nieprzeczytany post

Nie sugeruj się Królik obliczoną wartością tętna max, bo wzory dają tylko orientacyjny wynik, nie uwzględniają płci (a kobiety mają z reguły wyższe tętno), a wg mnie są do niczego. Miałam kiedyś badania wydolnościowe na AWF'ie, które wykazały, że mam Tmax=209. Wcześniej robiłam sobie sama test i wyszło mi identycznie.Wzór zaś twierdził, że powinnam była mieć wtedy Tmax na poziomie196. Radzę zrobić samodzielny test na odcinku 2km, na idealnie płaskiej i wygodnej nawierzchni. Najpierw się roztruchtaj 3km, zrób gimnastykę rozciągającą, 4 przebieżki i pobiegnij 2km maksymalnie szybko, z finiszem.
[b]szuuu[/b]
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja sam do największego tetna zmęczyłem sie podczass jazdy n acylkoletrze było to 189. W zeszłym roku gdy puszczałem kołó 200 m przed szczytem górki z czołowymi mastersami w Łodzi gdy szłem w trupa miałem 191 i to tętno biorę jkao maxymalne do obliczeń i sterowania treningiem. Może kiedyś ktoś mnie wymęczy jeszcze wiecej kto wie...............  
Tompoz
krolik21
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 03 wrz 2003, 10:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Czyli podejrzewam,ze takie tetno moze byc moim maksymalnym,ale bezpieczniej przy moim poziomie wytrenowania byloby chyba trzymac sie tgo 195...:D
krolik21
Awatar użytkownika
neo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 247
Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Koronowo
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja to już przestałem ufać mojemu polarkowi. Dzisiaj na wybieganiu miałem przy tempie ok 5:00/km 202 uderzenia:(
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przetrenowanie? Bo Polar się nie myli,to Bóg wsród moniotorów:)
A ja nie mogę 157 na ciągłym przekroczyć?! O co chodzi?

(Edited by Montano Corridore at 1:48 am on Jan. 17, 2004)
Awatar użytkownika
jozefa25
Wyga
Wyga
Posty: 113
Rejestracja: 21 kwie 2003, 23:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Moje HRmax poznałem własnie przez Polara i spotkanie z moimi kolanami na Ergometrze wioślarskim.
Od czas do czasu chadzam 1 lub 2 w tygodniu na wytrzymałość własnie na ergometr i ostatnio koleżanko-trenerka zadała mi bobu małymi interwałami
w stylu (2km=1km-2:05s+0.5km-1:55s+0.5-max) x4 (np. 2:05 śr czas 500 m)
1km -  hr wzrastało do 170-172
0.5km - hr wzrosło do 185-190
0.5km max - Hr wzrosło do 197 i nie chciało spaść do zakończenia serii,
a następne 3 serie były zgoła inne 1km-hr do 185 ale 0.5 (oba) już na 195-197
po pierwszej serii było miło 5 minut przerwy no i ok. ale 3 seria to już koszmar a w 4 po 1500m miałem ochotę pawnąć. Ostatnie 500 słabo pamiętam jedynie liczby 467, 402, ..., 50, ..., 3, pac
no i jak udało mi się złapać pierwszy łyk powietrza to myślałem że ma temp. wrzątku.
Arturo 51
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 334
Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No wlasnie to mnie dziwi, ze przedstawiane przez Was tętna sa bardzo i to bardzo wysokie i jednoczesnie macie dobre wyniki. A zawsze slyszalem ze w konkurencjach wytrzymalosciowych ten jest lepszy kto ma nizsze Tmax?Np. wlaśnie ergometr wioślarski/czy wioslarstwo/. Więc jak to jest faktycznie?
Pozdr. Artur
Awatar użytkownika
jozefa25
Wyga
Wyga
Posty: 113
Rejestracja: 21 kwie 2003, 23:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Witaj Arturo 51
nie mnie się wypowiadać na temat wysokiego tętna w wioślarstwie, moja praktyka na ergometrze jest tak mała że Eh - trwa to dopiero 10 m-cy.
Jedyne co mogę napisać to to że jest to piekielna maszyna wyciskająca w człowieka max siły. Wioślarswo o ile koledzy się nie obrażą to sport dla prawdziwych Kobiet - mężczyźni są cieńcy (mimo dobrych wyników np. Sycza czy Kucharskiego; Choć sam jestem tym słabszym). Technika prowadzenia treningu to dla mnie jeszcze tajemnica :[ ale to się zmienia z treningu na trening. Zawsze myslałem że mam mocne nogi a ręce słabe ale teraz już wiem że cały jestem słaby ale już wiem że bardzo dobrze poprawia ogólną wytrzymałość i siłę.
Jeszcze jedną zaletą Ergometru wioslarskiego jest to że można sterować treningiem bezpośrednio w trakcie wykonywania ćwiczeń. Ustawianie się na czasówki, czy na siłę to norma ale w bardziej rozbudowanej wersji jest możliwość kozystania z Polarowego emitera i wtedy mozliwości znacznie się rozszerzają.
Sam miałem problemy ze sporą nadwagą i posiadając polara i po trochę silnej woli, czasu i chęci udało mi się spaść z wagi dość znacznie bo prawie 1/4 wagi :)
lcs
Wyga
Wyga
Posty: 144
Rejestracja: 30 sie 2003, 15:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań/Świebodzin

Nieprzeczytany post

Artuto 51 z tym tetnym to ci sie troche pomylilo,  poniewaz tetno spoczynkowe powinno byc jak najnizsze (w granicach 30-40) a nie Tmax.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ