Ból w okolicach kostki

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam !
No i mnie się coś dostało w zamian za mój wysiłek :grr: Tzn. wydaję mi się, że nie jest to coś poważnego, ale postanowiłem zapytać Was, bardziej doświadczonych. Otóż w zeszłym tygodniu po biegu(gdy jeszcze biegłem w zwykłych adidasach) zrobiłem sobie rozciąganie i wykonałem parę innych ćwiczeń. Kręcąc stopą na palcu (tak jak przy rozgrzewce kostek) wywinęła się jakoś noga i poczułem ból w lewej stopie przy kostce wewnętrznej. Ból był słaby, więc posmarowałem maścią i pomasowałem. Jednak gdy stawiałem kroki to mnie bolało, więc zacząłem nią trochę kręcić i ból z okolicy lewej przeniósł się na prawą, tzn. bardziej pod zewnętrzną kostkę i tam odczuwam nie tyle, że jakiś duży ból, co po prostu odczucie, że coś z tą kostką jest nie tak. Uczucie to towarzyszy mi po treningu przez parę godzin i tylko podczas chodzenia, bo gdy siedzę (czyli podczas odpoczynku) nic nie czuję. Nie mam też na stopie żadnej opuchlizny, ani zaczerwienienia.
Nie mam pojęcia co to może być. Coś przeskoczyło ? Jaka Waszym zdaniem może być diagnoza ? No i co radzicie w takim przypadku ?
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
Laufer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 590
Rejestracja: 14 paź 2010, 18:24
Życiówka na 10k: 55.13,---
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hrubieszów

Nieprzeczytany post

Ja radzę, odpuścić sobie bieganie na kilka dni, jeśli ból będzie dalej dokuczał to lepiej skonsultować się z lekarzem. Życzę powrotu do zdrowia ;) Pozdrawiam ;)
Obrazek
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Laufer pisze:Ja radzę, odpuścić sobie bieganie na kilka dni, jeśli ból będzie dalej dokuczał to lepiej skonsultować się z lekarzem. Życzę powrotu do zdrowia ;) Pozdrawiam ;)
Tylko wystarczy mi dzień przerwy (czyli tak jak zakłada plan) i już będzie w porządku. A po biegu...no właśnie.
Zauważyłem, że problem dotyczy też stania na jednej nodze. Tzn. czasem żeby utrzymać równowagę trochę człowiek się tak delikatnie odchyla na boki i wtedy stojąc na tej stopie też odczuwam taki niewielki ból i występuje tylko w danym momencie, gdy jest nacisk na ta stopę. Może jakieś przeciążenie. Nie jest to jakoś specjalnie uciążliwy ból. Nazwałbym to raczej odczuwaniem dyskomfortu. Póki co będę smarować maścią i jeśli nie minie, to pod koniec tygodnia wybiorę się do lekarza. Jednak jeśli znacie podobne sytuacje, macie podobne problemy lub przychodzi Wam coś do głowy, to piszcie :oczko:
Obrazek
jorgus32
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 09 gru 2011, 00:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Michal90
Mam identyczne objawy. Wczoraj pobiegłem ok 12 km ( to jak do tej pory mój rekord) i po treningu oczywiście jak wszystko "wystygło" po wstaniu z fotela mam ból pod prawą wewnętrzna kostką i problem z utrzymaniem pionowej pozycji. Dokładniej obciążenie ciała na stopę wywołuje ból. Wczoraj było dość boleśnie dzisiaj ból jest mniejszy. Myślę, że jet to ból zmęczeniowy stawu. U mnie tłumaczę to 10kg nadwagą. Myślę, że konieczna jest kilkudniowa przerwa. Daj znać jak u Ciebie pójdzie rozwiązanie problemu. Obecnie jestem za granicą i nie chciałbym eksperymentować z tutejszymi lekarzami. No jeżeli będzie to konieczne to oczywiście nie będę się wzbraniał.
Pozdrawiam/
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

Hej!
Zmagam się z podobnym bólem od 10 dni. Boli od wewnetrzenj strony. Gdy mocniej docisnąć kostkę to boli mocniej. Nie biegam. Miałem to w obu kostkach. W jednej pomogła zmiana obuwia. Biegałem w butach do biegania lecz okazało się, że mam pronacje i trzeba było kupic specjalne buty dla pronatora. Zmiana obuwia pomogła.
Niestety w drugiej kostce ból nie ustał i musiałem sobie zrobić dłuższa przerwę. Zleckceważyłem obiawy i zamiast odpuścić 3-4 dni teraz męczę się bez biegania juz 2 tydzień.
Diagnoza lekarza ortopedy: Przeciążenie.
Internista wskazał na ścięgna. Świadczyć o tym miało delikatne "chrobotanie" przy poruszaniu stawem skokowym. Przepisał Fastum. Wcześniej smarowałem Naproxan żel. Mam skierowanie na USG.
Czy Wam puchnie kostka?
jorgus32
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 09 gru 2011, 00:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie mi nie puchnie.
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

@michal90 a obiawy nie zaczęły przypadkiem doskwierac po zmianie obuwia?
jorgus32
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 09 gru 2011, 00:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Męcząc wujka Google na temat mojej kostki natrafiłem na fajny artykuł
http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... _sam_.html
U mnie ból powoli słabnie, ale i tak z odpuszczę sobie ze dwa treningi.
Pozdrawiam i życzę Wszystkim kontuzjowanym szybkiego powrotu do zdrowia.
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kapolo pisze:@michal90 a obiawy nie zaczęły przypadkiem doskwierac po zmianie obuwia?
Nie. Stało się to po treningu jeszcze w zwykłych adidasach, gdy robiłem sobie ćwiczenia rozluźniające, to wykręciła mi się trochę noga.
Gdy biegłem w nowych butach to szło biec, ale po treningu odczuwałem mały ból. Ostatni raz biegłem we wtorek i stwierdziłem, że co najmniej do końca tygodnia robię przerwę i smaruję stopę żelem Altacet. Póki co bólu nie odczuwam (bo tez nogi nie forsuje), więc zobaczę jak to będzie dalej.
jorgus32 pisze:Męcząc wujka Google na temat mojej kostki natrafiłem na fajny artykuł
http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... _sam_.html
U mnie ból powoli słabnie, ale i tak z odpuszczę sobie ze dwa treningi.
Pozdrawiam i życzę Wszystkim kontuzjowanym szybkiego powrotu do zdrowia.
Teraz śpieszę się już do pracy, ale jutro z rana poczytam sobie ten artykuł :)
Piszcie co stosujecie i jak sobie radzicie z problemem. Może razem coś zdziałamy jeśli to nieco bardziej powszechny problem :)

Pozdrawiam !
Obrazek
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zapoznałem się z artykułem i muszę przyznać, że bardzo ciekawe i pomocne informacje są w nim zawarte. Oczywiście proponuję traktować te wskazówki jako poradnik 'pierwszego kontaktu', bo jak może wyczytać z każdym bólem trwającym kilka dni bez poprawy należy udać się do lekarza.

A jak tam Wasze kostki ?
U mnie jest poprawa bo mogę swobodnie chodzić i nie odczuwam bólu. Ale jak długo mam się jeszcze wstrzymywać od biegania? Się zobaczy, bo dopadła mnie infekcja gardła i trochę się męczę, więc zobaczę, czy może wystartuję w połowie przyszłego tygodnia, albo nawet jeszcze tydzień odpocznę. Lepiej trochę dłużej odpocząć niż od nowa nabawić się jakiegoś urazu :)
Obrazek
jorgus32
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 09 gru 2011, 00:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

michal90 pisze:
A jak tam Wasze kostki ?
U mnie też znaczna poprawa. Nie czuję bólu przy chodzeniu :hejhej: . Z treningiem wstrzymuje się do wtorku chociaż nosi mnie strasznie. Pozdrawiam
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ