Nasze trasy biegowe

[Stoyan]

Ja mieszkam we Wrocławiu i pod nosem mam wspaniałe trasy - po pierwsze doskonałe do biegania wały nad Odrą po drugie największy (i najpiękniejszy) park we Wrocławiu - park Szczytnicki . Ale wieczorami to tam ciemno więc biegam po ulicach. Lubię zmieniać co jakiś czas trasy - jak chcę wydłużyć dystans to odrazu zmieniam trasę.

Co do obliczania długości trasy - to polecam wszystkim biegaczom z Wrocławia internetową mapę miasta na stronie www.wroclaw.pl. Jest to wersja testowa, ale ma niesamowite możliwości! Mapa jest tak szczegółowa, że zaznaczone są na niej nawet numery bram! No i posiada doskonałe narzędzie - linijkę! Dzięki niemu można w parę chwil obliczyć ile ma nasza trasa z dokładnością do 10m!!!

[PiotrP]

ja mieszkam w malym miasteczku w plaskiej okolicy Szczecina, trasy biegowych mam kilka lub kilkanascie, ale ze wygledu na obowiazki w tyg. nie moge poszalec - biegam po godz. 20, jest to jedna trasa z malymi zmianami, ogolnie  bieg dla mnie to wyluzowanie i przyjemnosc a nie bicie rekordow. wiec zbytnio nie patrze na czas i km itp. , najbardziej lubie dlugie biegi 20-30 km, natomiast kross musze biegac po pracy w Szczecinie - mozliwe jest to tylko latem

[wirek]

Ja mieszkam we Wrocławiu, w najbrzydszej jego części (gierkowskie blokowisko na skraju Starego Miasta). Muszę przebiec ponad 2 km, żeby się znależć w terenach zielonych. Za to jak wbiegnę na górkę koło Carrefoura... praktycznie co dzień widzę Ślężę i Góry Sowie, bardzo często Chełmiec i Śnieżkę. Wtedy się zatrzymuję i sobie myślę: o kurde, ale kawał przebiegłem...

[JacekZ]

Wbiegnij sobie na gorke kolo petli tramwajowej (tej z pomnikiem). Tez ciekawy widok.

[wirek]

Oczywiście,że tam bywam. To jest punkt zwrotny mojej trasy Plac Legionów- Carrefour - Oporów i z powrotem.

[neutrino]

Ja też mieszkam we Wrocławiu i troszkę mi tu brakuje tras krosowych, ale po za tym na prawde jest gdzie biegać, bo parków mamy sporo. Najlepiej jednak się biega wzdłuż wałów. Mam troszkę lipną lokalizację, bo muszę z 20 minut asfaltem zawsze biec, aby uciec od spalin, ale warto. :)