Dzięki Wam !!!

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Julitta
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 18 gru 2003, 18:08

Nieprzeczytany post

Witam
  Mam na imie Julitta. Od paru dni śledze sobie Wasze forum. Nie powiem, uzyskałam wiele odpowiedzi na moje pytania, nie zadając ich :-)))
 Trzy razy pobiegłam, jednak nie ma sie czym chwalić. Wierzę, że będzie coraz lepiej.
Super, że jesteście.
 Na mnie działacie jak motor  :-))
Tak chciałam sobie to napsiać :-)))
Będę śledzić dalej :-)))
Dziękuję
Mam nadzieje, że schudne hihi
Julitta
PKO
foma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 15 lut 2003, 20:05

Nieprzeczytany post

Julitta
stosunkowo mało kalorii się spala naciskając wskazicielem myszkę , nawet gdybyś to robiła z dużą częstotliwością :)
Julitta
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 18 gru 2003, 18:08

Nieprzeczytany post

O przepraszam.........
Już od roku chodzę na aerobik, calanatics oraz do siłowni. Nie mam nadwagi jednak chcę schudnąć no i.......kondycja, zdecydowanie potrzebuje jeszcze lepszej. Najgorsze jest to,że powoli siadaja mi kolana :-( ( Wiem też ,ze bieganie wręcz może doprowadzić mnie do kontuzji, ale co tam..... A chce tez po Nowym Roku zapisać sie na Aikido, tylko nie wiem czy dam rade hihi. Póki nie spróbuje to sie nie dowiem :-))) Nikt za mnie nie założy bucików i nie pobiegnie... Masz racje ( teraz wróciłam po krótkim wybiegu) Dzieki za kolejną  wskazówkę:-))
Julitta
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Juli, Foma tylko żartował z tym palcem wskazującym.
Tak mało cenisz swoje zdrowie, że nie przejmujeasz się kontuzją kolan? Trzeba zaczynać od marszobiegów maksymalnie dwa trzy razy na tydzień. Wtedy unikniesz problemów i zachęcisz się do begania w innym wypadku bedziesz skazana na porażkę, kontuzję i zanik jakichkolwiek chęci do biegania.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Julitta
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 18 gru 2003, 18:08

Nieprzeczytany post

Wiem,ze żartował.
Masz rację, dlatego truchtam sobie i to ( na ten czas ) po 15 minutek, potem zwiększe. Będę musiała poszukać dobrego obuwia, z dobrą amortyzacją. Mam nadzieje,że mnie tu przygraniecie :-))
Jeszcze raz wielkie dzięki
Julitta
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Spoko! Bardzo chętnie przygarniamy tych co złapią wirusa biegania. A o buty dobre zadbaj bo to podstawa. Powodzenia.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

i nie miej kompleksów, że biegasz.
silos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

najwarzniejsza jest wytrwałosić w dąrzeniu do celu. Tak trzymaj. Powiedz mi tylko skąd bierzesz na to wszystko czas??
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
Julitta
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 18 gru 2003, 18:08

Nieprzeczytany post

Czas? Jeżeli Ktos chce zawsze go znajdzie.
Aktualnie jestem w cudownie nieziemskiej sytuacji,
z czego bardzo sie cieszę i staram sie to doceniać. Pracuję 24 godzny tygodniowo, ot cała tajemnica. Niestety nie znalazłam jeszcze dodatkowego zajęcia, jadnak nie poddaje się i wciąż szukam. Szuk szuk :-)) Nadmienie również, iz nie mam jeszcze żadnych obowiązków. I stąd ten czas......A Ty?
Julitta
Awatar użytkownika
wese
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 28 wrz 2003, 18:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

Ponad rok temu gdy wogule zaczolem przygode z bieganiem , postanowilem przebiec maraton w Poznaniu(swoj pierwszy) siadlo mi wszystko w kolanach bylem zalamany.Ten stan by pewno trwal jeszcze niewiadomo ile gdyby nie samokrytyka :
-zero sily (ale dzisiaj to jestem madry )
-zero teori
-zero praktyki w biegach dlugich
Po przeanalizowaniu tego wszystkiego wyciagnolem wnioski , uczyc sie uczyc sie i jeszcze raz uczyc od starszych braci biegaczy .I sa tego efekty ale o tym to moze potem .
wese
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ