Właśnie, ilu nas jest? Na forum zaglądam dość regularnie i mam wrażenie, że większość to ludzie młodzi, ale już nie studenci. Wśród moich znajomych nie biega prawie nikt, może paru kolegów. Koleżanki natomiast nie biegają wcale- argument: "nie lubię biegać", "bieganie jest nudne" etc. W chwili obecnej nie wyobrażam sobie zaprzestania treningów, nic tak nie poprawia humoru :D
Pozdrawiam, studentka prawa z Poznania
