Jak biegać 10 KM w 40 min
- kichol
- Wyga

- Posty: 112
- Rejestracja: 20 lis 2003, 22:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Krotoszyn
Macie może jakiś ciekawy przepis jak pobić 40 min na 10 km nie używając do tego żednego specjalistycznego sprzętu.
Jak rozłożyć trenning obecnie robie 42:56 więc pewnie to nie za dobrze na wiek 19 lat, ale trenuje dopiero 1,5 roku
Pozdrawiam wszystkich ambitnych i pewnych siebie
Jest jedna rzecz dla której warto żyć bieganie
- neo
- Stary Wyga

- Posty: 247
- Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koronowo
- Kontakt:
Kichol, może nie uwierzysz ale ja z wyniku podobnego do twojego w 3,5 miesiąca zrobiłem 37:10.
Stopniowo zwiększałem kilometraż, biegałem 1-2 BC2 w tygodniu. 3 razy rytmy, w prawie każdym treningu robiłem ok 10 min gimnastyki. Robiłem stosunkowo mało siły biegowej, dopiero teraz w piątki robię sobie wieloskoki i skipy. Najdłuższe wybieganie to 16 km.
Ale najważniejsza jest zawziętość, cierpliwoś i wiara w złamanie 40 min.
Jak już złamiesz te 40 min to pochwal się na forum. Niech inni też wiedzą że jest to "bułka z masłem":)
Stopniowo zwiększałem kilometraż, biegałem 1-2 BC2 w tygodniu. 3 razy rytmy, w prawie każdym treningu robiłem ok 10 min gimnastyki. Robiłem stosunkowo mało siły biegowej, dopiero teraz w piątki robię sobie wieloskoki i skipy. Najdłuższe wybieganie to 16 km.
Ale najważniejsza jest zawziętość, cierpliwoś i wiara w złamanie 40 min.
Jak już złamiesz te 40 min to pochwal się na forum. Niech inni też wiedzą że jest to "bułka z masłem":)
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
-
Montano Corridore
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kichol a jak teraz trenujesz? Napisz,to powiem ci jak zrobić bez trudu 36min/10km jeśli cię to interesuje oczywiście.
-
Montano Corridore
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A co do treningu neo to jest dobry tzn. sensowny.
-
Montano Corridore
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Najważniejszy jest ten BC2 ( bieg ciągły II zakres intensywności )i "staranny" trening tzn. rozgrzewka,rozciaganie,trening właściwy,schłodzenie ( opis na stronie głównej w dziale trening ).
Jeśli nie możesz od razu zrobić BC2,to staraj się biegać BZ ( bieg zmienny 1km na tetnie II zakresu i 1km OWB1) w tempie BC2 a pózniej stosuj ten trening jako metodę ciągłą,bo to jest istotą treningu wytrzymałościowego.
Powodzenia!!!
Jeśli nie możesz od razu zrobić BC2,to staraj się biegać BZ ( bieg zmienny 1km na tetnie II zakresu i 1km OWB1) w tempie BC2 a pózniej stosuj ten trening jako metodę ciągłą,bo to jest istotą treningu wytrzymałościowego.
Powodzenia!!!
- neo
- Stary Wyga

- Posty: 247
- Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koronowo
- Kontakt:
Montano Corridore, trening jest sensowny bo jest układany przez specjalistę, który trenuje kilku wybitnych biegaczy.
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
-
Montano Corridore
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wiemy wiemy neo,tzn. czytamy forum. Mamy także nadzieję,że dołączysz do grona tych wybitnych biegaczy. Spróbuj nie!!!
-
krolik21
- Dyskutant

- Posty: 38
- Rejestracja: 03 wrz 2003, 10:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
wiesz montano-ja chcialbym robic te 10km przynajmniej w 40 min i tak staram sobie pozniej ukladac treningi.NA razie jakos nie moge przekroczyc zima 50km(bola mnie niby miesnie plaszczkowate-to chyba te ponizej lydek-ale moze to achillesy bo zaczelo sie od tego)Zaczalem biegac od zera jakies 7 miesiecy temu.Najwiecej w tyg.biegalem ok 70 km.Teraz zima nie biegam na monitor serca bo mi sie nie chce a biegam tak jak sie czuje raczej OWB1-0WB2+przebiezki.Wiem,ze nie ma czegos takiego jak super sprawdzone metody osiagniecia jakiegos tam czasu,ale Ty cos takiego zaproponowales wiec napisz co zrobic zeby chociaz te 40 min osiagnac np. w czasie jednego sezonu.Wiem czesto o czym piszesz wiec nie krepuj sie wal co myslisz,poza tym mysle ze masz te same ksiazki co ja:)Tez chcialbym biegac na zawodach 10 -21 km.Mysle ze pod koniec tamtego sezonu moglem biegac 10 km w 45 min.ale podam Ci tylko taki czas(Bieg z narast, predk.16Km-1h.03 min)a jesli mialem od razu szybko biec to nie dawalem rady:D
czego dowodem bylo 22 min w biegu na 5 KM:)
Pamietam tez ze jesli bylem w dobrej formie to moglem biegac OWB1 w czasie 6.00-6.20 na tetnie ok.140ale u mnie czesto jest wyzej:D, najczesciej biegalem OWB1 do 153-5bo mi bylo za wolno.Nzpisz cos tam jak mozesz.Przygotowuje sie tak podobnie do planu trening.P.karzynskiego dopasowujac go do siebie.Taka informacja- raczej nigdy nie biegam na raz ponizej 10km(w czesci glownej):)
czego dowodem bylo 22 min w biegu na 5 KM:)
Pamietam tez ze jesli bylem w dobrej formie to moglem biegac OWB1 w czasie 6.00-6.20 na tetnie ok.140ale u mnie czesto jest wyzej:D, najczesciej biegalem OWB1 do 153-5bo mi bylo za wolno.Nzpisz cos tam jak mozesz.Przygotowuje sie tak podobnie do planu trening.P.karzynskiego dopasowujac go do siebie.Taka informacja- raczej nigdy nie biegam na raz ponizej 10km(w czesci glownej):)
krolik21
-
Montano Corridore
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Polecam treningi opisane na stronie
http://www.orienteering.pl/trening/planytreningowe.htm
Myslę,że w twoim przypadku trzeba trenowac regularnie i codziennie. Nie znam żadnych twoich parametrów typu waga,wzrost,czas na km ( może po prostu masz za dużą wagę co jest powodem kontuzji i małej szybkości )
Na pewno jak monitor pokazuje jakiś zakres to musisz trzymać się założonego progu a nie przyspieszać,bo już na samym początku robisz podstawowe błędy.
Ten ramowy plan w książce Skarzyńskiego jest dobry i wystaraczy go dopasować do swoich możliwości czasowych.
Nie ma co kombinować,żeby nie przedobrzyć.
Ułóz sobie plan,który będziesz mógł zrealizowac rzetelnie i dokładnie i zrób to a efekty same przyjdą.
Teorie znasz z książek.
http://www.orienteering.pl/trening/planytreningowe.htm
Myslę,że w twoim przypadku trzeba trenowac regularnie i codziennie. Nie znam żadnych twoich parametrów typu waga,wzrost,czas na km ( może po prostu masz za dużą wagę co jest powodem kontuzji i małej szybkości )
Na pewno jak monitor pokazuje jakiś zakres to musisz trzymać się założonego progu a nie przyspieszać,bo już na samym początku robisz podstawowe błędy.
Ten ramowy plan w książce Skarzyńskiego jest dobry i wystaraczy go dopasować do swoich możliwości czasowych.
Nie ma co kombinować,żeby nie przedobrzyć.
Ułóz sobie plan,który będziesz mógł zrealizowac rzetelnie i dokładnie i zrób to a efekty same przyjdą.
Teorie znasz z książek.
-
lcs
- Wyga

- Posty: 144
- Rejestracja: 30 sie 2003, 15:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań/Świebodzin
jeszcze jedno moze ty za szybko zaczoles ta 5/10 i chciales od razu bic rekord polski moze trzeba bylo biec rowno powiecmy po te 4 min i mysle ze spokojnie dalbys rade
-
krolik21
- Dyskutant

- Posty: 38
- Rejestracja: 03 wrz 2003, 10:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
WLASNIE-chodzi o to ze zaczynalem wolno a konczylem nawet 3.40 na km .Jak mialem biec od razu szybko to pozniej przychodzil kryzys i ani rusz przekroczyc 4.30 na km.
MOJA waga teraz bardzo niska 59 kg-172 cm wzrostu jestem na w-f wiec teraz ciezko mi pogodzic dodatkowe rozne treningi na uczelni(np siatkowka na 4 roku i lekka atlatyka-czas i regeneracja)ale od czerwca do pazdziernika biegalem 6 razy w tygodniu i było dobrze.Teraz 3-4 razy w tygodniu i zawsze jeden dzien mi gdzies ucieknie:)Od tego tygodnia mam biegac po 5 razy w tyg.Wlasnie wtedy jak zrobilem taki czas w BNP to pare dni pozniej w upale (pierwszy bieg i pierwszy po asfalcie-blee) zrobilem ten czas 22min.Wazylem kiedys 69 jak uprawialem kulturystyke:)
MOJA waga teraz bardzo niska 59 kg-172 cm wzrostu jestem na w-f wiec teraz ciezko mi pogodzic dodatkowe rozne treningi na uczelni(np siatkowka na 4 roku i lekka atlatyka-czas i regeneracja)ale od czerwca do pazdziernika biegalem 6 razy w tygodniu i było dobrze.Teraz 3-4 razy w tygodniu i zawsze jeden dzien mi gdzies ucieknie:)Od tego tygodnia mam biegac po 5 razy w tyg.Wlasnie wtedy jak zrobilem taki czas w BNP to pare dni pozniej w upale (pierwszy bieg i pierwszy po asfalcie-blee) zrobilem ten czas 22min.Wazylem kiedys 69 jak uprawialem kulturystyke:)
krolik21
-
krolik21
- Dyskutant

- Posty: 38
- Rejestracja: 03 wrz 2003, 10:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
TEraz nie pamietam dokladnie-Tempo mialo byc chyba zaplanowane na 4.20.Pierwszy km chyba pobieglem z 15-20 sek za szybko a kolo 2 km chyba tak zwolnilem ze bieglem prawie jak mlody żółwik.Kolesie ktorzy wlasnie mieli zaplanowana robote przy tej drodze(ukladali jakas kostke)wkurzeni ze im robote przedluzam odezwali sie mile-"Ty wez k... przyspiesz bo do wieczora nie skonczymy".Pozniej tempo wrocilo prawie do normy(powoli wracalo tak okolo 4.30)a ostatnie 600m chyba zafiniszowalem:)Ale z tym wynikiem to moglem byc dumny chybatylko z tego ze przez ten finisz zostawilem za soba ze 100 m kilku dziadkow:)
krolik21

