Plany treningowe 2004
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czy ułożyliście już sobie plan treningowy na zimę,czyli mezocykl objetościowy?
Ja mam taki :
Pon- OWB1 + (ew. basen) - 15km biegu
Wt- OWB2,CR2,rytmy- 18km
Śr-OWB1,SPR - bieg na pętli zawierającej 3 podbiegi i zbiegi o przewyższeniu 200m-15km
Czw- BZ,rytmy -12km BZ +5km rytm+ ew.basen
Piątek - rozbieganie 17km w tym rytmy
Sobota- 15km CR2,SPR
Niedziela - do 25km bieg po górach,czyli CR2,SB,OWB1,OWB2
Tygodniowo ok 120 km. Maxymalnie w styczniu 140km.
(Edited by Montano Corridore at 5:08 pm on Dec. 4, 2003)
Ja mam taki :
Pon- OWB1 + (ew. basen) - 15km biegu
Wt- OWB2,CR2,rytmy- 18km
Śr-OWB1,SPR - bieg na pętli zawierającej 3 podbiegi i zbiegi o przewyższeniu 200m-15km
Czw- BZ,rytmy -12km BZ +5km rytm+ ew.basen
Piątek - rozbieganie 17km w tym rytmy
Sobota- 15km CR2,SPR
Niedziela - do 25km bieg po górach,czyli CR2,SB,OWB1,OWB2
Tygodniowo ok 120 km. Maxymalnie w styczniu 140km.
(Edited by Montano Corridore at 5:08 pm on Dec. 4, 2003)
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
A co to jest CR2 i SPR ??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
CR2- cross II zakres
SPR- sprawność ( np. trening obwodowy )
SPR- sprawność ( np. trening obwodowy )
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No to mój mezocykl też sie juz zaraz wykrystalizuje.
Ale przepraszam, że się jeszcze zapytam - bo do niczego sensownego nie moge dopasować BZ - B - to pewnie od Bieg, ale Z ?? Bieg z Zakrętami ?
A SPR to na siłowni, taK
Ale przepraszam, że się jeszcze zapytam - bo do niczego sensownego nie moge dopasować BZ - B - to pewnie od Bieg, ale Z ?? Bieg z Zakrętami ?
A SPR to na siłowni, taK
- Murat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 424
- Rejestracja: 18 paź 2003, 18:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lubin
Montano Corridore-jakie masz plany co do rezultatów takiego ambitnego planu treningowego?Chyba chodzi o jakieś maratony sądząc po ilości kilosów? 
Pozdrawiam

Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja wiem czy one takie ambitne. To trening dla juniorów do biegów długich. Raczej do max. 15km. Obciązenia też mniejsze o jakieś 15%.
Ja chcę poprawić się na dystansach 6-12km,szczególnie w biegach górskich. Czasami sobie pobiegnę półmaraton,zresztą mało ich w Polsce żeby specjanie trenować ten dystans.
Maratony mnie nie interesują,bo cienki jestem i lepszy raczej nie będę na tym dystansie.
Ja sobie tak biegam dla przyjemności raczej do 1,5 godz. dziennie bo więcej nie warto poświęcić na trening.
Jest przecież rodzina itd.
Faktycznie jestem już na średnim poziomie wytrenowania i pewne bodżce treningowe już na mnie nie działają. Stąd takie zróżnicowanie i przewaga II zakresu,który będę sobie zastępował BC i WT.
Plan jest lekki przerabiałem go dwa tygodnie i działa. Dla porównania trzy tygodnie temu biegłem na tętnie 160 po 4.35 a dziś lekko odcinki kilometrowe na tętnie 160-162 po 4.01,czyli coś sie dzieje pozytywnego z moim progiem tlenowym...chyba.
ps. Oczywiście przewiduje także każdy czwarty tydzień luzny z dwa razy mniejszym kilometrażem,albo nawet z dwoma dniami wolnego.
Ja chcę poprawić się na dystansach 6-12km,szczególnie w biegach górskich. Czasami sobie pobiegnę półmaraton,zresztą mało ich w Polsce żeby specjanie trenować ten dystans.
Maratony mnie nie interesują,bo cienki jestem i lepszy raczej nie będę na tym dystansie.
Ja sobie tak biegam dla przyjemności raczej do 1,5 godz. dziennie bo więcej nie warto poświęcić na trening.
Jest przecież rodzina itd.
Faktycznie jestem już na średnim poziomie wytrenowania i pewne bodżce treningowe już na mnie nie działają. Stąd takie zróżnicowanie i przewaga II zakresu,który będę sobie zastępował BC i WT.
Plan jest lekki przerabiałem go dwa tygodnie i działa. Dla porównania trzy tygodnie temu biegłem na tętnie 160 po 4.35 a dziś lekko odcinki kilometrowe na tętnie 160-162 po 4.01,czyli coś sie dzieje pozytywnego z moim progiem tlenowym...chyba.
ps. Oczywiście przewiduje także każdy czwarty tydzień luzny z dwa razy mniejszym kilometrażem,albo nawet z dwoma dniami wolnego.
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Montano a kiedy starty docelowe? o ile wiem to sezon BG zaczyna się dosyć późno - kiedy szykujesz optymalizację formy? a co do wniosków z maratonu to chwilowo mam podobne, nie chce mi się ich biegać póki dysponuję jako taką szybkością. Niemniej Twoje obciążenia są dla mnie i tak zabójcze i niemożliwe do realizacji...........
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Corridore, a co masz dokładnie na myśli piod pojęciem rytmy-5km?
Czy ZB to zabawa biegowa?
Czy ZB to zabawa biegowa?
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rytmy na odcinku 5km np. 25x 100m ( lub na innych odcinkach ) z przerwą na odcinku 100m,czyli suma sumarów jest tych rytmów 2500m. Ja to robię właśnie tak,bo 5km samych rytmów to dla mnie trochę dużo. Objętość treningu wynosi więc 5km. Rytmy robię na końcu,lub pocżątku treningu na odcinki dobiegowym do własciwej petli,czy trasy jak kto woli. Cel tego akcentu to lekkie pobudzenie organizmu np. w ramach rozgrzewki i poprawienie szybkości i techniki biegu. Niech nikt nie myli rytmów ze sprintami na krótkich odcinkach. Te drugie są męczące,te pierwsze pobudzają i "rozkręcaja" nogę.Quote: from miroszach on 7:04 pm on Dec. 6, 2003
Corridore, a co masz dokładnie na myśli piod pojęciem rytmy-5km?
Czy ZB to zabawa biegowa?
(Edited by Montano Corridore at 7:36 pm on Dec. 6, 2003)
(Edited by Montano Corridore at 7:40 pm on Dec. 6, 2003)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
BZ to bieg zmienny,czyli ze zmienną intensywnością.Quote: from FREDZIO on 6:29 pm on Dec. 4, 2003
No to mój mezocykl też sie juz zaraz wykrystalizuje.
Ale przepraszam, że się jeszcze zapytam - bo do niczego sensownego nie moge dopasować BZ - B - to pewnie od Bieg, ale Z ?? Bieg z Zakrętami ?
A SPR to na siłowni, taK
Zresztą popatrz tu jest opis
http://www.bieganie.pl/trening/definicje/index.html
A jaki ten twój trening Fredzio się krystalizuje? Ciekawy jestem kurde,bo coś podświadomie czuję,że motywacja u ciebie jest niezła.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ja go jeszcze muszę trochę pokrystalizować.
Prawdę mówiąc to napisałem do Jurka Skarżyńskiego (czyli zgłosiłem się do jego stajni).
Nie dlatego, że uznałem, ze bez trenera nie poradzę sobie z MacGor tylko chciałem, zeby jakiś autorytet wypowiedział się na temat moich treningów.
Najważniejszą rzeczą którą powiedział było to, ze według niego za szybko biegam na treningach.
Prawdę mówiąc to napisałem do Jurka Skarżyńskiego (czyli zgłosiłem się do jego stajni).
Nie dlatego, że uznałem, ze bez trenera nie poradzę sobie z MacGor tylko chciałem, zeby jakiś autorytet wypowiedział się na temat moich treningów.
Najważniejszą rzeczą którą powiedział było to, ze według niego za szybko biegam na treningach.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jakie zmiany? O co chodzi?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
no Fredzio - fundamentalne bym powiedział:
- pryncypialny niestartowicz - startuje a raczej zapowiada starty, w dodatku od razu wysoko kompetytywne, nie jakieś tam starty treningowe czy testowe, walka od poczatku do końca!
- ideologiczny indywidualista stosujący nieortodoksyjne metody treningowe - zapisuje sie do stajni i pierwsza -klasyczna- refleksja z którą od razu się zgadza - za szybkie treningi!!
i co to będzie dalej?
czy już nie będziesz Tym Samym Fredziem ?
opamietaj się póki jeszcze czas!
- pryncypialny niestartowicz - startuje a raczej zapowiada starty, w dodatku od razu wysoko kompetytywne, nie jakieś tam starty treningowe czy testowe, walka od poczatku do końca!
- ideologiczny indywidualista stosujący nieortodoksyjne metody treningowe - zapisuje sie do stajni i pierwsza -klasyczna- refleksja z którą od razu się zgadza - za szybkie treningi!!
i co to będzie dalej?
czy już nie będziesz Tym Samym Fredziem ?
opamietaj się póki jeszcze czas!
SBBP.WAW.PL
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
no - daleś mi do myślenia
Ale mysle sobie, ze ten mój udział w startach będzie tylko krókim przerywnikiem w niestartowaniu.
Chyba, ze przekonam sie do tego, ze starty są fajne.
A to że za szybko biegam na treningach. No cóż - nic dziwnego - skoro nie startuję to musze się gdzieś wybrykać. A poza tym - to jest takie przyemne - szybki bieg wśród "borów i knieji", wiatr świszczy
, maszyna pracuje.......
wracamy tu do FREDZIA klasyfikacji biegaczy - po co właściwie biegamy. Ale moze już nei kontunuujmy bo Montano zaczał ten wątek o Planach treningowych a my na jakieś poboczne tematy schodzimy. Zaraz zrobię update do FREDZIA klasyfikacji biegaczy.
Ale mysle sobie, ze ten mój udział w startach będzie tylko krókim przerywnikiem w niestartowaniu.
Chyba, ze przekonam sie do tego, ze starty są fajne.
A to że za szybko biegam na treningach. No cóż - nic dziwnego - skoro nie startuję to musze się gdzieś wybrykać. A poza tym - to jest takie przyemne - szybki bieg wśród "borów i knieji", wiatr świszczy

wracamy tu do FREDZIA klasyfikacji biegaczy - po co właściwie biegamy. Ale moze już nei kontunuujmy bo Montano zaczał ten wątek o Planach treningowych a my na jakieś poboczne tematy schodzimy. Zaraz zrobię update do FREDZIA klasyfikacji biegaczy.