Morsowanie - nowy sezon czas zacząć
-
- Wyga
- Posty: 91
- Rejestracja: 06 maja 2008, 08:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków / Stalowa Wola
rozumie że ta sama zasada działania jest i w wannie ? :>
bo chciałem wrzucić trochę lodu z lodówki (zrobiło by się większa ilość wcześniej) po czym zrobił bym sobie ze dwie takie sesyjki poprzeplatane treningiem
bo chciałem wrzucić trochę lodu z lodówki (zrobiło by się większa ilość wcześniej) po czym zrobił bym sobie ze dwie takie sesyjki poprzeplatane treningiem
yacool napisał(a):
"Wojtek, a chińskie trampki z lat '80 pamiętasz? Z takim gumowatym kółkiem na kostce i dwoma wywietrznikami pod łukiem stopy. Przy dobrym zrywie to albo schodziła skóra z nogi albo odrywała się podeszwa od cholewy"
"Wojtek, a chińskie trampki z lat '80 pamiętasz? Z takim gumowatym kółkiem na kostce i dwoma wywietrznikami pod łukiem stopy. Przy dobrym zrywie to albo schodziła skóra z nogi albo odrywała się podeszwa od cholewy"
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
ja preferuje zanurzanie całego ciała, często zaczynam od skoku na bombę do przerębla, później jeszcze w trakcie sobie nurkuje. :-D Nie polecam tego osobom pocżątkującym, w pierwszych 1-2 sezonach to czapka, rękawiczki i bez moczenia głowy, później jak się człowiek przyzwyczaja to można popróbować z nurkowaniemtolek pisze:
Są różne szkoły morsowania osobiście zanurzam się do pasana chwilę się zatrzymuje a następnie po ramiona .
.Polecam
nie taki diabeł straszny .

Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- kwitka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 370
- Rejestracja: 18 paź 2010, 23:24
- Życiówka na 10k: 48:26
- Życiówka w maratonie: 4:11:23
- Lokalizacja: Szczecin
O! A ja wlasnie szukam takiej grupy w SzczecinieRotmeister pisze:Już po raz pierdylionowy obiecuję sobie, że zacznę przygodę z morsowaniem w sezonie i tyle z moich postanowień.![]()
Jest jakaś ekipa morsów ze Szczecina, która jest otwarta na początkujących w tej dziedzinie?

Zbieram sie do tego juz ładnych pare lat! koniec tego czajenia się! teningi w łazience mam za sobą czas na otwarte wody.
Widze ,ze szalenców jest wiecej

- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Witam, wszystkich zachęcam do morsowania !
W tym roku pogoda jest łaskawa dla debiutantów !
Dla starych morsów, troszeczke szkodliwa !
Morsuje drugi sezon i jestem w morsowaniu zakochany !
W tym roku pogoda jest łaskawa dla debiutantów !
Dla starych morsów, troszeczke szkodliwa !
Morsuje drugi sezon i jestem w morsowaniu zakochany !
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 12 maja 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja zaczalem morsowac na poczatku lutego 2011, choc ochota na takie szalenstwo pojawila sie zdecydowanie szybciej
Moze obawa, moze brak odpowiedniego zbiornika wodnego w poblizu, moze brak kogos, kto by wlazl do wody ze mna 
No i jak sie zaczelo tak z pewnoscia jeszcze dlugo potrwa
kapie sie co weekend, zdrowko dopisuje, ogolnie te ponura pogode co za oknem przyjmuje ze spokojem 
a i jest jeden wielki PLUS! Jak nie biegalem w zimie, bo... zimno i plucha
tak teraz przed kapiela i po kapieli runda dokola jeziora, a i w tygodniu czesto zdarza sie isc na biegi 
takze POLECAM!
co prawda nie ma przerebli (a szkoda) to jednak zimna woda dodaje "KOPA" 
a osoby z okolic Zielonej Gory, Krosna Odrzanskiego zapraszam w kazda niedziele o 10:30 - miejsce: Dabie Lubuskie


No i jak sie zaczelo tak z pewnoscia jeszcze dlugo potrwa


a i jest jeden wielki PLUS! Jak nie biegalem w zimie, bo... zimno i plucha


takze POLECAM!


a osoby z okolic Zielonej Gory, Krosna Odrzanskiego zapraszam w kazda niedziele o 10:30 - miejsce: Dabie Lubuskie

- ooco
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
spróbowałem na poważnie w tym roku wraz ze skierniewickim klubem morsa, już kilka kąpieli za mną
rewelacja, adrenalina jest
polecam na zmęczone mięśnie i stawy
właśnie za 20 minut idę pierwszy raz w życiu kapać się w przeręblu



właśnie za 20 minut idę pierwszy raz w życiu kapać się w przeręblu

- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
i jak zyjesz??
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 24 sty 2012, 09:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
bartek.p pisze:mariod pisze:Nareszcie normalne warunki do morsowania......to jest jak orgazm!
Ja chyba wole tradycyjne orgazmy
nie ty jeden

- mariod
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 09 sty 2010, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
Fakt,po takim wyjściu z wody trudno jajka znaleźć.bartek.p pisze:mariod pisze:Nareszcie normalne warunki do morsowania......to jest jak orgazm!
Ja chyba wole tradycyjne orgazmy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 12 maja 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak