Kachita - komentarze.

[zoltar7]

À propos twoich zakupów... ładne... ale...

...ale jak uciszyłaś złotą rybkę ??

[kachita]

W sumie obie te rzeczy miałam zaplanowane w budżecie, więc rybka się nie bulwersowała

[wolf1971]

Kiedyś myślałem o takim GPS-e, ale stwierdziłem, że garmin ma to wszystko w "kupie" i zrezygnowałem. Czekamy zatem na ślad gpx na run-logu. Buty fajne, oby dobrze niosły! Kiedyś i tak się ubrudzą, więc po co czekać
Zobacz tu masz cudeńko... http://www.zicoracing.com/pl/p/Monitor- ... eningu/874
Bajer , ale cena....

[Kanas78]

Butki cudne! Oby Ci się w nich pięknie śmigało!

[LadyE]

buty bardzo ladne ale to pierwsze to nie wiem co to za sprzet

[kachita]

Dzięki, też mi się podobają Aż miło w nich będzie biegać

Z tym śladem gpsa na runlogu może być ciężko, bo nie mam flow linka czy jak mu tam - tego czegoś, na co się kładzie zegarek, żeby wysłał dane do komputera. Strasznie drogie to cholerstwo jest, a ja przecież mogę sobie to przepisać, więc ten, nie mam motywacji, żeby wyskoczyć z takiej kasy. No chyba, że jest jakiś inny sposób, żeby przesłać dane. Poczytam w instrukcji obsługi RS800CX jest niezły, ale pewnie 80% funkcji bym nie używała

Kiedyś i tak się ubrudzą, więc po co czekać

No niby tak, ale błoto w moim berlińskim parku jest wyjątkowo brzydkie i szare To już wolę dobić endurasy... Jak się wybiorę biegać na lotnisko, to je założę, tam błota nie ma

LadyE, to czujnik GPS do mojego Polara.

[zoltar7]

LadyE to odbiornik GPS do Polara (Polary inaczej niż Garminy nie mają zintegrowanego odbiornika w zegarku i trzeba do nich takie ustrojstwo dokupić, co niniejszym Kachita uczyniła)... by narzeczony Kaczity mógł śledzić... znaczy się zobaczyć gdzie Kaczita się znajdowała jak mówiła, że idzie pobiegać

[LadyE]

o rany
pogubic sie w tym wszystkim mozna ...
no to gratuluje zakupu
ale buciki ladniejsze

[kachita]

LadyE to odbiornik GPS do Polara (Polary inaczej niż Garminy nie mają zintegrowanego odbiornika w zegarku i trzeba do nich takie ustrojstwo dokupić, co niniejszym Kachita uczyniła)... by narzeczony Kaczity mógł śledzić... znaczy się zobaczyć gdzie Kaczita się znajdowała jak mówiła, że idzie pobiegać

Oglądałam kiedyś taki film amerykański chyba, w którym Til Schweiger grał niewiernego faceta. Jak wychodził do kochanki, to mówił, że idzie pobiegać. W tym czasie jego dziewczyna/żona też wychodziła biegać, o czym on nie wiedział. Jak się domyśliła, że ją zdradza, to zaproponowała na wspólnym wyjeździe, żeby podbiec do latarni morskiej, która była daleko. Ona biegnie luźniutko, on zziajany, ona niewinnym głosikiem mówi "co jest, przecież biegasz codziennie?", a on zdaje sobie wtedy sprawę, że jest po uszy w g***
Tak mi się skojarzyło.

[LadyE]

[Kanas78]

Słowem, każde g*** prędzej, czy później wypływa

[wolf1971]

No to ja mam spokoj w pn, sr i pt Kobieta mnie nie namierzy, bo nie biegam

[Księżna]

Zakup nr 2:

Ładne, co nie?

Piękne... ja dziś nabyłam...

[kachita]

Księżna, przybij pionę Chociaż Kinvary to ja bym chciała rooshoffe

PS Chociaż to może wcale nie są Kinvary?
PPS Nie są. Ale i tak chcę rooshoffe Kinvary

[strasb]

Ładne buciki, teraz czekamy na relację z przebiegu.