Witam,
od 3 miesięcy begam ok. 20-30km tygodniowo. Jakiś czas temu przy schylaniu poczułem ból w pięcie w tylno-wewnętrznej jej części. Normalnie nie boli, tylko przy schylaniu lub podnoszeniu nogi do góry czuję ukłucie które zaraz mija. Ból jest zlokalizowany dość nisko z tyłu pięty, czasem po wewnętrznej stronie pod kostką.
Czy to przyczep achillesa, kaletka czy jakieś inne ścięgna?
Ortopeda wykluczył ostrogę i bez choćby zerknięcia na piętę zdiagnozował przesilenie ścięgien, zapisał Nimesil i 2 tyg. przerwy w bieganiu. Minął tydzień i nie widzę właściwie żadnej zmiany.
Jakiś pomysł co to jest i jak leczyć? I czy można z tym biegać bo podczas biegania podobnie jak przy chodzeniu nie czuję bólu. Póki co nie biegam, żeby nie zrobić z tego czegoś gorszego zwłaszcza, że nie mam jasnej diagnozy co mi dolega.
Będę wdzięczny za sugestię/radę, może ktoś spotkał się z czymś podobnym.
Ł.
Kłujący ból w tylnej części pięty przy schylaniu
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 sty 2012, 20:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 28 cze 2009, 19:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Legnica
Witam !
Mam a może miałem podobny problem
tzn. bolała mnie pięta na guzie piętowym i przy tym guzie przy podeszwie od zewnętrznej strony od przeszło dwóch miesięcy. Wiem, że to szaleństwo bo cały czas biegałem
W końcu poszedłem do lekarza myślałem ,że zapisze mi jakieś zabiegi czy coś w tym rodzaju. Też mi zapisał Nimesil w zawiesinie 2 razy dziennie oraz żel Fastum ( Ketum) też 2 razy dziennie no i normalnie jak ręką odjął na drugi dzień. Szaleństwo dalej trwa
cały czas biegam 4 razy 8 km w tygodniu i nic, nie wiem czy problem nie wróci, ale na chwilę bieżącą jest super. Spróbuj może tego żelu jest dostępny bez recepty.
Pozdrawiam Leszek
Mam a może miałem podobny problem



Pozdrawiam Leszek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 sty 2012, 20:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No niestety, Fastum nie pomaga. Trzy tygodnie i ból jak był tak jest.
Kolejna wizyta u - już znacznie lepszego - ortopedy i ... zdziwienie na twarzy lekarza
.
W między czasie wizyta u masażysty - powód: podejrzenie przykurczu mięśnia.. masaż, później rozciąganie, efektu brak.
Diagnoza masażysty "hmm..."
achilles ok, rozcięgno podeszwowe ok, łydka ok, staw biodrowy ok... "może przejdzie".
Podsumowując: jak narazie nikt nie wie co mi dolega. Może USG odsłoni choćby rąbek tajemnicy
.
W niedziele nerwy nie wytrzymały i krótki bieg się odbył, w leczeniu bólu mam wrażenie ani nie pomógł ani nie przeszkodził.
Kusi żeby tą czynność powtórzyć, a najlepiej powtarzać 4 razy w tygodniu
, ale obecne temperatury trzymają nerwy na wodzy.
Ł.
Kolejna wizyta u - już znacznie lepszego - ortopedy i ... zdziwienie na twarzy lekarza

W między czasie wizyta u masażysty - powód: podejrzenie przykurczu mięśnia.. masaż, później rozciąganie, efektu brak.
Diagnoza masażysty "hmm..."

Podsumowując: jak narazie nikt nie wie co mi dolega. Może USG odsłoni choćby rąbek tajemnicy

W niedziele nerwy nie wytrzymały i krótki bieg się odbył, w leczeniu bólu mam wrażenie ani nie pomógł ani nie przeszkodził.
Kusi żeby tą czynność powtórzyć, a najlepiej powtarzać 4 razy w tygodniu

Ł.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 19 wrz 2017, 19:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam to samo boli mnie raczej kłuje przy schylaniu na naciągnietym ścięgnie Achillesa, dodam że gramw siatkę i trochę ostatnio poszalałem, tydzień mnie to trzyma. Jak to wyleczyłeś?