[quote"Kredk@"]Szuranie po taśmie mega nudne i mam gorsze czasy niż na ulicy, co chyba dziwne jest...[/quote]
Mam to samo, na taśmie jestem znacznie wolniejsza niż na ulicy, do tego mam wyższe tętno. I też nie rozumiem, czemu wszędzie piszą, że na taśmie jest niby łatwiej
hej Kredk@! lubię czytać twego bloga bo zawsze humor poprawia się mi wczoraj wicher był nieziemski zgadzam się; życzę powodzenia w realizacji planu, mamy ten sam cel!
"Motywacja jest tym, co pozwala zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala wytrwać"
Pogoda teoretycznie zniechęcająca, ale za to ile emocji. Taki bieg w aurze bezwietrznej, suchej i ciepłej nie może się z tym równać. Zwłaszcza z pozycji czytającego, bo ja wczoraj miałem wolne od biegu
do półmaratonu jeszcze daleko, a z tygodnia na tydzień forma będzie rosła, oczywiście jeśli będziesz regularnie biegać oj Kredk@ kurz to my obie będziemy wciągać po tych dziewczynach, które tutaj piszą o czasach, które wykręcają! no ale może kiedyś je dogonimy no nie
"Motywacja jest tym, co pozwala zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala wytrwać"
Czasami choróbsko mozna wypocic w biegu, ale to tylko w poczatkowym stadium. Trudno zreszta wyczuc ten poczatek. Pozniej to juz lepiej sie wygrzac pod koldra Zdrowia.