Szukam partnera/partnerki na Bieg Rzeźnika AD 2012

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
Awatar użytkownika
pmezyn
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 02 gru 2011, 09:10
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: 3:37:16

Nieprzeczytany post

Witam,

Jak w temacie. :trup:
To bedzie mój debiut, zakładam że przebiegne ... :spoko: ;) (12-14h).
Życiówka w maratonie 3:37:16.

pzdr
piotrek
"It ain't about how hard you you hit. It's about hard you can get hit and keep moving forward. How much you can take and keep moving forward..."

"Pain is nothing compared to what it feels like to quit..."
PKO
dwacztery
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 08 gru 2011, 13:06
Życiówka w maratonie: 4:37
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Witam,
ja również jestem zainteresowany tym biegiem.
Póki co mam za sobą na razie dwa maratony, jeden na 4:37, drugi górski 5:15
Ale w 2012 liczę, że zdążę się troche wybiegać jeszcze ;-)

Pozdrawiam
Jan
Awatar użytkownika
patryk91
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 02 gru 2011, 21:00
Życiówka na 10k: 33:33
Życiówka w maratonie: 2:47:52
Lokalizacja: Wałbrzych

Nieprzeczytany post

A czy jest już znana dokładna data biegu?
Kalenji Team Poland

10 km - 33'33"
21,097 km - 1h13'55"
42,195 km - 2h47'52"
Awatar użytkownika
pmezyn
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 02 gru 2011, 09:10
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: 3:37:16

Nieprzeczytany post

patryk91 pisze:A czy jest już znana dokładna data biegu?
wg wszelkich znaków na ziemi i niebie 8 czerwca (zawsze chyba jest tak ze bieg rozpoczyna sie w piątek po Bożym Ciele więc w tym roku wypada 8go)
"It ain't about how hard you you hit. It's about hard you can get hit and keep moving forward. How much you can take and keep moving forward..."

"Pain is nothing compared to what it feels like to quit..."
Awatar użytkownika
patryk91
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 02 gru 2011, 21:00
Życiówka na 10k: 33:33
Życiówka w maratonie: 2:47:52
Lokalizacja: Wałbrzych

Nieprzeczytany post

pmezyn pisze:
patryk91 pisze:A czy jest już znana dokładna data biegu?
wg wszelkich znaków na ziemi i niebie 8 czerwca (zawsze chyba jest tak ze bieg rozpoczyna sie w piątek po Bożym Ciele więc w tym roku wypada 8go)
Szkoda... moja impreza docelowa jest 22 ;/
Kalenji Team Poland

10 km - 33'33"
21,097 km - 1h13'55"
42,195 km - 2h47'52"
de9
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 15 sty 2012, 17:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
szukam partnera/partnerki do biegu Rzeźnika 2012.
-Jestem z śląska (Bytom)
-Minimalne założenie to skończyć w limicie czasowym.
-Docelowe to pod górę 7km/h na płaskim (jeśli się znajdzie :jatylko: ) 12km/h- cały czas truchtać przynajmniej
Biegam od 8 miesięcy ( z trzy miesięczną przerwą) nie startowałem w maratonach, w tamtym roku ukończyłem bieg na orientację o dystansie 50km z dość przyzwoitym czasem.
Jeśli chodzi o liczby to
1km rekord 3.38
5km ok 22 minut
10km ok 48-50 minut
Więcej na raz nie biegam.
Czasy są podane z bieżni bo na świeżym powietrzu nie mierzyłem.

Imprezy na które się jeszcze wybieram by się sprawdzić przed BZ to Harpagan i Kierat- jeśli znajdę czas.
Jeśli jest ktoś chętny to proszę pisać ew. pytania proszę na priv lub tutaj
Ostatnio zmieniony 25 sty 2012, 09:14 przez de9, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Katarina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

de9 pisze: -Minimalne założenie to skończyć w limicie czasowym.
-Docelowe to pod górę 7km/h na płaskim (jeśli się znajdzie :jatylko: ) 12km/h- cały czas truchtać przynajmniej

Jeśli chodzi o liczby to
1km rekord 3.38
5km ok 22 minut
10km ok 48-50 minut
Więcej na raz nie biegam.
Czasy są podane z bieżni bo na świeżym powietrzu nie mierzyłem.
zalecam wycieczkę w góry przed szacowaniem prędkości
cats do not go for a walk to get somewhere, but to explore
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Katarina pisze:
de9 pisze: -Minimalne założenie to skończyć w limicie czasowym.
-Docelowe to pod górę 7km/h na płaskim (jeśli się znajdzie :jatylko: ) 12km/h- cały czas truchtać przynajmniej

Jeśli chodzi o liczby to
1km rekord 3.38
5km ok 22 minut
10km ok 48-50 minut
Więcej na raz nie biegam.
Czasy są podane z bieżni bo na świeżym powietrzu nie mierzyłem.
zalecam wycieczkę w góry przed szacowaniem prędkości

Królowa Eufemizmu :D
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
de9
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 15 sty 2012, 17:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trochę gór już przeszedłem i uważam ,że te 7km/h jest bardzo realne. Biorąc pod uwagę dwa wypady w tym roku i ilość przebytych kilometrów w ciągu dnia daje średnio 4km/h przy nie zbyt wysokich obrotach. Tak wiedz trochę ciężko mi odstąpić od tej prędkości. Na razie po "zimowej" przerwie w biegu wróciłem na bieżnie i np: przy nachyleniu 15 stopni przy prędkości 8km/h jeden kilometr robię bez większych kłopotów, zwiększając prędkość do 10km/h przy 15 stopniach na około siedem setnym metrze dopada mnie zwątpienie i na kolejne 300m muszę już zaciskać zęby by zrobić ten jeden kilometr. Docelowo przed zawodami chcę osiągnąć minimum. 5km przy prędkości 8km/h i 3km przy prędkości 10km/h. Wiem że bieżnia to nie teren ,ale czekam na cieplejsze dni.
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tempo to jedno (i racja - bieżnia a góry to dwie zupełnie inne sprawy), ale jeśli piszesz, że nie biegłeś zawodów dłuższych niż płaskie 10k... no ja bym się nie odważył brać Cię do pary (bez urazy).

W biegu o Złote Kierpce miałem średnią prędkość poniżej 7km/h a to 'tylko 6,5km trasy, przy trochę lepszych 'płaskich' czasach niż Twoje.

Zapisz się na jakiś górski bieg, bo to nie jest jak bieganie po płaskim tylko trochę ciężej, to zupełnie inna dyscyplina. W połowie lutego w Szczyrku startuje bieg na Klimczok. Zapisz się. 5,7km długości trasy, 515m przewyższenia, średnie nachylenie 9%. Przy tych 15% z bieżni to powinien być dla Ciebie piqś ;) Jak się zapiszesz daj znać też wystartuję ;)
de9
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 15 sty 2012, 17:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kisio biegłem w tamtym roku 50km na orientację z czego zrobiłem około 64-65km( tak mi wyszło z wyliczeń na mapie) bo gubiłem się w lasach, trasa nie była najtrudniejsza ,ale nie było tylko po płaskim.

Tak zgadzam się góry to inna bajka bo lubię po nich chodzić to wiem jak to wygląda i zdaję sobie sprawę ,że pobiegać np: 40 minut na bieżni te parę kilometrów to nie 80 w górach.
Chętnie bym przyjechał tylko dlatego biegam na bieżni bo nie mam sprzętu na warunki z śniegiem

Nie róbmy z tego tematu dziwnej dyskusji bo nadal szukam osoby chętnej na ten bieg
Awatar użytkownika
pmezyn
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 02 gru 2011, 09:10
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: 3:37:16

Nieprzeczytany post

de9 pisze:Witam,

-Docelowe to pod górę 7km/h na płaskim (jeśli się znajdzie :jatylko: ) 12km/h- cały czas truchtać przynajmniej
Biegam od 8 miesięcy ( z trzy miesięczną przerwą) nie startowałem w maratonach, w tamtym roku ukończyłem bieg na orientację o dystansie 50km z dość przyzwoitym czasem.

10km ok 48-50 minut

Imprezy na które się jeszcze wybieram by się sprawdzić przed BZ to Harpagan i Kierat- jeśli znajdę czas.
Czy na pewno masz na mysli takie tempo ?? piszesz ze biegasz 10km w 48-50 min - 12km/h = 50min/10km - to moje tempo maratońskie i jestem absolutnie przekonany że nie utrzymam go nawet na płaskich odcinkach w biegu górskim a tym bardziej ultra.
Życiówke na 10 po płaskim mam 45 ... teraz pewnie troche mniej a w biegu gorskim ten sam dystans biegne 8-10 min dłużej i czuje się jak co najmiej po 30km.

A jeszcze mam takie pytanko, czy ktos z Was ma doswiadczenie w biegu w parze z partnerem powiedzmy z "łapanki" chodzi mi oto ze moze byc jakis taki dyskomfort w głowie ze albo on jest szybszy a ja nie nadążam albo wkurzac sie ze on nie nadąża ... coraz bardziej dochodzi do mnie to ze nieznajomosc osoby z ktora bede biegl w parze moze miec wplyw na moje samopoczucie podczas biegu a tym samym na bieg i radosc z " katowania się;) ".
"It ain't about how hard you you hit. It's about hard you can get hit and keep moving forward. How much you can take and keep moving forward..."

"Pain is nothing compared to what it feels like to quit..."
agnieszka_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 15 kwie 2008, 17:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

De9, jesli masz czas i ochotę - wpadnij do Katowic na trening (sobota, 9.30 stadion AWF) będzie kilki Rzeźników i kandydatów na Rzeźników. Zapraszam.
de9
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 15 sty 2012, 17:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Agnieszka bardzo chętnie bym wpadł i zobaczył siebie obok tych wszystkich osób jak wyglądam ,tylko pisałem już wyżej ,że nie mam odpowiedniego stroju ani obuwia na takie warunki atmosferyczne, dlatego też biegam na siłowni na bieżni teraz.

Tak na pewno myślę o takiej szybkości jak napisałem docelowej 10km biega mi się dość przyjemnie przy 12km/h( mimo ,że jest pot i zmęczenie). Nigdy więcej po za paroma wyjątkami nie biegam jednorazowo więcej niż 7-8km. To co napisałem docelowo chcę osiągnąć do biegu i wierzę ,że mi się to uda. Najwięcej przebiegłem/ przeszedłem te 64-65km to wierzę ,że moje minimum które założyłem- skończyć w limicie uda się. Mam jeszcze nie całe 6 miesięcy przygotowań- teraz te dwa tygodnie przeznaczam na rozruch po przerwie by nie zrobić sobie krzywdy a potem ostro do przodu.

Agnieszka biegacie co tydzień ?- Jeśli tak to jak będzie cieplej w okolicy kwietnia mogę się zjawić.
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

Kolego de9 warto posłuchać bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów. To nie jest takie proste jak się Tobie wydaje :)
A to, że nie możesz biegać w zimę? Nie masz dresu? Butów? Taka dobra rada to lepiej się sprężyć i jednak biegać na świeżym powietrzu bo bieżnia to zupełnie co innego.
Pozdrawiam.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ