Robbur - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Myślę, że w warunkach wyścigu to jak najbardziej możliwe. Właściwie to źle określiłem moje odczucia z tego 20 min biegu, powinienem napisać, że 1 km pobiegłbym jeszcze z pewną dozą przyjemności i bez większego wysiłku.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Wyczytałem u Strasb, że masz problem ze zbieraniem grzybów. Zbieraj grzyby w ramach wychłodzenia po biegu. Ja tak robię i zamiast tylko truchtać/ maszerować/ rozciągać się robie 3x 30 grzybów. I ćwiczenie wykonane i jaka oszczędność czasu :taktak:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Zgadza się, jeśli tylko warunki na zewnątrz pozwalają ja też preferuję robić grzybki podczas schłodzenia. I jak to wspomniał Quentino - pierwsze 30m truchtu po grzybach to wrażenia z kategorii bezcenne, bieg bez użycia nóg - szczególnie, że u mnie jeszcze to zwykle jest pod górę. :bum:
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

bieg po grzybkach ma w sobie cos ... niepowtarzalnego :bum:
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobry pomysł z tymi pobiegowymi grzybami. Co prawda wykonalny tylko w sobotę i niedzielę, ale zawsze. Szkoda, że przeczytałem to już po weekendowych biegach.
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Zacny weekend biegowy :taktak:
A co remontu-oby wszystko pozostało na swoim miejscu :hahaha:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Robburze nie pij niebieskiego JD... nie warto, trunek mocno przereklamowany :ojoj: :oczko: :hahaha:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Ogarniasz bieganie, pracę, rodzinę i jeszcze wykończenie. A i trening super. Fakt, bieganie po takiej nawierzchni to masakra. Można załatwić sobie kostki. Coz to będzie za rok dla Ciebie :taktak:
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Robbur, a ja niebiegowo - co teraz czytacie? Dziś skończymy Złodzieja pioruna i zastanawiam się co dalej ruszyć:-)
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Księżna pisze:Robbur, a ja niebiegowo - co teraz czytacie? Dziś skończymy Złodzieja pioruna i zastanawiam się co dalej ruszyć:-)
Na razie stanęliśmy na bajkach-baśniach Tolkiena. Chwilowo pracuję do ok 22giej i trochę za późno na czytanie. Ale nie zamierzam z tego całkowicie rezygnować.
Kanas78 pisze: A co remontu-oby wszystko pozostało na swoim miejscu :hahaha:
Zostanie. Najwyżej będzie nieco krzywo ;) Ja tam z efektów pracy jestem dumny, ale jak by mi tak odwalił zlecenie fachowiec to bym go psem poszczuł ;)
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

:hahaha:
powodzenia z tym dokanczaniem pietra ;)
a teraz gdy snieg spadl mozna popracowac troche nad sila. rok temu to o tej porze mialam najwiekszy skok w tempach :taktak:
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Drogi pokryte centymetrową warstwą śniegu, pod którą czai się lód i zmarznięty żużel. O szybkim bieganiu można zapomnieć
Odpowiedź brzmi: nakładki z kolcami. Wczoraj biegałem po lodzie na prędkościach ok.3:30/km - tak dla testu. Nie ma problemu.

http://www.alpintech.pl/index.php?p1739 ... buty-roz-l

Pzdr.
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

robbur, zastanawiałam się ostatnio co z Tobą - ale na runlogu widzę świeżo uzupełnione wpisy - zatem biegasz!
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Właśnie też się nad tym dziś z Wolfem zastanawialiśmy, na szczęście wszystko ok, biega, runlog potwierdził :taktak:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

ale wiemy ze Robbur ma teraz duzo na glowie wiec mu wybaczmy to zaniedbywanie nas ;)
ODPOWIEDZ