Test wód mineralnych i źródlanych
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Zapomniałeś o ważnej rzeczy rozsądek w tym co piszesz i w tym co jesz, a organizm ma mechanizmy do walki z takimi produktami i robi to bez pierdnięcia. Napisz coś jeszcze bo mnie to nie przekonało a nawet nie przestraszyło.
pozdro
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 432
- Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
- Życiówka na 10k: 32'41''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń/Lubanie
a Ty co jesz ?ExVire pisze:Proszę bardzo:
~Niszczy zęby
~Jest dość silnym kwasem ma pH na poziome ~2,5 (Mocno zakwaszamy organizm)
~Gaz z napoju przeszkadza w trawieniu
~Bardzo duża zawartość cukru
Chyba wystarczy by pokazać ,że to zdrowe nie jest.
Poza tym czy wypijając kilka szklanek (1-2) Coli czy zjadasz potem 1,5kg warzyw jak nie więcej ? Za pewne nie. A potem ludzie się dziwią ,że nowotwór a to ,że stawy bolą itd...
Jak już o tym piszę to dodam. Widzisz pijąc Cole, jedząc mieso, ciasta niemalże wszystko co je się na co dzień zakwasza nam organizm ale co tak na prawdę to oznacza ? Oznacza to ,że tworzymy w naszym organizmie środowisko przyjazne dla nowotworów. Krew o niższym odczynie zawiera mniej tlenu (mamy mniej energii).
Dodatkowo pijąc te wody z testu (~1,5l) i tak będziemy odwodnieni ponieważ jej struktura jest nie przyjazna dla organizmu dlatego część spełni swoją funkcje a reszta przeleje się i to wszystko.

Do poprawienia:
5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015
I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015
I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
- ExVire
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 23 paź 2010, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Długo szukałem co ludzie powinni pić bo dla mnie też to wydawało się niedorzeczne. Otóż powinniśmy pić żywą wodę/wodę Kangen. Taką wodę, wodę jonizowaną można otrzymać z jonizatora(co za spostrzegawczość :D) produkują je m.in Life Ionizer/Jupiter/Enagic. U nas dostępny jest jonizator Enagic. Sam takowy nabyłem i bardzo polecam. Woda ta ma mniejsze cząsteczki składające się z 5-6 molekuł (microklastrów) co czyni ją wodą strukturalną - taka sama jak np. w soku z marchewki. Dodatkowo można otrzymywać wodę o różnym odczynie pH. Od 2,5 do 11 - znajduje zastosowanie w wielu aspektach życia. My powinniśmy pić wodę od 8,5 do 9,5 zwiększając stopniowo. Pod żadnym pozorem nie pić od razu 9,5 ( Gwarantowane nieziemskie doznania w toalecie ).janior pisze:to co w/g Ciebie powinniśmy pić ?
Co daje nam picie wody Kangen ?
~Równoważymy pH w organizmie (!).
~Hamujemy starzenie oraz odmładzamy nasz organizm. Woda kangen w przypadku urządzenia Laveluk SD501 ( od Enagic) posiada ORP na poziomie -450 co czyni ją bardzo silnym antyutleniaczem. Dla porównania zielona herbata która słynie z antyutleniaczy ma ORP na poziomie około -100. Woda butelkowana ma ORP ~200 co czyni ją utleniaczem dlatego jest dla nas nie dobra.
~Oczyszczamy nasz organizm (!) - o tym można więcej przeczytać w internecie.
~Świetne samopoczucie (wyższe pH krwi - więcej tlenu - więcej energii, mniej trucizny w organizmie - więcej radości)
~Jest jeszcze wiele plusów ale muszę jeszcze się pouczyć i nie będę się aż tak rozpisywał.
Piję ją od ~2tygodni. Czuję się świetnie, dodatkowo jest smaczna. Zachęcam do wdrążenia się w temat. Urządzenie fakt nie jest tanie ale co nam po pieniądzach jak zdrowia nie ma ?
Cóż nie wdrążałem się aż tak(nie chciało mi się). Można to łatwo sprawdzić.Kangoor5 pisze: Gdzie się przeleje? Masz jakieś bezpośrednie połączenie z żołądka do pęcherza moczowego, czy może doświadczasz biegunki po spożyciu takiej wody?
Wypić 1,5l wody butelkowanej i 1,5l wody kangen. Po tej pierwszej w niedługim czasie pójdziemy do toalety natomiast po drugiej nie będziesz czuł potrzeby. Dlaczego ? Bo większość ludzi jest odwodniona więc nawodni swój organizm gdyż woda jest od razu przyswajana dzięki swej strukturze.
Nie pije Coli więc tyle jeść nie muszę :D. Co ja jem hmm. Sałatki , kiełki, jaja, mięso (2,3 razy na tydzień) w sumie to wszystko jem tylko odpowiedni łącze. Piję świeże soki więc nie muszę się martwić o braki witamin czy minerałów. Piję wodę kangen więc nie muszę się martwić o zakwaszenie organizmu. Robię to wszystko więc nie muszę się martwić o to ,że złapie mnie przeziębienia jak pójdę do szkoły bez krutki etc. Cały okres jesienny bez kaszlnięciaMaster Piernik pisze: a Ty co jesz ?

Z tego co czytałem nasz organizm nie produkuje zasad.F@E pisze:Zapomniałeś o ważnej rzeczy rozsądek w tym co piszesz i w tym co jesz, a organizm ma mechanizmy do walki z takimi produktami i robi to bez pierdnięcia. Napisz coś jeszcze bo mnie to nie przekonało a nawet nie przestraszyło.
pozdro
GG: 9860700
Blog Treningowy Exvire - Zapraszam
Blog Treningowy Exvire - Zapraszam

- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Jak bym czytał jakąś reklamówkę...i widział siebie 8 lat temu.
prawo elektroobojętności płynów ustrojowych
prawo izomolalności (izoosmolalności)
prawo izojonii
Już mi się nie chce podawać przykładów. Przecież nawet nie wiadomo jak to robi a jednak robi, bo jak by tego nie robił to już dawno byś nie żył, wiesz jak jest łatwo zmienić PH do takiego żebyś wywinął kopytami w mgnieniu oka? Jednak tak się nie dzieje...
Tu masz zaburzenia ale to ekstrema:
Hiperfosfatemia
Hiperkalcemia
Hiperkaliemia
Hipernatremia
Hiperwolemia
Hipokalcemia
Hipokaliemia
Hipokapnia
Hipomagnezemia
Hiponatremia
Hipowolemia
Kwasica
Kwasica ketonowa
Kwasica metaboliczna
Kwasica mleczanowa
Kwasica oddechowa
Luka anionowa
Mózgowy zespół utraty soli
Odwodnienie
Odwodnienie hipertoniczne
Odwodnienie hipotoniczne
Odwodnienie izotoniczne
Przewodnienie
Przewodnienie hipertoniczne
Przewodnienie hipotoniczne
Przewodnienie izotoniczne
Zaburzenia gospodarki wodnej
Zasadowica
Zespół Burnetta
jak sam widzisz to nie polega na zakwaszeniu tak naprawdę, tylko w kilku przypadkach a i zasadowica się zdarza
Daje to dużo do myślenia że jednak jakieś mechanizmy tym sterują i są to złożone mechanizmy tak naprawdę wg. mnie obronne, typowe.
prawo elektroobojętności płynów ustrojowych
prawo izomolalności (izoosmolalności)
prawo izojonii
Już mi się nie chce podawać przykładów. Przecież nawet nie wiadomo jak to robi a jednak robi, bo jak by tego nie robił to już dawno byś nie żył, wiesz jak jest łatwo zmienić PH do takiego żebyś wywinął kopytami w mgnieniu oka? Jednak tak się nie dzieje...
Tu masz zaburzenia ale to ekstrema:
Hiperfosfatemia
Hiperkalcemia
Hiperkaliemia
Hipernatremia
Hiperwolemia
Hipokalcemia
Hipokaliemia
Hipokapnia
Hipomagnezemia
Hiponatremia
Hipowolemia
Kwasica
Kwasica ketonowa
Kwasica metaboliczna
Kwasica mleczanowa
Kwasica oddechowa
Luka anionowa
Mózgowy zespół utraty soli
Odwodnienie
Odwodnienie hipertoniczne
Odwodnienie hipotoniczne
Odwodnienie izotoniczne
Przewodnienie
Przewodnienie hipertoniczne
Przewodnienie hipotoniczne
Przewodnienie izotoniczne
Zaburzenia gospodarki wodnej
Zasadowica
Zespół Burnetta
jak sam widzisz to nie polega na zakwaszeniu tak naprawdę, tylko w kilku przypadkach a i zasadowica się zdarza

Ostatnio zmieniony 02 sty 2012, 13:11 przez F@E, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Wyga
- Posty: 92
- Rejestracja: 17 lis 2011, 08:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: w-wa
ExVire Coś mi tu nie gra to wszystko wraz z twoim dziennikiem:
"Ponieważ mam sporo do zrzucenia zaczynam biegi z siłownią. "
"Bez rewelacji, zapomniałem dodać przestałem pić słodkie napoje. Hmm może będę pisał co 2 tygodnie wagę kontrolną by było mniej więcej zobrazowane jak waga będzie(mam na dzieje) lecieć w dół."
"Niestety taka sama jak wczoraj( do każdego posiłku kurczak), brak ryżu
."
"2 raz było zeszłej zimy skończyłem plan 6tyg pumy powodzeniem przebiegłem 30min, cóż to była za radość. Niestety przez braki w ubraniu(+ za dużo śniegu by biegać) przestałem mimo wyniku czego bardzo żałuje."
Zazwyczaj jak ktoś ma sporo do zrzucenia to "4 treningi i zmiany w sile" zmiany są w sile stania na nogach przez zakwasy i bóle. (przynajmniej ja znam takie przypadki w tym mój).
Tamtej zimy zatrzymał Cię śnieg, a teraz mimo, że mamy bardziej jesień a nie zimę nie możesz biegać 1 tydzień bez specjalistycznej odzieży?
Dałeś sobie spokój po 7 dniach?
Jakoś patrząc na to nie wierzę w tekst o wodzie "Piję ją od ~2tygodni. Czuję się świetnie, dodatkowo jest smaczna. Zachęcam do wdrążenia się w temat. Urządzenie fakt nie jest tanie ale co nam po pieniądzach jak zdrowia nie ma ?"
"Ponieważ mam sporo do zrzucenia zaczynam biegi z siłownią. "
"Bez rewelacji, zapomniałem dodać przestałem pić słodkie napoje. Hmm może będę pisał co 2 tygodnie wagę kontrolną by było mniej więcej zobrazowane jak waga będzie(mam na dzieje) lecieć w dół."
"Niestety taka sama jak wczoraj( do każdego posiłku kurczak), brak ryżu

"2 raz było zeszłej zimy skończyłem plan 6tyg pumy powodzeniem przebiegłem 30min, cóż to była za radość. Niestety przez braki w ubraniu(+ za dużo śniegu by biegać) przestałem mimo wyniku czego bardzo żałuje."
Zazwyczaj jak ktoś ma sporo do zrzucenia to "4 treningi i zmiany w sile" zmiany są w sile stania na nogach przez zakwasy i bóle. (przynajmniej ja znam takie przypadki w tym mój).
Tamtej zimy zatrzymał Cię śnieg, a teraz mimo, że mamy bardziej jesień a nie zimę nie możesz biegać 1 tydzień bez specjalistycznej odzieży?
Dałeś sobie spokój po 7 dniach?
Jakoś patrząc na to nie wierzę w tekst o wodzie "Piję ją od ~2tygodni. Czuję się świetnie, dodatkowo jest smaczna. Zachęcam do wdrążenia się w temat. Urządzenie fakt nie jest tanie ale co nam po pieniądzach jak zdrowia nie ma ?"
- ExVire
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 23 paź 2010, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie obczajam tego zdania :D.F@E pisze:Zazwyczaj jak ktoś ma sporo do zrzucenia to "4 treningi i zmiany w sile" zmiany są w sile stania na nogach przez zakwasy i bóle. (przynajmniej ja znam takie przypadki w tym mój).
Jak ktoś ma dużo do zrzucenia,tak jak miałem ja, to z mojego doświadczeniu porponuje:
1.Woda nie inne napoje ( może być jeszcze herbatka,kawa )
2.Soki - wyłącznie świeże
3.Zmiana przyzwyczajeń żywieniowych ( skoro jesteśmy grubi to zapewne główny problem)
4.Ćwiczenia
Bez pierwszych trzech punktów punkt czwarty mało daje bynajmniej wolno idzie ta waga. Na samych pierwszych trzech punktach waga leci bardzo przyjemnie nawet bez męczących ćwiczeń

Być może dla tego ,że ostatnia data wpisu to 6 listopada 2010 roku a sporo się zmieniło w tym czasie.artur_j pisze:ExVire Coś mi tu nie gra to wszystko wraz z twoim dziennikiem
Aktualnie zaczynam znowu sobie biegać. Cóż biegałem bez termoaktywnej odzieży teraz takową posiadam i jest sporo wygodniej. Po 7 dniach ale nie za bardzo wiem od kiedy. Zawsze jak zaczynałem biegać kończyłem jeden z wybranych planów (zazwyczaj pumy) więc to trwało dłużej niż 7dni.artur_j pisze:Tamtej zimy zatrzymał Cię śnieg, a teraz mimo, że mamy bardziej jesień a nie zimę nie możesz biegać 1 tydzień bez specjalistycznej odzieży?
Dałeś sobie spokój po 7 dniach?
Człowiek wypija coś koło 40 000l wody w życiu więc jakby nie patrzeć musi mieć to znaczenie jaką wodę mu dostarczamy. Każdy zrobi jak będzie chciał. Chodzi też o jakość naszego życia. Ja tą wodę piję, czuję się świetnie, więc skoro to działa to aż żal nie korzystać dlatego polecam bo nie wszyscy mają pojęcie ,że takie urządzenia istnieją.artur_j pisze:Jakoś patrząc na to nie wierzę w tekst o wodzie "Piję ją od ~2tygodni. Czuję się świetnie, dodatkowo jest smaczna. Zachęcam do wdrążenia się w temat. Urządzenie fakt nie jest tanie ale co nam po pieniądzach jak zdrowia nie ma ?"
Na zdrowiePhilippos pisze:osobiście chyba zamiast po żywą wodę sięgnę po piwo... też Żywe A ile w takim piwie przeciwutleniaczy... co się będę truł wodą mineralną

GG: 9860700
Blog Treningowy Exvire - Zapraszam
Blog Treningowy Exvire - Zapraszam

- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Bueeee he he he musiałem być nieźle nawalony bo ja też tego nie czaję, no może pierwszą cześć bo druga całkiem jakaś taka z Marsa 
pozdro

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 284
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Busko Zdrój
- Kontakt:
Już miałem napisać to wczesniej. Lepiej napić sie piwa nawet codziennie niz jakiegoś sikacza (mineralke)
Wole napić sie bezposrednio kranówki niz kupowac co kolwiek z wód zlezakowałych w PLASTYKOWYCH butelkach tam jest skupisko bakteri.
PS. smiesza mnie co nie którzy co obserwuję np. pija litrami coca cole, pepsi inne koorwe ścirewa a piwa nie tknie bo... alkohol.
Nikt mnie nie przekona piwo jest zdrowsze od wyzej wymienionego syfu.
Wole napić sie bezposrednio kranówki niz kupowac co kolwiek z wód zlezakowałych w PLASTYKOWYCH butelkach tam jest skupisko bakteri.
PS. smiesza mnie co nie którzy co obserwuję np. pija litrami coca cole, pepsi inne koorwe ścirewa a piwa nie tknie bo... alkohol.
Nikt mnie nie przekona piwo jest zdrowsze od wyzej wymienionego syfu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To już lepiej wyjdziesz na tej kranówce. 5l za 1,50 zł to na 99,99% "woda źródlana", która wypłukuje minerały z organizmu zamiast je dostarczać. Taka woda jest dobra do ugotowania zupy albo do zaparzenia herbaty, ale nie jako woda do picia.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Wyga
- Posty: 92
- Rejestracja: 17 lis 2011, 08:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: w-wa
Hehe nieźle wyszło. Miało być:
Zazwyczaj jak ktoś ma sporo do zrzucenia to po 4 treningach zmiany są niedostrzegalne (przynajmniej ja znam takie przypadki w tym mój). No chyba, że chodzi o zakwasy.
Więc albo nie byłeś w złej formie (czyt. pulchniutki misio mający sporo do zrzucenia z tłuszczykiem bez mięśni) albo źle robisz trening.
i nie pisał tego F@E
Co do Twoich 4 punktów to wg mnie podstawą jest dieta + sport + sen, a czy pijesz wodę z Lidla czy wodę Kangen nie ma to większego znaczenia.
Zazwyczaj jak ktoś ma sporo do zrzucenia to po 4 treningach zmiany są niedostrzegalne (przynajmniej ja znam takie przypadki w tym mój). No chyba, że chodzi o zakwasy.
Więc albo nie byłeś w złej formie (czyt. pulchniutki misio mający sporo do zrzucenia z tłuszczykiem bez mięśni) albo źle robisz trening.
i nie pisał tego F@E

Co do Twoich 4 punktów to wg mnie podstawą jest dieta + sport + sen, a czy pijesz wodę z Lidla czy wodę Kangen nie ma to większego znaczenia.