rockduck- przygotowania pod 5000 i 10000 m

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

22.12.11

Jak zwykle ćwiczenia na ITBS + siłownia + piłka gimnastyczna.


Wieczorem basen- zrobione 1500m

50m + 3 x ( 250+100+50 ) + 250

50- rozgrzewka

250- same ręce

100- technicznie ale żwawo

50- sprint



waga- 72.5 kg



23.12.11


Test nogi, zrobione 5.5 km ( 4'57" ) 161/181 HR. Samopoczucie świetne, bardzo brakuje mi biegania. Noga się nie odezwała, miałem ochotę taki dystans robić w nieskończoność ( tak dobrze mi się biegło ).

Obrazek


Dzisiaj prawdopodobnie również pójdę na basen, nie powiem żeby działał źle na formę, wręcz czuję się silniejszy.
PKO
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

25.12.11


Wybrałem się dzisiaj na trening w ramach testu nogi. Nie chcę zapeszać, ale nie odczuwałem żadnego bólu przez cały dystans. Tempo w miarę sensowne. Chciałbym się już pozbyć problemu ITBSu, wiem, że nie jest to takie proste, ale może to już finisz ?

8.1 km w tempie 5'25" ( 161/175 HR po 60'' 117 BPM ), samopoczucie było bardzo dobre, chociaż cały czas biegłem spięty i myślałem o prawej nodze.


Obrazek


Tak jak wczoraj dzisiaj planuje spędzić 90' na siłowni. Oprócz treningu siłowego wykonam standardowy zestaw ćwiczeń na piłce gimnastycznej plus ćwiczenia z guma rehabilitacyjną na ITBS.


Wesołych Świąt dla Wszystkich!
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

27.12.11


Trening


Zrobiłem 8.2 km ( 5'00" ) (171/182 po 60'' 115 BPM), samopoczucie bardzo dobre. Oznak ITBSu nie było widać. Nie chcę zapeszać.


Obrazek



Wieczorem idę na rozpływanie na basenie ( 1500 albo 1800 m , zależnie od samopoczucia )


Jutro prawdopodobnie wyjeżdżam do Szczyrku z zamiarem potrenowania na tamtejszych szlakach. W końcu pogoda sprzyja.


waga- 72.6 kg i to cieszy
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Nie było mnie na forum trochę ze względu na brak dostępu do Internetu w Szczyrku. Wyjazd bardzo udany, zrobione 56 km, głównie po górach. Najlepszy był wbieg na Skrzyczne bocznym szlakiem, w niektórych miejscach śnieg był do kolan :szok: , tętno wskazywało nawet 197 BPM. Jestem niesamowicie zadowolony z tego wyjazdu, ciało doprowadzone do dużo lepszego stanu, 4 x siłownia, 5 x basen ( 2 treningi dziennie ). Wróciłem pełen energii i w doskonałym stanie.

Wszystkim życzę udanego 2012 roku, dążcie do swoich założeń z rozwagą.

Pozdrawiam !
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

02.01.12


Trening


6.7 km ( 75-80 % ) w tempie 5'10'' , 167/182 HR -źle się ubrałem, było trochę za gorąco, ale w rezultacie rozruch noworoczny wyszedł całkiem dobry.

Wieczorem basen, a przed basenem siłownia.


waga- 72.2 kg

Jest o.k !
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

07.01.12



Dawno nie pisałem ze względu na zamieszanie z przyjęciem do AZS UJ, testami, pierwszymi treningami etc etc. Biegałem regularnie. Doszło więcej siłowni i jedno wyjście na basen więcej. Póki co będę trenował pod 5000m z czasem przejdę na 10000m.


Dzisiejszy trening to:


Tartan w kolcach

400m (R) + rozciąganie 5' + 12 x 800m ( 3'50") z p 45" + 4 x 100m ( 15") + 400m (CD) ( 4'30") + 10' rozciągania



Suma- 10800m

na 800 m po nawrocie idąc pod wiatr tętno wchodziło w dużo wyższe zakresy, ale ogólnie grupowy trening był bardzo pozytywny. Czuję nogi i o dziwo ręce. Praca nad postawą też daje popalić.


Jutro będzie wybieganie ( 14-15 km )

waga- 71.8 kg
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dawno mnie tu nie było, trenowałem pod okiem trenera AZS UJ, 8 dni spędziłem na obozie górskim w Dolomitach- niesamowite przezycie.

Dzisiaj osiągnąłem dobry rezultat na IV Biegu ku Rogatemu Ranczu- 36:55 co daje 25 miejsce w kategorii Open- jestem z siebie zadowolony, średnie tempo wyszło 4'28'' na podbiegach ani razu nie spadłem poniżej 5'00'' co poskutkowało zrealizowaniu celu nałożonego przez Trenera.

Bieg leciałem w kolcach przełajowych ( bez wkrętów :p )- buty spisały się genialnie, zero poślizgu, a na tej trasie nie było o to trudno.

Od teraz wracam do regularnego blogowania, po tym sprawdzianie jestem bardziej pewny siebie.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

27.02

7.9 km pod górę ( 5'30'' ) + ćwiczenia wzmacniające

28.02

12 km ( 5'05'' 160/170 HR )+ siłownia wieczorem ( 90' )
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ