Kiełbasy i kabanosy - z czym to się je?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Swoją drogą, świnie mają niesamowite spojrzenie. Ich oczy są bardzo.... ludzkie.
PKO
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Ale świnka jest hodowana po to żeby ją zjeść. Oczywiście takie hodowle przemysłowe, gdzie świnie są na stłoczone na betonie, mają odcięte ogony i z braku lepszego zajęcia obgryzają sobie wzajemie uszy to nie jest fajna sprawa.
Chyba nie wiesz co mówisz. U konia nie ma czegoś takiego jak odpoczynek. Na starość nie może utrzymać swojego ciała nie mówiąc o bieganiu, w dodatku koń śpi na stojąco.
Czyli, że co, ewolucja tworząc konia wzięła pod uwagę czynnik ludzki tzn., że konie mają być mordowane przez ludzi? Jakaś paranoja.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Konie, takie jakie są teraz, wcale nie są stworzone przez ewolucję. Naturalne konie są raczej do kuców podobne, takie jak koniki Przewalskiego wielkości osła :).
A koń na emeryturze... śmieszny pomysł, to w końcu tylko zwierzę. Nie myśli ciągnąc jakiś zaprzęg czy dorożkę, że o, niedługo emerytura i sobie odpocznę. Tak samo świnia męczona całe życie w przemysłowej tuczarni nie myśli czym sobie na to zasłużyła. Zresztą podobno koń stojąc bezczynnie w stajni zapada na całą masę chorób, od zapalenia stawów, po zapalenie mięśni.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

jass1978 pisze:Ale świnka jest hodowana po to żeby ją zjeść. Oczywiście takie hodowle przemysłowe, gdzie świnie są na stłoczone na betonie, mają odcięte ogony i z braku lepszego zajęcia obgryzają sobie wzajemie uszy to nie jest fajna sprawa.
Chyba nie wiesz co mówisz. U konia nie ma czegoś takiego jak odpoczynek. Na starość nie może utrzymać swojego ciała nie mówiąc o bieganiu, w dodatku koń śpi na stojąco.
Czyli, że co, ewolucja tworząc konia wzięła pod uwagę czynnik ludzki tzn., że konie mają być mordowane przez ludzi? Jakaś paranoja.
Rozumiem, że żyjesz trawą, bo świadomość "mordowania" nie pozwala jeść niczego innego, tak? :hahaha:
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
bartek.p
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 28 lis 2010, 18:20
Życiówka na 10k: 45m
Życiówka w maratonie: 3h50m

Nieprzeczytany post

klosiu pisze: Ale szczerze wątpię czy jest wielu ludzi którzy biegają takie biegi.
.
No ja znam przynajmniej kilku
pozdawiam :hahaha:
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

widelcem, nożem i ustami ;)
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
Katarina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:W kontekście treningu wszelkie kiełbasy nadają się na jedzenie tylko przy 5-10 godzinnych wysiłkach, gdy słodkim piciem i batonami/żelami się po prostu rzyga :).
Wtedy zjedzenie kabanosa daje odpocząć kubkom smakowym i można biec dalej. Ale szczerze wątpię czy jest wielu ludzi którzy biegają takie biegi..
trochę się uzbiera.
jakby jednak nie patrzeć koniecznie z bułką, bo zjedzenie nawet całej paczki ale bez węgli tylko wzmaga apetyt :bleble:
cats do not go for a walk to get somewhere, but to explore
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Z bułą jak najbardziej :). W sumie rolę kabanoska widzę tu bardziej w przeczyszczeniu ze słodkiego kubków smakowych ;).
Swoją drogą, na MTB Trophy, gdzie jechało się po 5-8h przez cztery dni pod rząd, zawsze na mecie były jakieś zupki z kubka z makaronem, i naprawdę nie jadłem nigdy nic lepszego, niż ten paskudny, słony makaronik z sosem po 6 godzinach wciągania wyłącznie słodkich rzeczy :D.
The faster you are, the slower life goes by.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ