Dawid79 - udany debiut na dystansie 1/4IM w 2016 roku

[Dawid79]

11.11.2011


zawody na 10km w Goleniowie
samopoczucie dobre, wiatr umiarkowany (troche przeszkadzał),ulica,start 14.30, 5 stopni, sucho
czas 36:27 - pobity rekord o 30 sekund!!! . Byłem w kat open 22/422 tj 5,21%,w swojej kategorii 3/126 (po raz drugi dostałem nagrodę w kategorii) . Trasa była atestowana. Trasa w miarę płaska z jednym dość stromym 200m zbiegiem i dwoma niezbyt stromymi ale długimi podbiegami. Trasę moi koledzy oceniali jako szybką ale nie do bicia rekordów:). Pięć pętli ale ulice szerokie i nie było kłopotów z dublowaniem słabszych zawodników. Jestem zadowolony z nowej życiówki, choć na trasie troszkę nerwów straciłem. Chodzi o to, że nie mogłem bazować na polarze - jego wskazania nie był ostatnio precyzyjne. Miałem bazować więc na oznaczeniach organizatora. I faktycznie kilometry bardzo czytelnie oznakowane. Problem w tym że chyba nie do końca własciwie. A było tak: biegnę pierwszy kilometr, lapuje mijając tablice 1km i czas 03:30. Myślę sobie że za szybko. Delikatnie zwalniam. Drugi kilometr bardziej pod górę i wiatr od czoła. Lapuje na 2km i czas 03:43. Mam biec około 03:40 więc delikatnie przyspieszam. 3km lapuje na 03:34. Utrzymuje tempo i 4km jest na 03:42. Do zniesienia zwłaszcza że znowu było więcej pod górę. No ale 5km lapuje na 03:48 a 6 na 03:45 mimo że tempo utrzymałem. Wniosek jest taki że pierwsze kilometry były "za krótkie" i tym samym kolejne "za długie" I jak tu biec? Nie mając pewności nieco przyspieszam. Chce zlapować 7km ale nie było tablicy... Po ósmym wyszlo że 7 i 8 robiłem po 03:40 (oczywiście zgodnie z oznaczeniami organizatora) Siła rzeczy musiałem przyspieszyć na 9 i 10 km. Sił starczyło mi jeszcze na mocny finisz na którym wyprzedziłem kilka osób w tym przed samą metą panią Kalendarowa-Ochal za co ją serdecznie przepraszam, bo nie powinno się wyprzedzać kobiet na kilkanaście metrów przed metą. Wypełniłem swój kolejny cel. Sama impreza z wyjątkiem tego mankamentu z kilometrami i brakiem 2 agrafek była naprawdę super. Było wszystko co powinno - atmosfera, pogoda, organizacja, gwiazdy sportu, jedzonko i naprawdę przyjemna trasa. Kolejny cel będzie odważniejszy niż ostatni a więc wynik 35:59 wiosną 2012 roku. Powoli kończe swój pierwszy sezon trwający już rok i półtora miesiąca. Możliwe że jeszcze coś pobiegam w listopadzie i zrobie roztrenowanie.


orientacyjne czasy kilometrów na podstawie polara i wyniku
czas 36:27, tempo średnie 03:39,

poszczególne kilometry:
kilometr czas
1 03:48
2 03:47
3 03:41
4 03:42
5 03:43
6 03:39
7 03:33
8 03:35
9 03:29
10 03:23


pozdrawiam

[Dawid79]

13.11.2011


samopoczucie dobre, wiatr słaby, las, sucho, 2 stopnie, start 14.30

8km BC1

czas 41:51, tempo średnie 05:13
poszczególne kilometry
1 05:20
2 05:16
3 05:15
4 05:13
5 05:10
6 05:15
7 05:10
8 05:11

tętno na koniec 126, po minucie 96


14.11.2011

10,17 km
samopoczucie dobre, bezwietrznie, stadion, sucho, 3 stopnie, start 16.10

w tym:
6km BC1
czas 28:38, tempo średnie 04:45
poszczególne kilometry:
kilometr czas
1 04:49
2 04:46
3 04:45
4 04:45
5 04:44
6 04:48


następnie
5x1 min (w tempie około 3:00 min/km) z przerwą 2min (5:20min/km)
tempo średnie 04:11, dystans 3,17km,
tętno na koniec 168, po minucie 108

następnie:
1km BC1 czas 05:14

troszkę dzisiaj przesadziłem z tempem szóstki. Ale za bardzo nie miałem wyjścia z dwóch powodów - zapadające ciemności na nie oświetlonym stadionie oraz to, że spieszyłem się z powrotem do pracy... W piątek kończę sezon i rozpoczynam 2 tygodnie roztrenowania.

[Dawid79]

15.11.2011


samopoczucie takie sobie (za wcześnie po obiedzie), wiatr słaby, chodnik, sucho, 3 stopnie, start 19.05

11,3 km BC1

czas 55:47, tempo średnie 04:55
poszczególne kilometry
1 05:00
2 04:55
3 04:56
4 04:53
5 04:52
6 04:51
7 05:03
8 04:56
9 04:57
10 04:57
11 04:48

tętno na koniec 132, po minucie 96

[Dawid79]

17.11.2011

samopoczucie dobre, bezwietrznie, stadion, sucho, 4 stopnie, start 16.15

2,4km
w tym:

2km BC1
czas 09:29, tempo średnie 04:45
poszczególne kilometry:
kilometr czas
1 04:46
2 04:44

następnie
2x(100R/100tr.)=0,4km - tempo średnie 04:14min/km, tempo 100R około 02:50, tempo 100tr. około 05:25, czas 01:37

[Dawid79]

18.11.2011

samopoczucie nie zbyt dobre, 1 stopień, wiatr słaby, stadion o podłożu ziemnym, sucho, start 13.55

4,9 km
w tym:
3km BC1
czas 14:37, tempo średnie 04:53
poszczególne kilometry:
kilometr czas
1 04:52
2 04:49
3 04:55

następnie:
2x(100R/100tr.)+ 100tr.=0,4km - tempo 100R około 2:50, tempo 100tr. około 05:20,czas 01:34

następnie:
test na 1500m
czas 04:43:10

Fatalnie. Założenie miało być poniżej 04:40. Wyszło dużo gorzej. Od samego początku nie było powera. Brakowało siły w rękach, następnie oddechu i na końcu pary w nogach. Prawdopodobnie nie zrobiłbym nawet 1000m poniżej 03:00. No nic, wypstrykałem się i o to chodziło. Kończę tym samym sezon, który jeszcze dzisiaj postaram się podsumować

[Dawid79]

podsumowanie sezonu 2010/2011

To był mój pierwszy sezon biegowy. Zacząłem 26.09.2010 roku od treningu o długości 4km. W sumie do dzisiaj, a więc przez niemal rok i 2 miesiące zrobiłem 44 treningi w roku 2010 (370km) i 210 treningów w tym roku (2414 km). Łącznie w całym sezonie zrobiłem 254 treningi ( w tym 6 zawodów na dychę na szosie, jeden półmaraton, 6 startów na orientację, i jeden start w przełajach) w czasie których przebiegłem 2784 km. Bywały chwile lepsze i gorsze. Dwukrotnie męczyły mnie przeziębienia a u progu lata silna alergia. Dowiedziałem się też że nie lubie upałów, czego efektem sa m.in. słabsze rezultaty w zawodach w Wałczu (I Bieg Filmowy) i w Koszalinie (bieg Wenedów). W tym czasie siedmiokrotnie poprawiałem rekordy życiowe ( w tym 4 razy na dychę) oraz trzykrotnie stawałem na podium w kategoriach wiekowych. Progres życiówek poniżej:

17.04.2011 - Szczecinek - 10k - 38:18
09.05.2011 - Złocieniec - 3000m - 10:27
18.06.2011 - Stargard Szczeciński - 10k - 37:10
04.09.2011 - Piła - półmaraton - 01:39:02
09.10.2011 - Rakoniewice - 10k - 36:57
28.10.2011 - Złocieniec - 1000m - 02:53:90
11.11.2011 - Goleniów - 10k - 36:27
18.11.2011 - Złocieniec - 1500m - 04:43:10

W tym sezonie koncentrowałem się na dystansie 10k. W przyszłym roku będzie podobnie. Od 01.12 zaczynam nowy sezon.

[Dawid79]

20.11.2011

samopoczucie dobre, wiatr słaby, las, sucho, 6 stopni, start 14.10

8km BC1

czas 39:24, tempo średnie 04:55
poszczególne kilometry
1 05:03
2 04:58
3 04:55
4 04:51
5 04:50
6 04:59
7 04:55
8 04:51

tętno na koniec 126, po minucie 90

[Dawid79]

23.11.2011


samopoczucie dobre, wiatr słaby, las, sucho, -1 stopień, start 16.00

5,37 km BC1

czas 25:51, tempo średnie 04:48
poszczególne kilometry
1 04:54
2 04:42
3 04:46
4 04:52
5 04:53

tętno na koniec 138, po minucie 108

[Dawid79]

27.11.2011


samopoczucie dobre, wiatr silny, las, mokro, drobna mżawka, 8 stopni, start 15.20

8,35 km BC1

czas 41:09, tempo średnie 04:55
poszczególne kilometry
1 04:56
2 04:54
3 04:58
4 04:59
5 04:58
6 04:55
7 04:55
8 04:53

tętno na koniec 138, po minucie 108

[Dawid79]

30.11.2011

samopoczucie średnie, bezwietrznie, chodnik, sucho, 3 stopnie, start 19.20

5,75 km BC1

czas 31:48, tempo średnie 05:31
poszczególne kilometry
1 05:40
2 05:31
3 05:28
4 05:27
5 05:32

tętno na koniec 126, po minucie 102


podsumowanie listopada: 16 treningów (w tym 1 zawody na 10k) - 149 km

[Dawid79]

04.12.2011

samopoczucie dobre, wiatr umiarkowany, las, mokro, 5 stopni, start 12.35

7,20 km BC1

czas 33:34, tempo średnie 04:39
poszczególne kilometry
1 04:44
2 04:34
3 04:33
4 04:41
5 04:42
6 04:41
7 04:42


tętno na koniec 144, po minucie 114

Dzisiaj był ostatni trening z serii roztrenowania. Od przyszłego tygodnia zaczynam regularne treningi. Dzisiaj po raz pierwszy pobiegłem w nowych butach asics enduro 7. But jak but. Wygodny. Będe w nich śmigał do marca. Potem wróce do nimbusów na 2 tyg przed pierwszym startem w nowym sezonie. O mało co a miałbym na treningu bardzo ciekawie. Już miałem wyjścna trening kiedy się błysneło i...zagrzmiało. Potem mocniej i za chwile zaczęła się regularna burza z piorunami i grzmotami i to takimi że włączyły się alarmy w samochodach. Do tego padał mocny deszcz z gradem i śniegiem i wiał porywisty wiatr. Gdybym wyszedł nieco wcześniej miałbym dosłownie przechlapane. Taka sobie anomalia. acha - ze względu na nowe buty i nie skalibrowanie footpoda rzeczywisty dystans i tempo mogą być nieco inne (raczej słabsze)

[Dawid79]

samopoczucie dobre, wiatr silny, stadion ziemny, 3 stopnie, start 15.45

6 km BC1

czas 29:47, tempo średnie 04:57
poszczególne kilometry
1 04:50
2 04:53
3 04:59
4 04:58
5 05:00
6 05:02

tętno na koniec 126, po minucie 102

[Dawid79]

06.12.2011


samopoczucie dobre, wiatr silny, mokro, przelotny deszcz, chodnik, 1 stopień, start 20.50

8 km BC1

czas 40:41, tempo średnie 05:05
poszczególne kilometry
1 05:11
2 05:06
3 05:04
4 05:03
5 05:03
6 05:03
7 05:09
8 05:00

tętno na koniec 132, po minucie 102

08.12.2011

samopoczucie dobre, wiatr umiarkowany, chodnik, 2 stopnie, start 19.30

6 km BC1

czas 29:29, tempo średnie 04:54
poszczególne kilometry
1 05:01
2 04:54
3 04:53
4 04:50
5 04:50
6 04:58

tętno na koniec 138, po minucie 102

Po biegu zrobiłem pompki 3x30 i brzuszki 3x35.Prawie. Bo w ostatniej serii brzuszków zachciało mi się zrobić ich nieco wiecej. No i zrobiłem 150:) A najlepsze jest to że w ogóle nie czułem zmęczenia tej partii mięśni. Poprostu znudziło mi się a i czasu było szkoda. Generalnie tego nie pisze, ale co 2-3 dni staram sie robić 5 serii po 30 pompek i 35 brzuszków.

[Dawid79]

09.12.2011

samopoczucie dobre, wiatr silny, mokro, las, 6 stopni, start 13.40

7,1 km BC1

czas 34:59, tempo średnie 04:55
poszczególne kilometry
1 04:58
2 04:52
3 04:49
4 05:09
5 05:01
6 04:49
7 04:50

[Dawid79]

12.12.2011



samopoczucie dobre, wiatr umiarkowany, chodnik, 4 stopnie, start 18.45

6 km BC1

czas 29:27, tempo średnie 04:54
poszczególne kilometry
1 04:56
2 04:52
3 04:52
4 04:58
5 04:51
6 04:56

tętno na koniec 132, po minucie 102