Czy ze mna jest cos nie tak?

[kledzik]

Quote: from marelox on 12:56 pm on Oct. 3, 2003
Uzywanie pulsometru w bieganiu rekreacyjnym jest wyrzucaniem pieniedzy.W Niemczech srednia placa przekracza 1500 € wiec moga sobie na wszystko pozwolic.

To chyba niezbyt merytoryczny argument

Zerknalem do alegro, oto co moza przykladowo kupic ponizej 100 zl. (w opcji "kup teraz" byc moze biorac udzial w aukcji byloby jeszcze taniej) Fabrycznie nowy nieuzywany pulsometr:

PULSOMETR WYŚWIETLA :
Aktualny puls
Licznik zużytych kalorii
Średnia i maksymalna wartość pulsu
Czas przebywania w ustawionej przez użytkownika strefie wysiłku
Czas powyżej i poniżej strefy
Czas okrążenia (stoper zapamiętuje czasy 16-tu okrążeń)
Średni puls każdego okrążenia
Zegar z dniem tygodnia i datą
Budzik
Stoper
Timer
W komplecie:
Uchwyt do mocowania pulsometru na kierownice roweru
Zegarek-pulsomierz
Pasek mocujący(sender) na klatkę piersiową
Pulsometr jest Wodoodporny, ma bardzo czytelny wyświetlacz
Prosta wymiana baterii w nadajniku (CR2032) i pulsometrze (CR2025)

Wiem, ze 100 zl. to duzo pieniedzy, jednak pozostale biegowe akcesoria (buty, kurtki) kosztuja czasami duzo wiecej i nikt nie twierdzi aby ich nie kupowac bo to wyrzucanie pieniedzy.

kledzik

PS. Az tak dobrze to w tych Niemczech niestety nie jest

[marelox]

TYLKO profesjonalne buty sa NIEZBEDNE reszta to GADZETY w bieganiu rekreacyjnym oczywiscie, ale jezeli ktos je lubi to czemu nie ?

[feito]

Dobra - to teraz ja.
Zeby nie zaczynac nowego tematu i nie zasmiecac forum drobiazgami dopisze sie tutaj!

taka zagadka:
w srode pobieglem sobie 10 km. takl zeby sprawdzic, jak szybko mi to wyjdzie.
pierwsze 5 bieglem z tetnem 150 potem cos kolo 170. (czyli jak na mnie szybko!)
Dobieglem w 54:30. Zaden to rekord.
Ale malo sobie flakow nie wyprulem... moze to zasluga calego tygodnia laby wczesniej??

nie wiem.
Dzis wyszedlem z ranka z zamiarem pobiegania "na luzie" przez 75 min.
Biegnac wiec znowu "normalnie" czyli ok. 140-150 ta sama trasa mijalem ten sam punkt oznaczajacy 10km. po 54:00 min. To gdzie te 30 sec????
I dlaczego 6 dni temu malo z siebie nie wyszedlem, a czas byl gorszy a dzis zupelnie na luzie i przypadkiem wyszlo lepiej??

I co wy na takie czary?

[MarekC]

żadne czary: może byłeś zmęczony, może miałeś słaby dzień a może po prostu poprawa czasu to efekt treningu?
co do 30 sek. na 10 km podczas treningu to nic wielkiego a może to i tak że biegnąc z niższym tętnem nie męczysz się a biegniesz cały czas tym samym spokojnym tempem. poza tym tętno pod koniec biegu jest wyższe i to przy tym samym tempie.

biegaj biegaj !!

[feito]

no biegam biegam.

[Rudzik]

a co ja mam biedna zrobic kiedy sa np takie dni ze biegne wolno tak jak trzeba  jest mi dobrze i przyjemnie, biegnie mi sie lekko a rumience mam takie jak bym przebiegla 100 km ??? i zaraz miala wykorkowac na zawal !!!! Az sie sama przerazam jak to widze. I nie mam pojecia o co chodzi.