pardita - komentarze
Moderator: infernal
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Wolf Team rowniez gratuluje. Wiedzielismy, ze pekna dwie godziny. Swoj bieg ukonczylismy, sa straty, ale i zyciowki. A medal ladny? Czekamy na opis.
- chel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 668
- Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
pard, toś zrobiła niespodziankę, tak po cichu pobiegłaś.. brawo i gratulacje, super wynik!
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Świetny wynik, ale po Twoich treningach byłam tego pewna! Gratuluję i czekamy niecierpliwie na relację!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Zoltarze, dziekuje.zoltar7 pisze:Gratulacje.
teraz ja czekam na Twoje starty. A przy okazji zycze Ci szczescie i kiloemtrow w nogach z okazji Urodzin

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 sie 2007, 18:18
Zgodnie z obietnicą odpowiadam - postaram się komentowac punkt po punkcie.
Ale na samym starcie oczywiście gratulacje - to było oczywiste że 2h pękną
Super czas 
Na początku rzeczywiście zamieszanie było sporawe, nieogarnięcie organizatorów widoczne, ludzi masa... ale jakoś dało radę to pokonać i wystartować
Bardzo podobał mi się podbieg pod most, pełno ludzi, przy słoneczku - rewelacyjnie to wyglądało
Niestety w przypadku maratonu sprawa jedzenia nie wyglądała w ogóle lepiej - po prostu nie było nic przygotowane, poza wodą i straaaaaasznie słodką herbatą. W normalnych warunkach próchnica gwarantowana od razu, jednakże na trasie po pierwszym łyku i wyczuciu potężnej dawki cukru, organizm uśmiechnął się bardzo szeroko
Trzeba było się przepychać przy punktach z wodą do momentu, kiedy maraton i półmaraton biegł razem. Gdy dwa biegi się rozdzieliły, było jakby lepiej. No i zawodnicy też się rozciągnęli po całej trasie, więc nie było tak źle z tym pod koniec.
Co do zakończenia, to rzeczywiście te paczki z jedzeniem liche jakieś.
AAAA ... co do trasy. To na mapie wyglądała bardzo płasko, ale było kilka "leciutkich" podbiegów, tylko że gdy jest on na 35KM, pod wiatr, nie ma wcale wesoło. Dodatkowo, przed 40km, w czasie biegu pod wiaduktem zaczęło trochę mocniej wiać - nie muszę pisać jakie to było cudowne uczucie
Ogólnie jednak zgadzam się - w ogólnym rozrachunku bardzo fajnie i spoko się biegło
PS: jak znajdziesz jakieś zdjęcia to się pochwal
Ale na samym starcie oczywiście gratulacje - to było oczywiste że 2h pękną


Na początku rzeczywiście zamieszanie było sporawe, nieogarnięcie organizatorów widoczne, ludzi masa... ale jakoś dało radę to pokonać i wystartować

Bardzo podobał mi się podbieg pod most, pełno ludzi, przy słoneczku - rewelacyjnie to wyglądało

Niestety w przypadku maratonu sprawa jedzenia nie wyglądała w ogóle lepiej - po prostu nie było nic przygotowane, poza wodą i straaaaaasznie słodką herbatą. W normalnych warunkach próchnica gwarantowana od razu, jednakże na trasie po pierwszym łyku i wyczuciu potężnej dawki cukru, organizm uśmiechnął się bardzo szeroko

Trzeba było się przepychać przy punktach z wodą do momentu, kiedy maraton i półmaraton biegł razem. Gdy dwa biegi się rozdzieliły, było jakby lepiej. No i zawodnicy też się rozciągnęli po całej trasie, więc nie było tak źle z tym pod koniec.
Co do zakończenia, to rzeczywiście te paczki z jedzeniem liche jakieś.
AAAA ... co do trasy. To na mapie wyglądała bardzo płasko, ale było kilka "leciutkich" podbiegów, tylko że gdy jest on na 35KM, pod wiatr, nie ma wcale wesoło. Dodatkowo, przed 40km, w czasie biegu pod wiaduktem zaczęło trochę mocniej wiać - nie muszę pisać jakie to było cudowne uczucie

Ogólnie jednak zgadzam się - w ogólnym rozrachunku bardzo fajnie i spoko się biegło

PS: jak znajdziesz jakieś zdjęcia to się pochwal

- LDeska
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 764
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: 3:03:03
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna
- Kontakt:
Gratulacje za świetny wynik - zazdroszczę możliwości biegania w tak egzotycznych miejscach! Ja wczoraj przebiegłem podobny dystans tylko że... wzdłuż Puławskiej w Warszawie



Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Eeee no, nie narzekaj. W koncu jakas palme macie tam w Warszawie. A i knajp chinskich, wietnamskich niemaloLDeska pisze:Gratulacje za świetny wynik - zazdroszczę możliwości biegania w tak egzotycznych miejscach! Ja wczoraj przebiegłem podobny dystans tylko że... wzdłuż Puławskiej w Warszawie![]()

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
A kolega junior sie nie pochwalil, ze zrobil swoj maraton w 4:02. Piekny wynik! tym bardziej biorac pod uwage, ze rzucil sie na gleboka wode, tzn. poszedl na maraton bez sniadania liczac, ze cos jeszcze kupi po drodze lub przekasi w biegu. A tu lipa!junior pisze:Zgodnie z obietnicą odpowiadam - postaram się komentowac punkt po punkcie.
Ale na samym starcie oczywiście gratulacje - to było oczywiste że 2h pęknąSuper czas
Na początku rzeczywiście zamieszanie było sporawe, nieogarnięcie organizatorów widoczne, ludzi masa... ale jakoś dało radę to pokonać i wystartować
Bardzo podobał mi się podbieg pod most, pełno ludzi, przy słoneczku - rewelacyjnie to wyglądało
Niestety w przypadku maratonu sprawa jedzenia nie wyglądała w ogóle lepiej - po prostu nie było nic przygotowane, poza wodą i straaaaaasznie słodką herbatą. W normalnych warunkach próchnica gwarantowana od razu, jednakże na trasie po pierwszym łyku i wyczuciu potężnej dawki cukru, organizm uśmiechnął się bardzo szeroko
Trzeba było się przepychać przy punktach z wodą do momentu, kiedy maraton i półmaraton biegł razem. Gdy dwa biegi się rozdzieliły, było jakby lepiej. No i zawodnicy też się rozciągnęli po całej trasie, więc nie było tak źle z tym pod koniec.
Co do zakończenia, to rzeczywiście te paczki z jedzeniem liche jakieś.
AAAA ... co do trasy. To na mapie wyglądała bardzo płasko, ale było kilka "leciutkich" podbiegów, tylko że gdy jest on na 35KM, pod wiatr, nie ma wcale wesoło. Dodatkowo, przed 40km, w czasie biegu pod wiaduktem zaczęło trochę mocniej wiać - nie muszę pisać jakie to było cudowne uczucie
Ogólnie jednak zgadzam się - w ogólnym rozrachunku bardzo fajnie i spoko się biegło
PS: jak znajdziesz jakieś zdjęcia to się pochwal
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuje.pardita pisze:Zoltarze, dziekuje.zoltar7 pisze:Gratulacje.
teraz ja czekam na Twoje starty. A przy okazji zycze Ci szczescie i kiloemtrow w nogach z okazji Urodzin
Napisałbym coś więcej, ale nie doszedłem do siebie po intensywnym bardzo (nie)sportowym łikendzie.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Nieźle?? To dużo nieźlej niż dobrze, czyli co najmniej bardzo dobrzeMiejsce nr 279 (na 8000, to nieźle)

Wiadomość o Twoim wyczynie dotarła do mnie tuż przed startem Mikołajkowym, dzięki wywiadowi Wolfteamu. Przyznam, że trochę mnie to uskrzydliło. Swoją drogą to musiała być kapitalna przygoda biegowa. Nawet biorąc pod uwagę, że tą-tę egzotykę masz na co dzień. Podobnie jak kolega junior.
Gratuluję Wam obojgu wyników

- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa

gratulacje
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Pardita (jeśli mnie wzrok nie myli) dzisiaj kończy... hmm... netto 5 lat + VAT czyli to da brutto...
Kroczącej od zwycięstwa do zwycięstwa Pardicie z przyczyny powyższej okazji życzę dalszych sukcesów w paśmie nieustających sukcesów.
ps. Swoją drogą jestem w szoku, że Pardita też jest Strzelcem jak moi
ps2. A Pardita bym był zapomniał... i widzimy się na starcie biegu Rzeźnika 2014


Kroczącej od zwycięstwa do zwycięstwa Pardicie z przyczyny powyższej okazji życzę dalszych sukcesów w paśmie nieustających sukcesów.
ps. Swoją drogą jestem w szoku, że Pardita też jest Strzelcem jak moi

ps2. A Pardita bym był zapomniał... i widzimy się na starcie biegu Rzeźnika 2014


Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.