muzyka na treningu

[Svolken]

http://www.youtube.com/watch?v=JrDr0467 ... ture=share

[Kapitan Bomba!]

ostatnio na krótszych treningach na okrągło słucham nową Comę, a na dłuższe jesienne wybiegania standard - Pink Floyd z Pulse, ostatnio też biegła ze mną Sade z Soldier of love - akurat na wolne truchtanie.

[Fenrir]

Zabawne, ale trochę odwykłem od słuchawek podczas biegów. Tak jak podczas pierwszych miesięcy nie wyobrażałem sobie biegania bez muzyki, tak od kilku miesięcy biegam tylko z pulsometrem wsłuchując się w to, co organizm chce mi przekazać. Być może teraz, kiedy mam ustawiony plan treningowy (którego mam zamiar się trzymać) w telefonie to wrócę do biegowych składanek i płyt, o których kiedyś tu wspominałem.

Mega-przyjemna sytuacja z Biegu Niepodległości. Playlista z kilku płyt ustawiona na "shuffle". Mijam tabliczkę z 9 km i w tym momencie rozpoczyna się koncertowa wersja "Fear of the Dark" Ironów. Och, to było coś

[d16a6]

A mi ostatnio doszło Stereo Mc's
Double bubble.
fajne do biegania jest to:
Papa Musta
http://www.youtube.com/watch?v=GSTnLYV8_cU

I bluszczu:
http://www.youtube.com/watch?v=wRQrW8Qxfc8

[Fenrir]

Po zeszłopiątkowym koncercie na Torwarze - obowiązkowo Illusion!

[Iwan]

Stare ale jare...
Lubię rytmiczną muzę do biegania. Teledysk też ciekawy...
Faithless featuring Estelle - Why Go? ft. Estelle
http://www.youtube.com/watch?v=nUDXUeI6KF8

[Kapitan Bomba!]

Po zeszłopiątkowym koncercie na Torwarze - obowiązkowo Illusion!

he he, ja byłem jakiś miesiąc temu na Illusion w Spodku i też dołączyłem do biegowej mp3

[scieslik]

Lenny Kravitz - Black And White America - cała płyta, np.http://www.youtube.com/watch?v=xlN8bbSaCa4

[Kapitan Bomba!]

od niedawna nowy knż - fajny, energetyczny na szybsze treningi
i jeszcze stary Offspring z self esteem na czele!

[dinox96]

Ja słucham na Samsung Galaxy II . Słuchawki Skullcandy douszne . Pasują super do ucha i mają długi kabelek . Jedyny problem jest z telefonem , niestety jest duży i ciężki . A muzyka to rock albo techno , ogólnie coś szybkiego

[mszary]

nie sądziłem, ale... kiedyś biegałem z muzyką, potem mnie to wkurzało bardzo i przestałem biegac z muzyką. Biegam bez. Po dworzu. Pogoda w ostatni piątek była tak kiepska - wiało cholernie, że aż wyjść się nie chciało, ale biegać i owszem. Spakowałem ciuch i pojechałem do miasta na siłownię, na bieżnię konkretnie. Zabrałem muzykę. Rewelacja!! Półtora godziny minęło mi jakbym biegł 15 minut tylko. Wszystko przy opcji "mieszaj utwory" - tematyka różnorodna, jednak z zakresu rocka i metalu. Najwięcej było Megadeth. Super.

[jewa]

Foster The People- jak dla mnie są fenomenalni:) Od przeszło miesiąca słucham ich bez przerwy, dobrze się też z nimi biega http://www.youtube.com/watch?v=1prhCWO_518&ob=av3n

[1jacek]

muzyka towarzyszy mi na każdym kroku,ale ostatnio dla odmiany spróbowałem biec z audiobookiem na uszach (padło na 'kroniki ptaka nakręcacza' murakamiego), no i dawno mi się tak dobrze nie biegało. polecam spróbować:)

[Luko221]

Ja to szczerze nie lubię biegać przy mp3 ale jakoś uśmiecham się i robi mi się cieplej jak w słuchawkach leci Seksualna - Mirami ;p

[wirdusza]

Mój ostatni power song:
http://www.youtube.com/watch?v=Pc0iqow_ ... r_embedded#!
mogłabym z tym biegać przez godzinę :P
(inna sprawa, że nie zabrałam ze sobą na wieś butów i mam przerwę w bieganiu do 2 stycznia )