Wtorek to 37 minut biegu pod lekką górkę, (7,4km) plus drabinka -szybka wersja - 4' + 2'
Środa, 30 listopada (już!)
To próba, czy mogę rano...Oj, nie lubię wstawać, gdy jest środek nocy;)
Zatem rano 14,4 km spokojnego biegu (z końcówką lekko-narastającą)
Wieczorem 90' hali (przede wszystkim wzmacnianie mięśni pośladkowych i płotki).
MOŻE BYĆ CIĘŻKO Z CZASEM W 2012, ALE LICZĘ NA DOBROCZYNNE SKUTKI OBOZU SYLWESTROWEGO...
ZATEM W STYCZNIU NA CHOMICZÓWCE PADNIE ŻYCIÓWKA NA 15 KM (HAHA - MIĘDZYCZAS Z POŁÓWKI SIĘ NIE LICZY).
CEL NA 2012 - SZYBKOŚĆ, SZYBKOŚĆ, SZYBKOŚĆ...
W KOŃCU PUMA ROK 2012 OGŁASZA
ROKIEM SZYBKOŚCI
