kapolo - komantarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Od soboty zamierzam rozpocząc plan Pumy 8-12 km. Zacznę od drugiego tygodnia. Poźniej przejde z niego na plan Pumy przygotowujący do półmaratonu.
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
I bardzo dobrze Najważniejsze to dobrać plan odpowiedni do aktualnych możliwości. W przeciwnym razie może to sie skończyć kontuzją Jak to się mówi: co nagle to po diablekapolo pisze:Od soboty zamierzam rozpocząc plan Pumy 8-12 km. Zacznę od drugiego tygodnia. Poźniej przejde z niego na plan Pumy przygotowujący do półmaratonu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
Kapolo opuchlizna nie wrozy nic dobrego
radzilabym Ci sie z tym udac do lekarza.
szkoda ze zmiana obuwia nie zalatwila sprawy, choc byc moze okaze sie ze bylo dobrym posunieciem pod warunkiem ze dasz nodze dojsc do siebie. trzeba jednak dowiedziec sie w czym problem. noga nie puchnie ot tak sobie
radzilabym Ci sie z tym udac do lekarza.
szkoda ze zmiana obuwia nie zalatwila sprawy, choc byc moze okaze sie ze bylo dobrym posunieciem pod warunkiem ze dasz nodze dojsc do siebie. trzeba jednak dowiedziec sie w czym problem. noga nie puchnie ot tak sobie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Dzięki za radę.
Na razie wydaje się, że kostka odpuszcza. Byłem dziś u lekarza i w zasadzie nie miał co oglądać. Powiedziałem gdzie boli. Przedstawiłem swoja toreię. Jeżli opuchlizna wróci ma się stawić na dodatkowe badania. mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Staram się nie forsować nogi. Poprostu biegam na maks mozliwości - czyli wolno.
Na razie wydaje się, że kostka odpuszcza. Byłem dziś u lekarza i w zasadzie nie miał co oglądać. Powiedziałem gdzie boli. Przedstawiłem swoja toreię. Jeżli opuchlizna wróci ma się stawić na dodatkowe badania. mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Staram się nie forsować nogi. Poprostu biegam na maks mozliwości - czyli wolno.
-
- Stary Wyga
- Posty: 203
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:28
- Życiówka na 10k: 51:52
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KIELCE - woj. świętokrzyskie
- Kontakt:
Witaj!
przeczytałem wszystko:) widzę, że jesteśmy na podobnym poziomie (nooo oprócz wagi:) )...fajnie będzie podglądać Twoje postępy. Życzę powodzenia i wytrwałości, no i zdrówka!!!
przeczytałem wszystko:) widzę, że jesteśmy na podobnym poziomie (nooo oprócz wagi:) )...fajnie będzie podglądać Twoje postępy. Życzę powodzenia i wytrwałości, no i zdrówka!!!
zapraszam na bloga (zwykłego): www.szuranie.pl
BLOG na forum bieganie.pl:: TUTAJ
zapraszam do komentowania: TUTAJ
szuranie.pl na Facebooku: TUTAJ
BLOG na forum bieganie.pl:: TUTAJ
zapraszam do komentowania: TUTAJ
szuranie.pl na Facebooku: TUTAJ
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Wielkie dzięki. Również życzę wytrwałości i przede wszystkim braku kontuzji.
Nic tak nie wybija z rytmu jak brak regularności w bieganiu.
Co do moich czasów to naprawdę są słabe. Delikatny postęp jednak jest.
Zobaczymy co przyniesie czas.
Ty z doświadczeniem sportowym szybko dojdziesz do zadawalających osiągnięć.
Nic tak nie wybija z rytmu jak brak regularności w bieganiu.
Co do moich czasów to naprawdę są słabe. Delikatny postęp jednak jest.
Zobaczymy co przyniesie czas.
Ty z doświadczeniem sportowym szybko dojdziesz do zadawalających osiągnięć.
- nodrog
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 12 lip 2011, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej,
Co do dokładności Garmina się nie wypowiem (choć wielu jest zadowolonych), ale dokładność GPS z telefonów jest wątpliwa. Zresztą jak zerkniesz na swoje trasy wyrysowane w Endomondo to wynika, że nawet ostatnio trochę, w czasie biegu, popływałeś. Mnie SportsTracker na telefonie praktycznie zawsze zawyża dystans i prędkość - czyli mam efekt odwrotny niż u Ciebie bo zakładasz, że Endomondo zaniża. Najlepiej przebiec sobie znaną trasę i zmierzyć ją na mapach np. http://www.runmap.net. Będziesz wiedział czego się trzymać.
Szczęśliwego Nowego Biegowego Roku!!
Co do dokładności Garmina się nie wypowiem (choć wielu jest zadowolonych), ale dokładność GPS z telefonów jest wątpliwa. Zresztą jak zerkniesz na swoje trasy wyrysowane w Endomondo to wynika, że nawet ostatnio trochę, w czasie biegu, popływałeś. Mnie SportsTracker na telefonie praktycznie zawsze zawyża dystans i prędkość - czyli mam efekt odwrotny niż u Ciebie bo zakładasz, że Endomondo zaniża. Najlepiej przebiec sobie znaną trasę i zmierzyć ją na mapach np. http://www.runmap.net. Będziesz wiedział czego się trzymać.
Szczęśliwego Nowego Biegowego Roku!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Na razie jeszcze mam za mało treningów z Garminem by wyciagnąc jakieś sensowne wnioski. Na oko wydaje mi sie, że jest wiarygodniejszy od Endomondo. po 10 wspólnych treningach spróbuje zrobić zestawienie czasów i pokonanych odległości. Zauważyłem tez, że Endomondo pokazuje inne dane na bieżąco (live) a inne po zakończonym treningu.
Rzeczywiście ostatnio troche popływałem podczas treningu. To dopiero mój drugi raz. Moją specjalizacja jest natomiast przenikanie przez ściany budynków.
Szczęśliwoego Nowego Roku! oby minął biegająco.
Rzeczywiście ostatnio troche popływałem podczas treningu. To dopiero mój drugi raz. Moją specjalizacja jest natomiast przenikanie przez ściany budynków.
Szczęśliwoego Nowego Roku! oby minął biegająco.
-
- Stary Wyga
- Posty: 203
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:28
- Życiówka na 10k: 51:52
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KIELCE - woj. świętokrzyskie
- Kontakt:
Najlepszego w Nowym Roku!
ps. zazdroszczę Mikołaja...choć może dlatego do mnie nie dotarł, że u mnie przychodzi Aniołek...
powodzonka!
ps. zazdroszczę Mikołaja...choć może dlatego do mnie nie dotarł, że u mnie przychodzi Aniołek...
powodzonka!
zapraszam na bloga (zwykłego): www.szuranie.pl
BLOG na forum bieganie.pl:: TUTAJ
zapraszam do komentowania: TUTAJ
szuranie.pl na Facebooku: TUTAJ
BLOG na forum bieganie.pl:: TUTAJ
zapraszam do komentowania: TUTAJ
szuranie.pl na Facebooku: TUTAJ
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
zobaczysz juz niedlugo bieg ponizej 6min/km bedzie blahostka
pare miesiecy po tym jak zaczelam biegac postawilam sobie cel - dojscie do tego by bieg 5min/km nie byl dla mnie duzym obciazeniem
rok 2011 zamknelam ze srednim tempem 5:00 min/km
wyszlo jakby niechcacy, ale przypomnialam sobie z jakim kiedys wysilkiem przychodzilo mi utrzymanie takiego tempa przez 5-10min
zobaczysz juz niedlugo bieg ponizej 6min/km bedzie blahostka
pare miesiecy po tym jak zaczelam biegac postawilam sobie cel - dojscie do tego by bieg 5min/km nie byl dla mnie duzym obciazeniem
rok 2011 zamknelam ze srednim tempem 5:00 min/km
wyszlo jakby niechcacy, ale przypomnialam sobie z jakim kiedys wysilkiem przychodzilo mi utrzymanie takiego tempa przez 5-10min
- już tu byłam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 692
- Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Bardzo motywujące, jak robisz postępy
Przeczytałam cały Twój dotychczasowy blog i bardzo mocno trzymam kciuki, powodzenia !
Przeczytałam cały Twój dotychczasowy blog i bardzo mocno trzymam kciuki, powodzenia !
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam
nie piszę, ale biegam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Bardzo dziękuję! Twój wpis tez jest mega motywujący.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Pierwsze zawody, nie licząc testu Coopera. Sprawdziłem w wynikach z zeszłego roku, że jak przybiegne w czasie około 30 minut to nie będę ostatni, więc się zapisałem.
Planuję pobiec czysto rekreacyjnie, chyba, że duch zawodów nie pozwoli i jednak pokuszę się o życiówkę. W sobotę poprzedzającą zawody mam w planie ciekawy trening 2x3km/p3' w marszu. Te zawody trochę mi komplikuja plan Pumy. Ciasno sie robi. Postanowiłem, że zastąpię nimi poniedziałkowe 40 minut plus 6x 100 przebieżek.
Trasa ma atest PZLA więc sprawdze sobie jak do tego ma sie Endomondo i Garmin.
Nie wiesz jak mierzone sa trasy na zawodach. Czy to idzie jakoś środkiem trasy czy wewnętrzna , najkrótsza stroną?
/edit
Juz wiem. Jednak Google zawsze służy pomocą. Dystans to najkrótsza mozliwa ścieżka biegu danej trasy.
Metoda mierzenia iście archaiczna
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... &code=2217
Planuję pobiec czysto rekreacyjnie, chyba, że duch zawodów nie pozwoli i jednak pokuszę się o życiówkę. W sobotę poprzedzającą zawody mam w planie ciekawy trening 2x3km/p3' w marszu. Te zawody trochę mi komplikuja plan Pumy. Ciasno sie robi. Postanowiłem, że zastąpię nimi poniedziałkowe 40 minut plus 6x 100 przebieżek.
Trasa ma atest PZLA więc sprawdze sobie jak do tego ma sie Endomondo i Garmin.
Nie wiesz jak mierzone sa trasy na zawodach. Czy to idzie jakoś środkiem trasy czy wewnętrzna , najkrótsza stroną?
/edit
Juz wiem. Jednak Google zawsze służy pomocą. Dystans to najkrótsza mozliwa ścieżka biegu danej trasy.
Metoda mierzenia iście archaiczna
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... &code=2217