NIEWIARYGODNE! (po raz drugi)
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
jak to w zyciu bywa tutaj tez troche prawdy jest, troche reklamy...
napewno dla ludzi biegajacych ponizej 3h ta metoda odpada. Natomiast dla tych co chca przekroczyc linje mety maratonu poraz pierwszy jest napewno dobra. No chyba ze ktos jest Paula Radcliffe...
Nie bieglam nigdy maratonu, najdluzszy start mialam na odcinku 20km, i .... po paru doswiadczeniach w startach wiem, ze zatrzymanie sie na 'lyk wody' moze mi pomoc. Juz w paru biegach bylo tak ze kobieta ( na facetow nie patrze;) ) troche sie napila, w biegu...ja zostawalam w tyle i po bardzo krotkim czasie dochodzilam ja bez problemu, a na ostatnim biegu przy 30 st. poprostu taki odpoczynek dawal mi pawera, i w koncowej fazie biegu az sie sama zaskoczylam.... kobieta z ktora 'rywalizowalam' zostala bardzo z tylu...
Przed pojawieniem sie postu Kledzika zastanawialam sie jaka przyjac strategie na moj pierwszy maraton.... no i wyszlo mi ze co jakis czas bede szla, bedzie to dobry momet na piciu, ustabilizowanie oddechu, no i jak bedzie upal na ochlodzenie sie.... teraz jestem pewna ze to jest dobra strategia na pierwszy maraton.... dla innych, ktorzy znaja dystans nie wiem? ale moze do 3.30 sprawdza sie? Ja bede probowalam zrobic sub-4.00.00 wiec zobaczym czy bedzie to dobra taktyka?
napewno dla ludzi biegajacych ponizej 3h ta metoda odpada. Natomiast dla tych co chca przekroczyc linje mety maratonu poraz pierwszy jest napewno dobra. No chyba ze ktos jest Paula Radcliffe...
Nie bieglam nigdy maratonu, najdluzszy start mialam na odcinku 20km, i .... po paru doswiadczeniach w startach wiem, ze zatrzymanie sie na 'lyk wody' moze mi pomoc. Juz w paru biegach bylo tak ze kobieta ( na facetow nie patrze;) ) troche sie napila, w biegu...ja zostawalam w tyle i po bardzo krotkim czasie dochodzilam ja bez problemu, a na ostatnim biegu przy 30 st. poprostu taki odpoczynek dawal mi pawera, i w koncowej fazie biegu az sie sama zaskoczylam.... kobieta z ktora 'rywalizowalam' zostala bardzo z tylu...
Przed pojawieniem sie postu Kledzika zastanawialam sie jaka przyjac strategie na moj pierwszy maraton.... no i wyszlo mi ze co jakis czas bede szla, bedzie to dobry momet na piciu, ustabilizowanie oddechu, no i jak bedzie upal na ochlodzenie sie.... teraz jestem pewna ze to jest dobra strategia na pierwszy maraton.... dla innych, ktorzy znaja dystans nie wiem? ale moze do 3.30 sprawdza sie? Ja bede probowalam zrobic sub-4.00.00 wiec zobaczym czy bedzie to dobra taktyka?
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Dokładnie tak jak mówi Styku !!!
W pełni się z Tobą zgadzam !!! Czasami treningi są lepsze lub gorsze bo nie zawsze jesteśmy wypoczęci , samopoczucie, itp..ale zawsze staram się robić tak trening by mieć poczucie,że zrobiłem go dobrze !!! Nie miałbym satysfakcji pokonać 25km marszobiegiem wiedząć ,ze przy sumiennym treningu przebiegłbym ten dystans w dobrym tempie i tez bym się dobrze czuł !!!

Nie zastępujmy biegania marszobiegiem lecz marszobieg bieganiem !!!


Nie zastępujmy biegania marszobiegiem lecz marszobieg bieganiem !!!
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
No to widocznie ka¿dy ma inne cele, Styku.Quote: from Styku on 3:43 pm on July 22, 2003
Nie rozumiem was, biegac poto aby siê nie zmêczyæ, jaki jest zatem sens takiego treningu. nigdy nie dopu¶ci³bym aby po treningu czuæ niedosyt. Trenuje siêzeby poprawiac czasy w zawodach. Jest rzecz± jasn± Joycat ze gdy bedziesz trenowaæ tak± metod± równie¿ na maratonie w Warszawie bedziesz maszerowaæ. A wystarczy troche lepiej potrenowaæ i o "czo³ganiu do mety" nie ma mowy.
Ja trenujê po to, aby dobrze siê czuæ. Fizycznie i psychicznie. ¯adnej przyjemno¶ci nie sprawia mi trening, podczas którego zastanawiam siê, czy serce mi wytrzyma. Zale¿y mi równie¿ na unikaniu kontuzji, które - dziêki Bogu - omijaj± mnie.
Domy¶lam siê, ¿e Ty i ja mamy inne warunki fizyczne, st±d wynikaj± rozbie¿no¶ci w podej¶ciu do biegania. Ja wolê czuæ niedosyt po powrocie do domu, bo to mi daje gwarancjê, ¿e nastêpnego dnia w podskokach pobiegnê znowu na moj± pêtlê. Nie ma dla mnie nic bardziej do³uj±cego ni¿ biegowe zniechêcenie.
A Ty Styku jak biegasz maratony? Jakie masz czasy? Ile przebieg³e¶ maratonów?
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
Nie nie pobieglam
bo nie bylo znajomych kibicow 
a jak biegne jakis bieg to staram sie wylowic kobiete, lub grube, ktora na oko biegnie tak jak ja i staram sie ich trzymac... no chyba ze odpadna
a wtedy jest mi latwiej kontrolowac i dobiec do mety duzo szybciej. Na facetow nie patrze bo biegaja jak gepardy... 
Joycat masz swieta racje, cel! to podstawa


a jak biegne jakis bieg to staram sie wylowic kobiete, lub grube, ktora na oko biegnie tak jak ja i staram sie ich trzymac... no chyba ze odpadna


Joycat masz swieta racje, cel! to podstawa
- Styku
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 25 cze 2003, 16:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ups, joycat nie chciałem wejśc Ci na ambicie. przepraszam. przebiegłem w życiu 8 maratonów (cztery w zeszłym roku, cztery w tym roku) ostatni w niedziele w szczytnie z czasem 3:29:46 (zyciówka 3:26) a oprócz tego na 15 km 1:02, na 10km 38:49, ostatnio na treningu przed szczytnem w czwartek zrobiłem 20 km w 1:27. Na treningu jak również na zawodach lubie dać z siebie wszystko. Czasy nie są rewelacyjne ale jeszcze przedemnądużo czasu aby je poprawić.
"W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem" 2TM 4,7
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 684
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:58:00
- Lokalizacja: Warszawa
Takie obliczenia:
JG radzi aby co około 1600m robić 20 sekund marszu, czyli dla maratonu mozna przyjąć, że bedzie tych odcinków 20 (plus minus).
Ile czasu potrzeba aby przejść te odcinki?
około 6 km marszem robimy w 1 godzinę czyli przez 20 sekund (jak proponuje JG) zrobimy ok. 40 metrów.
20 odcinków daje dystans 800m a czas na to poswięcony to 20 x 20 sek = 400sek - około 6.5min.
czyli marszu mamy 800 m a biegu (maraton-800m)= 41,400m
Aby zejść poniżej 3 godzin odcinek biegowy musimy pokonac w czasie 3h-6,5min= 2:53:30 czyli tempo jest 4:11.
Cały czas biegnąc potrzebujemy tempa 4:16, a przy chodzeniu 4:11. I to może być problem.
To bardzo duzo w maratonie- 5sek/km.
Dlatego moim zdaniem pomysł ten może byc rozważany dla osób chcących pokonywac maraton w czasie powyzej 4,5 godziny lub dla osób, które maja wieksze potencjalne mozliwosci ale są gorzej przygotowani.Natomiast nie dla sredniozaawansowanych amatorów.
W maratonie bardzo istotne jest utrzymanie stałego tempa (jak długo sie da), a przeciez pomysł JG to szarpanie.
Ale Pan JG (jako ekspert swiatowy) ma nowa metodę.
JG radzi aby co około 1600m robić 20 sekund marszu, czyli dla maratonu mozna przyjąć, że bedzie tych odcinków 20 (plus minus).
Ile czasu potrzeba aby przejść te odcinki?
około 6 km marszem robimy w 1 godzinę czyli przez 20 sekund (jak proponuje JG) zrobimy ok. 40 metrów.
20 odcinków daje dystans 800m a czas na to poswięcony to 20 x 20 sek = 400sek - około 6.5min.
czyli marszu mamy 800 m a biegu (maraton-800m)= 41,400m
Aby zejść poniżej 3 godzin odcinek biegowy musimy pokonac w czasie 3h-6,5min= 2:53:30 czyli tempo jest 4:11.
Cały czas biegnąc potrzebujemy tempa 4:16, a przy chodzeniu 4:11. I to może być problem.
To bardzo duzo w maratonie- 5sek/km.
Dlatego moim zdaniem pomysł ten może byc rozważany dla osób chcących pokonywac maraton w czasie powyzej 4,5 godziny lub dla osób, które maja wieksze potencjalne mozliwosci ale są gorzej przygotowani.Natomiast nie dla sredniozaawansowanych amatorów.
W maratonie bardzo istotne jest utrzymanie stałego tempa (jak długo sie da), a przeciez pomysł JG to szarpanie.
Ale Pan JG (jako ekspert swiatowy) ma nowa metodę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Styku, nie wszed³e¶ mi na ambicjê, nie o to chodzi
Chcia³am tylko wykazaæ, ¿e nie wszyscy biegacze s± ¶cigantami. I ¿e ka¿dy ma inne cele, inn± motywacjê.
Tak na marginesie: masz ³adny dorobek maratoñski. I niez³e czasy

Tak na marginesie: masz ³adny dorobek maratoñski. I niez³e czasy

- Styku
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 25 cze 2003, 16:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki joycat:) troche błysnałem nie skromnością, ale mnie o to poprosiłaś. a Ty jak jaki masz dorobek biegowy. Troche brakuje dziewczyn wogóle w maratonach, na kabatach na moczydle - biegasz tam? Czy miałem okazje cię widzieć?
"W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem" 2TM 4,7
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Biegam od dwóch lat, ale w maratonie dopiero bêdê debiutowaæ. We wrze¶niu w Warszawie.
Na Kabatach biega³am raz czy dwa razy, w zesz³ym roku, na Moczydle w 2001.
Trzy pó³maratony przebieg³am, dwie piêtnastki, kilka razy 10 km.
Zamierzam byæ na Biegu Powstania Warszawskiego i nastêpnego dnia na Pucharze MW na Agrykoli, wiêc je¿eli masz zamiar uczestniczyæ w tych imprezach, to mo¿e siê spotkamy.
Na Kabatach biega³am raz czy dwa razy, w zesz³ym roku, na Moczydle w 2001.
Trzy pó³maratony przebieg³am, dwie piêtnastki, kilka razy 10 km.
Zamierzam byæ na Biegu Powstania Warszawskiego i nastêpnego dnia na Pucharze MW na Agrykoli, wiêc je¿eli masz zamiar uczestniczyæ w tych imprezach, to mo¿e siê spotkamy.
- Styku
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 25 cze 2003, 16:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Z przyjemnością Ciebie poznam - mam nadzieje że poznam Cię po foto z galeri modeli. albo Kiniak mi ciebie wskaże:) choć jej też jeszcze nie spotkałem. Dziewczęta badzcie tak dobre i ozdabiajcie nam imprezy biegowe:)
"W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem" 2TM 4,7
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
ta propozycja JG wyglada pardziej dla ludzi ktorzy chca pierwszy raz albo nie sa do konca przygotowani.
Ziut zrobil bardzo dobre obliczenia.
A na obecnym etapie zachecania ludzi do wziecia udzialu w MW ta metoda jest dobra aby zachecic jak najwiecej ludzi.... biorac pod uwage ze nasze spoleczenstwo raczej puka sie w czolo widzac waritow biegajacych taaaaki dystans (dobrze juz jest jak wiedza jaki
)
Ziut zrobil bardzo dobre obliczenia.
A na obecnym etapie zachecania ludzi do wziecia udzialu w MW ta metoda jest dobra aby zachecic jak najwiecej ludzi.... biorac pod uwage ze nasze spoleczenstwo raczej puka sie w czolo widzac waritow biegajacych taaaaki dystans (dobrze juz jest jak wiedza jaki

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Obejrzyj foto-relacjê z I M³ociñskiego Pó³maratonu SBBP, forum Imprezy. W w±tku jest link do strony Fredzia, gdzie umieszczone s± zdjêcia.
Do zobaczenia!
Do zobaczenia!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Joycat nasza słodka.

