Masz auto? Proponuję podjechać do Lasu Łagiewnickiego. Tam masz wszystko czego potrzebuje biegacz do zbudowania formy.
WishSides - komentarze
Moderator: infernal
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Bieg o Puchar Marszałka nie jest po płaskim. Tam chyba nawet biegnie się po torze dla BMX-ów... Będzie jazda
Masz auto? Proponuję podjechać do Lasu Łagiewnickiego. Tam masz wszystko czego potrzebuje biegacz do zbudowania formy.
Masz auto? Proponuję podjechać do Lasu Łagiewnickiego. Tam masz wszystko czego potrzebuje biegacz do zbudowania formy.
-
WishSides
- Wyga

- Posty: 51
- Rejestracja: 30 paź 2011, 07:12
- Życiówka na 10k: 1:00:51
- Życiówka w maratonie: brak
Wiem że nie jest po płaskim, dlatego napisałem "8km po płaskim jak nie będę miał złego dnia to jakoś przelecę, może nawet bez padnięcia na twarz na koniec, ale to ma być jakiś teren" Choć z tym torem dla BMXów to przyznaję że mnie troszkę dobiłeśwolf1971 pisze:Bieg o Puchar Marszałka nie jest po płaskim. Tam chyba nawet biegnie się po torze dla BMX-ów... Będzie jazda![]()
Masz auto? Proponuję podjechać do Lasu Łagiewnickiego. Tam masz wszystko czego potrzebuje biegacz do zbudowania formy.
Mam auto, ale mam dość ograniczoną ilość czasu i przebijanie się z Widzewa-Wschodu do lasu łagiewnickiego to pewien kłopot.
-
WishSides
- Wyga

- Posty: 51
- Rejestracja: 30 paź 2011, 07:12
- Życiówka na 10k: 1:00:51
- Życiówka w maratonie: brak
Masz świętą rację. Zupełnie jak Rozum z reklam TP SA. Niestety w tych reklamach jest też ten drugi pluszak, kwestia który weźmie górę gdy będę się zapisywał na któryś z biegów...LadyE pisze:czesc WishSides!
jak przetrwasz zime to nie powinno byc problemu z przebiegnieciem np polmaratonu ale na maraton bym sie jeszcze nie porywala
najrozsadniej byloby sie chyba jednak skupic pierw na 10 km
-
WishSides
- Wyga

- Posty: 51
- Rejestracja: 30 paź 2011, 07:12
- Życiówka na 10k: 1:00:51
- Życiówka w maratonie: brak
No i miałeś rację - tor dla BMXów, oraz zbieganie na teren toru i później podbieg na chodnik były masakryczne. Ale co nas nie zabije...wolf1971 pisze:Bieg o Puchar Marszałka nie jest po płaskim. Tam chyba nawet biegnie się po torze dla BMX-ów... Będzie jazda![]()
Masz auto? Proponuję podjechać do Lasu Łagiewnickiego. Tam masz wszystko czego potrzebuje biegacz do zbudowania formy.
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Jak dla mnie rewelacja. Podbiegałem trzy razy pod ten stromy koniec toruWishSides pisze:No i miałeś rację - tor dla BMXów, oraz zbieganie na teren toru i później podbieg na chodnik były masakryczne. Ale co nas nie zabije...wolf1971 pisze:Bieg o Puchar Marszałka nie jest po płaskim. Tam chyba nawet biegnie się po torze dla BMX-ów... Będzie jazda![]()
Masz auto? Proponuję podjechać do Lasu Łagiewnickiego. Tam masz wszystko czego potrzebuje biegacz do zbudowania formy.
-
WishSides
- Wyga

- Posty: 51
- Rejestracja: 30 paź 2011, 07:12
- Życiówka na 10k: 1:00:51
- Życiówka w maratonie: brak
no gdzieś się z pewnością mijaliśmy, przed, po, lub w trakcie biegu. Koncentrowałem się na trzymaniu tempa osób przede mną, więc nie rozglądałem się za aparatem, ale kojarzę gościa który mnie wyprzedził i zrobił zdjęcie do tyłu, tych za nim. To Ty?wolf1971 pisze:Jak dla mnie rewelacja. Podbiegałem trzy razy pod ten stromy koniec toruWishSides pisze:No i miałeś rację - tor dla BMXów, oraz zbieganie na teren toru i później podbieg na chodnik były masakryczne. Ale co nas nie zabije...wolf1971 pisze:Bieg o Puchar Marszałka nie jest po płaskim. Tam chyba nawet biegnie się po torze dla BMX-ów... Będzie jazda![]()
Masz auto? Proponuję podjechać do Lasu Łagiewnickiego. Tam masz wszystko czego potrzebuje biegacz do zbudowania formy.Sprawdzałem obuwie. Buty sprawdziły się w stu procentach
Większość biegaczy omijałą ten podbieg bokiem. Pewnie mnie widziałeś, a może biegłem nawet obok Ciebie. Biegłem z aparatem w dłoni.
PS. Wiem że nie po to biegliśmy, ale jak Ci się medal podobał :D Z plusów fakt że wodoodporny i że ładna wstążeczka
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
[quote="WishSides]kojarzę gościa który mnie wyprzedził i zrobił zdjęcie do tyłu, tych za nim. To Ty?
PS. Wiem że nie po to biegliśmy, ale jak Ci się medal podobał :D Z plusów fakt że wodoodporny i że ładna wstążeczka
[/quote]
Na mecie? A ja kojarzę gościa, który mnie gonił przed metą. Ty tak za mną goniłeś?
Medal jak medal, jakie wpisowe taki medal. W sumie to takiego jeszcze nie mam
PS. Wiem że nie po to biegliśmy, ale jak Ci się medal podobał :D Z plusów fakt że wodoodporny i że ładna wstążeczka
Na mecie? A ja kojarzę gościa, który mnie gonił przed metą. Ty tak za mną goniłeś?
Medal jak medal, jakie wpisowe taki medal. W sumie to takiego jeszcze nie mam
-
WishSides
- Wyga

- Posty: 51
- Rejestracja: 30 paź 2011, 07:12
- Życiówka na 10k: 1:00:51
- Życiówka w maratonie: brak
Na mecie? A ja kojarzę gościa, który mnie gonił przed metą. Ty tak za mną goniłeś?wolf1971 pisze:[quote="WishSides]kojarzę gościa który mnie wyprzedził i zrobił zdjęcie do tyłu, tych za nim. To Ty?
PS. Wiem że nie po to biegliśmy, ale jak Ci się medal podobał :D Z plusów fakt że wodoodporny i że ładna wstążeczka
Medal jak medal, jakie wpisowe taki medal. W sumie to takiego jeszcze nie mam
Nie pamiętam dokładnie na którym etapie widziałem człeka z aparatem, ale raczej wcześniej niż na mecie. Na mecie to czekał na mnie kumpel mojego współbiegacza z aparatem (analogowa lustrzanka, kolega tradycjonalista
A co do gościa który Cię gonił to pewnie to mogłem być prawie ja
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Nawet nie znam swojego czasu. W tym biegu robiłem za fotoreportera
Moze kiedyś sie spotkamy w LDZ lub okolicach. Powinienem uczestniczyć w Biegu Sylwestrowym.
-
WishSides
- Wyga

- Posty: 51
- Rejestracja: 30 paź 2011, 07:12
- Życiówka na 10k: 1:00:51
- Życiówka w maratonie: brak
A wiesz, podrzuciłeś mi pomysł - jak następnym razem będę gdzieś biegł i będzie mi kiepsko szło to będę się tłumaczył że ja tylko fotki chciałem robićwolf1971 pisze:Nawet nie znam swojego czasu. W tym biegu robiłem za fotoreporteraMoze kiedyś sie spotkamy w LDZ lub okolicach. Powinienem uczestniczyć w Biegu Sylwestrowym.
A co do sylwestrowego... planuję, jeśli mi zapału nie braknie. Tak czy inaczej mam nadzieję że do zobaczenia
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Potwierdzam, wolf1971 był moim osobistym fotoreporterem w tym biegu i dzięki niemu mam tak piękne zdjęcia (dzięki wolf
) to był dla niego bieg totalnie rekreacyjny...
Chciałabym tak rekreacyjnie biegać.... ech... dużo mi jeszcze brakuje!
Fajne zawody. Coraz bardziej lubię małe biegi w kameralnej atmosferze
Chciałabym tak rekreacyjnie biegać.... ech... dużo mi jeszcze brakuje!
Fajne zawody. Coraz bardziej lubię małe biegi w kameralnej atmosferze
-
WishSides
- Wyga

- Posty: 51
- Rejestracja: 30 paź 2011, 07:12
- Życiówka na 10k: 1:00:51
- Życiówka w maratonie: brak
Gratuluję sprawnego fotoreportera. Ale my im jeszcze pokażemy, niedługo to my będziemy biegać z aparatami wokół innych zawodników :uuusmiech: Powodzenia na planowanej połówceKanas78 pisze:Potwierdzam, wolf1971 był moim osobistym fotoreporterem w tym biegu i dzięki niemu mam tak piękne zdjęcia (dzięki wolf) to był dla niego bieg totalnie rekreacyjny...
Chciałabym tak rekreacyjnie biegać.... ech... dużo mi jeszcze brakuje!
Fajne zawody. Coraz bardziej lubię małe biegi w kameralnej atmosferze
-
kapolo
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Zacząłem niespełna 2 miesiące temu. Też borykałem się z bólem łydek. Gdy biegłem czułem się jakbym miał nogi z kamienia. Zrobiłem sobie przerwę 3 dni i przeszło, tzn. ból się pojawiał ale delikatniejszy i tylko na początku. Dodatkowo gdy podczas biegu bolało starałem się zmienić technikę lub tempo. Ogólnie pierwsze tygodnie mojego trenowania to delikatny ból łydek i zakwasy. Obecnie bardziej doskwiera mi kiepska kondycja. Nogi by chciały a płuca nie mogą.
Dodatkowo po treningu zacząłem się dużo intensywniej rozciągać, to pomogło na zakwasy. Przestałem też się ścigać z samym sobą. Biegam w porywającym tempie kilometr w 7 minut, ale podczas biegu czuje się dobrze.
Dodatkowo po treningu zacząłem się dużo intensywniej rozciągać, to pomogło na zakwasy. Przestałem też się ścigać z samym sobą. Biegam w porywającym tempie kilometr w 7 minut, ale podczas biegu czuje się dobrze.




