THE EDGE
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
Kolego RUFUZ- korzystam.
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
I jak sprawdza sie ? Z jakiego zrodla najlepiej zakupic ? Chyba sie sprawdza bo widzac Twoja zyciowke w maratonie 2:52
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
używam od 3tygodni :
2.52 ( startowałęm od 3.30) nabiegałem przy pomocy Danielsa i bez pomocy The EDge
Na razie ucze się jak wykorzystać pomiary do treningu.NIe jest to sprawa prosta i wymaga pytania i szperania lub wiedzy trenerskiej.
Napewno nie jest tak, że kupisz The Edge i od razu lepsze wyniki.Niestety brak jest materiałow na temat wykorzystania go do treningu.
Napisze jak chcesz coś wiecej jak pobiegam trochę i pomierzę kwas.
Planuję na wiosnę 2.45, i mam nadzieję że zainwestowana kasa nie pójdzie na marne
pozdrawiam
2.52 ( startowałęm od 3.30) nabiegałem przy pomocy Danielsa i bez pomocy The EDge
Na razie ucze się jak wykorzystać pomiary do treningu.NIe jest to sprawa prosta i wymaga pytania i szperania lub wiedzy trenerskiej.
Napewno nie jest tak, że kupisz The Edge i od razu lepsze wyniki.Niestety brak jest materiałow na temat wykorzystania go do treningu.
Napisze jak chcesz coś wiecej jak pobiegam trochę i pomierzę kwas.
Planuję na wiosnę 2.45, i mam nadzieję że zainwestowana kasa nie pójdzie na marne
pozdrawiam
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
No zdaje sobie doskonale sprawe ze EDGE to nie magia za pomoca ktorej mozna sobie wybiegac 2:45 Jakbys znalazl jakies materialy na temat wykorzystania odczytow to daj znac bede bardzo wdzieczny. Ja dzis szukalem troche na zagranicznych stronach. Jak cos znajde to tez oczywiscie poinformuje. Ja chce glownie wykorzystac odczyty z EDGE do tego aby sprawdzic czy dane treningi wykonuje na odpowiednich intensywnosciach. Polaczyc te dane z odczytami tetna oraz tempa. Widzialem na stronie bieganie.pl artykul dotyczacy poziomow zakwaszenia.
http://bieganie.pl/?show=1&cat=16&id=711
Mam ksiazke "Fizjologiczne podstawy wysilku fizycznego" pod redakcja Jana Górskiego. Pozostalosc jeszcze po tym jak moja dziewczyna konczyla AWF Polecam szczegolnie rozdzial Jerzego A. Żołądzia. "Wydolnosc fizyczna czlowieka". Mysle ze jakby popytac w bibliotekach na AWFach to mozna by trafic cos bardziej obszernego
Po przeczytaniu artykulu ze strony bieganie.pl mysle ze zrobie sobie jakis szablon-wykres w Excelu lub jakim innym programie, ktory wykaze stezenia mleczanu w poszczegolnych zakresach treningowych, przy danym tempie itp. krotko mowiac cos podobnego jak w artykule.
Kieruje mna tez ciekawosc w zakupie EDGE Oczywiscie za Twoje informacje o odczytach i wlasnych wrazeniach bede ogromnie wdzieczny.
Pozdrawiam
http://bieganie.pl/?show=1&cat=16&id=711
Mam ksiazke "Fizjologiczne podstawy wysilku fizycznego" pod redakcja Jana Górskiego. Pozostalosc jeszcze po tym jak moja dziewczyna konczyla AWF Polecam szczegolnie rozdzial Jerzego A. Żołądzia. "Wydolnosc fizyczna czlowieka". Mysle ze jakby popytac w bibliotekach na AWFach to mozna by trafic cos bardziej obszernego
Po przeczytaniu artykulu ze strony bieganie.pl mysle ze zrobie sobie jakis szablon-wykres w Excelu lub jakim innym programie, ktory wykaze stezenia mleczanu w poszczegolnych zakresach treningowych, przy danym tempie itp. krotko mowiac cos podobnego jak w artykule.
Kieruje mna tez ciekawosc w zakupie EDGE Oczywiscie za Twoje informacje o odczytach i wlasnych wrazeniach bede ogromnie wdzieczny.
Pozdrawiam
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
hejka,
mam chwilkę wolnego więc coś skrobnę:)
Samo urządzenie jest ok.Łatwe w obsłudze, czas pomiaru ok 45s, nie wiem czy dokładne
Minusem dla mnie jest brak możliwości użytkowania poniżej 5st.Próbowałem kilka razy robić pomiary przy +4st i dość dużej wilgotności, ale nie udało się.Pozostaje jakieś pomieszczenie lub samochód(ja tak robię).
Jeżeli chodzi o test żołądzia nie miałem problemów żeby o wykonać.Trzeba jednak zwrócić uwagę na 2 sprawy-do pomiaru musi być użyta druga kropla (pierwszą ścieramy), paluch musi być dokładnie wytarty bo wychodzą potem głupoty.
Teraz o moim teście :
Pierwszy test -HRmax 194 (wyznaczone w biegu 5min max), więc kolejno próby to odcinki 6min biegane na tętnie 144,154,164,174,184.
Wyszło tak (HR-ZAKWAS-TEMPO min/km) :
144 -6.0-5.00,
154-2.7-4.33,
164-2.5-4.10,
174-4.1-3.52,
184-8.1-3.37
Po teście trenowałem tak :
120km tyg, 1x12km WB2 po 4.10, 1 x 3odcinki po 3km x 3.50, reszta odpoczynek , spokojne biegi.Raz w tyg bieg długi 33km 18km x 4.50,12km x4.05, 3kmx5
Drugi pomiar po 3tyg:
144-2.2-5.00
154-1.5-4.34
164-1.6-4.10
174-3.2-3.48
184 -6.6 -3.32
Krzywa przesunęła się w dół.
Caly czas kombinuję jak dalej robić trening żeby zwiększać prędkość progową i zmniejszać wartość kwasu....
Opieram się na Danielsie, choć trening staram się dopasować do mnie bardziej indywidualnie.
Problem jest z tym progiem.Żoładź pisz, że wartość progowa to ta intensywość po której kwas skacze wiecej niż 0,5mmol/L.Daniels że próg jest w okolicach 4mmol/L.
Czego się trzymać i jaki próg trenować???
A może robić DANIELSA i na teście sprawdzać czy te wartości kwasu się zmieniają?
A może dostosować tempo/intensywność tak, żeby biegi odbywały się w okolicach 4mmol/L ?Jakoś nie trafia do mnie trening wg. polskiego 2 zakresu , czyli w moim przypadku 2.5mmol/L / 4.05 min/km.Nie sprawia mi to większego problemu i moge tak biegać długo.Taki trening to tempo M u Danielsa.
Czy może inaczej zrobić test?
?????
mam chwilkę wolnego więc coś skrobnę:)
Samo urządzenie jest ok.Łatwe w obsłudze, czas pomiaru ok 45s, nie wiem czy dokładne
Minusem dla mnie jest brak możliwości użytkowania poniżej 5st.Próbowałem kilka razy robić pomiary przy +4st i dość dużej wilgotności, ale nie udało się.Pozostaje jakieś pomieszczenie lub samochód(ja tak robię).
Jeżeli chodzi o test żołądzia nie miałem problemów żeby o wykonać.Trzeba jednak zwrócić uwagę na 2 sprawy-do pomiaru musi być użyta druga kropla (pierwszą ścieramy), paluch musi być dokładnie wytarty bo wychodzą potem głupoty.
Teraz o moim teście :
Pierwszy test -HRmax 194 (wyznaczone w biegu 5min max), więc kolejno próby to odcinki 6min biegane na tętnie 144,154,164,174,184.
Wyszło tak (HR-ZAKWAS-TEMPO min/km) :
144 -6.0-5.00,
154-2.7-4.33,
164-2.5-4.10,
174-4.1-3.52,
184-8.1-3.37
Po teście trenowałem tak :
120km tyg, 1x12km WB2 po 4.10, 1 x 3odcinki po 3km x 3.50, reszta odpoczynek , spokojne biegi.Raz w tyg bieg długi 33km 18km x 4.50,12km x4.05, 3kmx5
Drugi pomiar po 3tyg:
144-2.2-5.00
154-1.5-4.34
164-1.6-4.10
174-3.2-3.48
184 -6.6 -3.32
Krzywa przesunęła się w dół.
Caly czas kombinuję jak dalej robić trening żeby zwiększać prędkość progową i zmniejszać wartość kwasu....
Opieram się na Danielsie, choć trening staram się dopasować do mnie bardziej indywidualnie.
Problem jest z tym progiem.Żoładź pisz, że wartość progowa to ta intensywość po której kwas skacze wiecej niż 0,5mmol/L.Daniels że próg jest w okolicach 4mmol/L.
Czego się trzymać i jaki próg trenować???
A może robić DANIELSA i na teście sprawdzać czy te wartości kwasu się zmieniają?
A może dostosować tempo/intensywność tak, żeby biegi odbywały się w okolicach 4mmol/L ?Jakoś nie trafia do mnie trening wg. polskiego 2 zakresu , czyli w moim przypadku 2.5mmol/L / 4.05 min/km.Nie sprawia mi to większego problemu i moge tak biegać długo.Taki trening to tempo M u Danielsa.
Czy może inaczej zrobić test?
?????
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
Przed chwila czytalem w ksiazce w rozdziale prof. Żołądzia o progu mlaczanowym. (tak na marginesie ostatnio bardzo zaciekawila mnie problematyka fizjologii wysilku) Autor pisze, ze koncepcja 4mmol OBLA progu zostala wprowadzona w latach 80tych. Autor pisze ze koncepcja 4mmol jest obecnie szeroko krytykowana (tutaj autor wymienia 3 mankamenty). Autor pisze tez, ze popularnosc metody 4 mmol maleje i wspolczesnie wyznaczanie progu La opiera sie na sledzeniu dynamiki zmian stezenia mleczanu w odpowiedzi na zwiekszenie intensywnosci treningu. Biorac pod uwage powyzsze oraz artykul
http://bieganie.pl/?show=1&cat=16&id=711
kluczem bedzie wlasnie fakt ze krzywa przesunela sie w dol. To znaczy ze trening jest ok. Moze wlasnie te wskazania dynamiki beda bardziej odpowiednie niz sztywne trzymanie sie zakresow La.
Mysle, ze ja bede sie wlasnie trzymal wskazan dynamiki. Zobacze potem jaki bedzie efekt startow w przyszlym sezonie.
Swoja droga jestem strasznie ciekaw jak wyjdzie konfrontacja obliczen zakresow wedlug Hr max z wynikami stezen La w moim przypadku.
Dzieki za opis wlasnych spostrzezen. Na pewno sie przydadza.
http://bieganie.pl/?show=1&cat=16&id=711
kluczem bedzie wlasnie fakt ze krzywa przesunela sie w dol. To znaczy ze trening jest ok. Moze wlasnie te wskazania dynamiki beda bardziej odpowiednie niz sztywne trzymanie sie zakresow La.
Mysle, ze ja bede sie wlasnie trzymal wskazan dynamiki. Zobacze potem jaki bedzie efekt startow w przyszlym sezonie.
Swoja droga jestem strasznie ciekaw jak wyjdzie konfrontacja obliczen zakresow wedlug Hr max z wynikami stezen La w moim przypadku.
Dzieki za opis wlasnych spostrzezen. Na pewno sie przydadza.
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
Ciekawe.Musze sięgnąć po ta publikację.
Jednak trzeba trenować w jakiejś intensywności żeby poprawiać parametry.Pytanie brzmi jaka to intensywność?Dziś bieglem 32km.18km po 4.50 (1.5 mmol/l)+6.5 po 4.05(3.1)+ 6.5 po.3.55 (4.3).Mógłbym zrobic np 18*4.40+6.5*4+6.5*3.50.też bym dał radę ale kwas na końcu będzie ok.6-7.może nie ma to znaczenia?
Dla mnie to akurat jasne ze należy śledzić dynamikę zmian ale wciąż brakuje mi wiedzy jakie intensywności będą najlepsze.Chyba ze jedynym sposobem jest metoda prob i błędów-np.3tyg coś porobić,zrobić test i modyfikować lub nie.
Jednak trzeba trenować w jakiejś intensywności żeby poprawiać parametry.Pytanie brzmi jaka to intensywność?Dziś bieglem 32km.18km po 4.50 (1.5 mmol/l)+6.5 po 4.05(3.1)+ 6.5 po.3.55 (4.3).Mógłbym zrobic np 18*4.40+6.5*4+6.5*3.50.też bym dał radę ale kwas na końcu będzie ok.6-7.może nie ma to znaczenia?
Dla mnie to akurat jasne ze należy śledzić dynamikę zmian ale wciąż brakuje mi wiedzy jakie intensywności będą najlepsze.Chyba ze jedynym sposobem jest metoda prob i błędów-np.3tyg coś porobić,zrobić test i modyfikować lub nie.
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
Polecam ta publikacje "Fizjologiczne podstawy wysilku fizycznego" pod Redakcja Jana Gorskiego.
Ciekawy jest tez ten wywiad z Ryszardem Szulem
http://bieganie.pl/?show=1&cat=16&id=1814
Ja zrobie tak, ze dokonam pomiarow. Nastepne pomiary zrobie za dwa m-ce. Z wywiadu z R. Szulem wynika, ze
"Zawodnicy, którzy mają przeszłość sportową szybciej robią postępy po dłuższej przerwie niż całkowici amatorzy. U takich zawodników jak np. Robert Korzeniowski już po 4 tygodniach treningu zmiany są widoczne. U innych zawodników takie minimum to 6 tygodni. U amatorów myślę, że dwa miesiące to jest taki okres, po którym powinno się sprawdzić rezultaty treningu. Jeżeli tych rezultatów nie ma to trzeba zweryfikować trening. Oczywiście możemy wcześniej zmieniać plan, gdy trening nie spełnia naszych oczekiwań ale do tego konieczna jest wiedza na temat własnego organizmu i umiejętne korzystanie z pulsometru"
Jesli krzywa przesunie sie w dol lub w prawo to bedzie znaczylo ze trenuje na dobrych parametrach. Moge przeciez zrobic sobie pomiary EDGE co 2-3 m-ce. Mysle, ze metoda prob i bledow bedzie chyba najbardziej odpowiednia dlatego, ze te intensywnosci moga byc nieco rozne. Prof. Zołądź pisze, ze znane sa przypadki tolerowania ponad godzinnych wysilkow przy stezeniu 6 mmol.
Musze poszperac w necie, moze trafi sie jakas bardziej obszerna publikacja dotyczaca zagadnien fizjologii w aspekcie LT. Bardzo zaciekawil mnie ten temat.
Ciekawy jest tez ten wywiad z Ryszardem Szulem
http://bieganie.pl/?show=1&cat=16&id=1814
Ja zrobie tak, ze dokonam pomiarow. Nastepne pomiary zrobie za dwa m-ce. Z wywiadu z R. Szulem wynika, ze
"Zawodnicy, którzy mają przeszłość sportową szybciej robią postępy po dłuższej przerwie niż całkowici amatorzy. U takich zawodników jak np. Robert Korzeniowski już po 4 tygodniach treningu zmiany są widoczne. U innych zawodników takie minimum to 6 tygodni. U amatorów myślę, że dwa miesiące to jest taki okres, po którym powinno się sprawdzić rezultaty treningu. Jeżeli tych rezultatów nie ma to trzeba zweryfikować trening. Oczywiście możemy wcześniej zmieniać plan, gdy trening nie spełnia naszych oczekiwań ale do tego konieczna jest wiedza na temat własnego organizmu i umiejętne korzystanie z pulsometru"
Jesli krzywa przesunie sie w dol lub w prawo to bedzie znaczylo ze trenuje na dobrych parametrach. Moge przeciez zrobic sobie pomiary EDGE co 2-3 m-ce. Mysle, ze metoda prob i bledow bedzie chyba najbardziej odpowiednia dlatego, ze te intensywnosci moga byc nieco rozne. Prof. Zołądź pisze, ze znane sa przypadki tolerowania ponad godzinnych wysilkow przy stezeniu 6 mmol.
Musze poszperac w necie, moze trafi sie jakas bardziej obszerna publikacja dotyczaca zagadnien fizjologii w aspekcie LT. Bardzo zaciekawil mnie ten temat.
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
Juz zamówiłem w bibliotece.poczytam:)
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
- Krzysztof Janik
- Ekspert/Trener
- Posty: 1084
- Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieganie.pl
- Kontakt:
Dobrze kombinujecie
Podpowiem tylko żebyście nie zawracali sobie głowy tymi progami, a skupili się na tym aby wasze prędkości biegów wzrastały przy stałym poziomie kwasu (kwas w początkowych fazach przygotowania będzie malał). Potem musicie tak dobierać bodźce treningowe w takich proporcjach żeby prędkości równo wzrastały.
Podpowiem tylko żebyście nie zawracali sobie głowy tymi progami, a skupili się na tym aby wasze prędkości biegów wzrastały przy stałym poziomie kwasu (kwas w początkowych fazach przygotowania będzie malał). Potem musicie tak dobierać bodźce treningowe w takich proporcjach żeby prędkości równo wzrastały.
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
Czyli np przy tempie 4min/km kwas ma być od początku do końca stały?czy możea rosnąć do jakiejś wartości?Sory za być może głupie pytanie:)
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
Ja najpierw musze sie doprosic aby jakas firma wyslala mi zakupiony EDGE do Danii bo jak sie okazuje kupno EDGE w Danii jest praktycznie niemożliwe. Na szczescie znalazlem firme w PL, ktora wysle mi paczke, wiec jest ok
A jesli powiedzmy te predkosci nie beda wzrastaly to bedzie to oznaczalo dobor niewlasciwych bodzcow treningowych ?
Ja zrobie tak, ze na samym poczatku bede biegal dane treningi wedlug HRmax i km/min i np co 2 m-ce bede robil pomiary La. Teraz pytanie jakie wartosci predkosci bedzie mozna uznac za wzrostowe ? Zmierze kwas przy wszystkich zakresach treningowych i zobacze jak to sie bedzie mialo do zakresow Hr max i km/min.
Teraz pytanie jesli zalozmy, ze te predkosci beda wzrastaly to co bedzie z zakresami Hr max ? Czy prawidlowe bedzie nastepujace zalozenie: skutecznym bedzie trening gdzie kwas przy danych treningach bedzie na stalym poziomie, zakresy tetna przy tych treningach na stalym poziomie ale nastapi wzrost predkosci ?
A jesli powiedzmy te predkosci nie beda wzrastaly to bedzie to oznaczalo dobor niewlasciwych bodzcow treningowych ?
Ja zrobie tak, ze na samym poczatku bede biegal dane treningi wedlug HRmax i km/min i np co 2 m-ce bede robil pomiary La. Teraz pytanie jakie wartosci predkosci bedzie mozna uznac za wzrostowe ? Zmierze kwas przy wszystkich zakresach treningowych i zobacze jak to sie bedzie mialo do zakresow Hr max i km/min.
Teraz pytanie jesli zalozmy, ze te predkosci beda wzrastaly to co bedzie z zakresami Hr max ? Czy prawidlowe bedzie nastepujace zalozenie: skutecznym bedzie trening gdzie kwas przy danych treningach bedzie na stalym poziomie, zakresy tetna przy tych treningach na stalym poziomie ale nastapi wzrost predkosci ?
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
No właśnie...
wracając do urządzenia-kupiłem w red med.
wracając do urządzenia-kupiłem w red med.
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
ja robię teraz tak :
biegam tzw. "progowe "po 4min/km po 13km 1x w tygodniu.Tętno olewam.Mierzę kwas na końcu /dziś 4.1/
Do tego raz w tygodniu interwał 6-8x 1000 lub 1200 po 3.40 /kwas ostatnio 7.0/.Tętno olewam.
będę mierzył kwas co 2 tyg.Jeżeli będzie mniejszy biegam szybciej,jak nadal 4.1 czy 7 to dalej to samo.Jeżeli po dłuższym okresie nie spada, zastanawiam się co spier.... i kombinuję z innymi intensywnościami.
Olewam tętno bo zauważyłem , że przy takim samym tempie i kwasie przyjmuje różne wartości, np. tempo 4.00,kwas-4.1, tetno 164 do 170 (średnie z treningów).Z tego co wiem tetno jest bardziej "czułe" na jakieś pojedyncze incydenty np. krótki sen lub stres.
może się mylę......?
ehhhhh...
biegam tzw. "progowe "po 4min/km po 13km 1x w tygodniu.Tętno olewam.Mierzę kwas na końcu /dziś 4.1/
Do tego raz w tygodniu interwał 6-8x 1000 lub 1200 po 3.40 /kwas ostatnio 7.0/.Tętno olewam.
będę mierzył kwas co 2 tyg.Jeżeli będzie mniejszy biegam szybciej,jak nadal 4.1 czy 7 to dalej to samo.Jeżeli po dłuższym okresie nie spada, zastanawiam się co spier.... i kombinuję z innymi intensywnościami.
Olewam tętno bo zauważyłem , że przy takim samym tempie i kwasie przyjmuje różne wartości, np. tempo 4.00,kwas-4.1, tetno 164 do 170 (średnie z treningów).Z tego co wiem tetno jest bardziej "czułe" na jakieś pojedyncze incydenty np. krótki sen lub stres.
może się mylę......?
ehhhhh...
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
Poza tym tetno moze sie przeciez wachac. Dzis sie lekko wkurzylem pewnym faktem i juz tetno polecialo w gore Poza tym nie wiem czy zmiany pogody moga miec wplyw na tetno. Ja bede robil podobnie. Tetno lub predkosc posluzy mi jedynie jako informacja czy w danej chwili nie biegne zbyt szybko lub wolno. Kwestia tylko jak czesto mierzyc La. Wlasciwie to chyba nie ma znaczenia, ze pomiary bedzie sie robilo zbyt czesto. Najwazniejsze to chyba to aby nie robic tych pomiarow zbyt rzadko Przynajmniej tak mysle.
Ja przyjme nastepujace zalozenie, ze w pierwszej kolejnosci bede sie sugerowal La (tzn dynamika zmian), potem tetnem a na koncu km/min. No chyba, ze za jakis czas ktos wymysli analizator La, ktory bedzie mierzyl stezenie w czasie rzeczywistym podczas biegu
Ja przyjme nastepujace zalozenie, ze w pierwszej kolejnosci bede sie sugerowal La (tzn dynamika zmian), potem tetnem a na koncu km/min. No chyba, ze za jakis czas ktos wymysli analizator La, ktory bedzie mierzyl stezenie w czasie rzeczywistym podczas biegu