Poznań

Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

yacool pisze: Przypominam sobie moją pierwszą dyscyplinę sportu, którą uprawiałem przez wiele lat, zanim zająłem się tylko bieganiem. Judo jest o wiele bardziej technicznym sportem niż bieganie. Znacznie więcej jest też w nim siły, ale proporcje pomiędzy techniką i siłą musiały być tak samo zachowane. Dobry technik zawsze wygra z usztywnionym fizolem lecz by osiągać sukcesy, musi dysponować siłą. Taka jest różnica między dobrym i świetnym zawodnikiem.

Miałem przyjemność być na kilku treningach judo. Co rzuciło się od razu w oczy to fakt że to jest bardzo miękki sport, techniczny ... zupełnie inaczej to wygląda jak sam stoisz na macie niż jak oglądach zawody w TV. Ujęła Mnie też naturalna i taka od niechcenia technika rozbrajania mięśniaków. Zazdrościłem mistrzom tej dyscypliny głównie ich luzu, oni to robili jakby jedli właśnie kanapkę i trzeba było położyć napalonego mięśniaka na matę i to w dodatku by sobie czasami krzywdy nie zrobił.

Yacool, nie chodzisz jeszcze czasami na judo, nie ciągnie Cię?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12920
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ostatnio zrobiłem sobie na tartanie małe randori w parterze z Kulawym, bo przyszedł na zajęcia. Dawno tego nie robiłem i chętnie bym powtórzył. Kulawy daje całkiem dobry opór. Prawie jak wigilijny karp w wannie.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12920
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Masz tu Jurku twoją ulubienicę:

ObrazekObrazek
Rytm w biegu trudno jest zaobserwować. Najlepsze ujęcia to te od tyłu. Można się wtedy wbić w zawodniczkę i poczuć jej ruch.
Jak ktoś woli wbijać się w zawodnika to proszę bardzo:
ObrazekObrazek
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Masz tu Jurku twoją ulubienicę:
O dzięki wielkie. Po dwudziestym razie oglądania zapętlonej naszła Mnie nieodparta chęć pobiegnięcia za nią ..., dużo bym dał. Ale Moje pytania są następujące:
1. Jaka to jest prędkość?
2. Jaki to bieg?; z gładkości asfaltu wnioskuję że nie w Naszym przepięknym kraju.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12920
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

46:28 na 15k czyli 3:06/km
-----------------------------------------
Za tydzień zajęcia będą w formie rozgrzewki przed gp. Spotykamy się więc o godzinie 10:00
-----------------------------------------
Jutro połówka w Kościanie, trzymam kciuki za naszych, a potem relacja z maratonu nowojorskiego na eurosporcie o 15.
Mało czasu żeby się pozbierać i zdążyć obejrzeć. Dobrym pomysłem jest więc szybko pobiec. Można też szybko jechać autem ale grozi to mandatem. Dlatego pierwsza opcja lepsza.
Zwracam uwagę na obsadę męskiej czołówki w Nowym Jorku. Startuje m.in. Mutai. Jeden i drugi. Tym razem jadą w jedną stronę. Ostatnio się mijali...
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12920
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krótka historia pewnego biegu przez błoto.
Biegi przełajowe to niedoceniane widowiska, które pozwalają na znacznie bliższy kontakt widza z zawodnikiem, aniżeli ma to miejsce podczas zawodów stadionowych. To jak zestawienie jatki u rzeźnika ze sterylną salą operacyjną. W 2010 roku mieliśmy w Bydgoszczy spektakl takiej jatki na najwyższym poziomie, gdyż zorganizowano u nas przełajowe mistrzostwa świata. Raj dla konesera i poszukiwacza nietuzinkowych wrażeń zmysłowych. Niestety zbiegło się to z edycją dwóch półmaratonów w Poznaniu oraz Warszawie, co mogło przyćmić rangę wydarzenia. Cieszy więc fakt, że Bydgoszcz ponownie dostała szansę przeprowadzenia tej imprezy w 2013 roku, na co już teraz zapraszam. Bo warto to zobaczyć i poczuć dreszcz na żywo.

Tymczasem poniżej zamieszczam fragmenty mojego ulubionego biegu z udziałem Rzeźnika Bekele (60) i Mięsa Kipchoge (430).

Ujęcie czołówki podczas 28 minuty biegu. Tuż przed wejściem w błoto za prawym zakrętem, na przedostatnim okrążeniu. Pierwsze sondowanie poziomu zmęczenia mięsa.
Obrazek

Wejście w specjalne, sprężynujące jak tartan, błoto (cecha dostępna przy rytmie i nadwyżce mocy). Pierwsze potknięcia Kipchoge, które nie uchodzą uwadze mistrza ceremonii wycinania rywali.
ObrazekObrazek

Drugie sondowanie i analiza zmęczenia materiału nr 430 na podstawie wypadania z rytmu po wyjściu ze sprężynującego błota.
Obrazek

Głęboki skan dna oka pacjenta i pełna kontrola sytuacji przed rozpoczęciem ostatniego okrążenia.
Obrazek

Biopsja z oceną przydatności do spożycia i...
ObrazekObrazek
Obrazek

...decyzja o szybkim wycięciu bez znieczulenia oraz włączeniu podtlenku azotu na około 40 sekund.
Obrazek

Końcowe minuty samotnego biegu po tytuł rzeźnika roku.
ObrazekObrazek
Ostatnio zmieniony 18 paź 2017, 10:42 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
lukas80
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 197
Rejestracja: 27 lis 2010, 13:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

relacja:)

Byłem dziś na korepetycjach w Kościanie :p , oczywiście korepetycji udzielały dziewczyny:))

- Hania po raz kolejny udowodnila ze płeć piękna to biegać potrafi:)) ile ubiegała to niech się sama pochwali :p, w każdym bądź razie życiówka- czyli oficjalnie na forum GRATULACJE :)

- Agnieszka - pokazała , że biegać to trzeba z głową- czyli równo:P, a nie rwać tempo jak ja, no i dodatkowo dociągneła mnie do mety:P

A szczególne wyróżnienie należy sie Emilii - śmigneła do Kościana na rowerze!!! 100km by kilku wariatom pokibicować:)

...a Wy co ? leżeliscie przed TV:p
imejl
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 10 kwie 2011, 13:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak nie mozna biegac to trzeba sobie jakis zastepczy sport znalezc...
Wrzucilam kilka zdjec z polmaratonu: picasaweb.google.com/imejlbbl , i jeszcze raz gratulacje :)
chepkok
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 08 paź 2011, 20:39
Życiówka na 10k: 47:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Tak,tak, gratulacje dla dziewczyn! Dla mnie kolejna lekcja i kolejne doświadczenia. Nic dwa razy sie nie zdarza a tym bardziej dwa tygodnie później... fajne 12 km... zgodnie z założeniami a później jeszcze w miarę 3 km. Złota myśl: "żeby dobrze biegać półmaratony - trenuj półmaratony :). Ładna pogoda była w Kościanie. Pozdrawiam.

P.S. I dziękuję Marianowi (Polska 887) że mi nie pozwolił się zatrzymać :P
buk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 07 mar 2011, 18:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moja wersja jest taka, że to Łukasz dociągnął mnie do mety :D.
Gratulacje dla wszystkich "naszych" i wielkie dzięki dla supportu! You made my day! :)
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12920
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cieszę się, że w Kościanie spotkaliście się razem. Tworzy się fajna paczka. Może w niedalekiej przyszłości jakiś bieg zagraniczny? Na początek półmaraton w Berlinie, na wiosnę albo Hannover? Tam też jest płasko jak po stole. Nie wiem tylko czy Emilki nie cofną z tym rowerem na autobanie.
Teraz odpoczynek i regeneracja przed gp.
--------------------------------------
Może chcecie do naszej klasyfikacji wyniki z Kościana? Właściwie z Poznania też można wrzucić. Czekam na wasze opinie i chętnego do wklepania danych, hehe.
Ostatnio zmieniony 07 lis 2011, 10:07 przez yacool, łącznie zmieniany 3 razy.
haniulek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 03 gru 2010, 14:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję wszystkim za doping i pomoc :) .Dziękuję Emilce i Robertowi że przyjechali do Kościana i wspierali nas.Moim zdaniem trasa była taka sobie nie lubię narzekać,ale zle mi się biegło.Ale cieszę się że dobiegłam z czasem 1:37:56 moja życiówka :uuusmiech: ,nie liczyłam na taki czas.GRATULACJE dla ekipy BLL daliście czadu i pokazaliście że wystarczy chcieć SUPER!! :uuusmiech: :hejhej:
http://live.ultimasport.pl/037/index.ph ... kat=M18-29
http://live.ultimasport.pl/037/index.ph ... kat=M30-39
http://live.ultimasport.pl/037/index.ph ... kat=K18-29
Ogólne wyniki :) http://live.ultimasport.pl/037/index.ph ... ATON&gen=O
Gratulacje raz jeszcze jesteście wielcy :hejhej: :hejhej:
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

yacool pisze:46:28 na 15k czyli 3:06/km
Jest na tym filmie krótkie zbliżenie na buty w jakich biegnie Tirunesh (tuż przed startem). Co to za model?; nie mogę rozszyfrować.
chepkok
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 08 paź 2011, 20:39
Życiówka na 10k: 47:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

yacool pisze:(...) Może w niedalekiej przyszłości jakiś bieg zagraniczny? Na początek półmaraton w Berlinie, na wiosnę albo Hannover? Tam też jest płasko jak po stole.
Jeżeli będą chętni to podejmuję się organizacji wyjazdu do Hannoveru. Mamy tam rodzinę, więc nie powinno być problemu z organizacją noclegu i opieki "tambylców". :) Aaaaa.... a takiego pasta party jakie tam zrobimy z wujkiem Carlo Italiano to nigdy nie mieliście i nie będziećie mieć :P. Zachęcam.

Z tego co na szybko znalazłem to półmaraton jest 14.04.2012 r. - 21,1 km „Around the Airport“ może być ciekawie.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12920
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

http://www.marathon-hannover.de/
Biegłem tam połówkę w 2005 roku, naprawdę świetna trasa. Jest też dyszka jak widzę. Polecam więc. Myślę, że możemy zwalić się Dominikowi na chatę, bo to dobry pomysł. Termin - 6 maja 2012. Może zdążę przygotować się na jakiś przyzwoity czas na 10k...
Do końca lutego za połówkę jest 32 euro, za 10k - 15 euro.
ODPOWIEDZ