SZCZECIN - ul. Litewska 20. Sobota 9:30!

[mara71]

Cześć Wszystkim

Widzę że na zajęcia przychodzi co raz więcej nowych twarzy. Czyli jakby nie było Rafał w końcu wziął sie do roboty

A tak wogóle to jak wam poszedł Test Coopera.
Porównywaliscie czasy do poprzedniego >
Znajac życie na pewno jest czym sie pochwalic

Pozdrawiam wszystkich i do usłyszenia

Jeszcze nie wszyscy wiedzą, że od 1 października z Rafałem zajęcia prowadzi Kasia. Pozdrawiam

[Beata Andruk]

Cześć Wszystkim

Widzę że na zajęcia przychodzi co raz więcej nowych twarzy. Czyli jakby nie było Rafał w końcu wziął sie do roboty

A tak wogóle to jak wam poszedł Test Coopera.
Porównywaliscie czasy do poprzedniego >
Znajac życie na pewno jest czym sie pochwalic

Pozdrawiam wszystkich i do usłyszenia

Jeszcze nie wszyscy wiedzą, że od 1 października z Rafałem zajęcia prowadzi Kasia. Pozdrawiam

Aha czyli nic sie nie zmieniło
Kobiety górą ;P

[Tomek W]

Dwa tygodnie po Półmaratonie Gryfa:

Przed biegiem głównym odbył się Bieg Przedszkolaka. Ogólnie fajna inicjatywa, każdy z Maluchów miał dostać pamiątkowy medal. Na starcie proszono, żeby się nie przepychać, nie ścigać bo i tak miejsce się nie liczy - każdy zwycięża, każdy otrzyma medal za uczestnictwo. Oczywiście posłuchałem, spokojnie z moim 3-tetnim synkiem przetruchtaliśmy kółko po bieżni całe kółko, nie pchając się, nie rozpychając stanęliśmy w kolejce po medal. Okazało się, że medali jednak zabrakło.
Po chwili informacja dla rodziców aby podać adresy dzieci, które nie dostały medalu bo zabrakło.
Ok, adres podany. Dzisiaj jest ponad dwa miesiące po biegu. Czy któreś z dzieciaków otrzymało zaległy medal? Po co ta ściema z adresami? Po co obiecywanie dzieciakom czegoś, czego nie można dotrzymać? Dorosły łatwo zrozumie (choć też nie każdy), że zabrakło i już. Dziecku nie jest łatwo wytłumaczyć, dlaczego nie dostało obiecanej nagrody.
Wielki minus dla orgów. Taki jak stąd (ze Szczecina) do Sydney. Mają u mnie najniższe noty we wszelkich rankingach gwarantowane.
Aha! Jeszcze dygresja: jakbym się zachował jak cham i pchał się - Jasio miałby medal i teraz nie miałbym problemu. Pozdrawiam!

[catalina]

Też jestem ciekawa po co to wszystko było. Biegłam z moim siostrzeńcem, a medalu niestety brak. Szkoda, że orgowie nie dotrzymali słowa, że doślą medale. Wstyd!!

[mazi84]

a no fakt, też potruchtalismy z moim urwisem i dotarlismy przy koncu, bo po 200 m byl bunt, potem czekanie w scisku w kolejce i brak jakiejkolwiek nagrody mimo ze mama caly czas dopingowala dziecko, ze na mecie dostanie zasluzona nagrode. Generalnie wniosek byl jeden -nigdy wiecej takiej "przygody" zwlaszcza ze roplakany potem nie chcial mnie puscic na rozgrzewke przed moim biegiem:/ Inicjatywa niby fajna ale nie do konca przemyslana .

[kwitka]

Ale wstyd z tym biegiem dla maluchów!!! Jak to dziecku wytlumaczyć potem?!?!
Kto to organizował????

[rav_tk]

Na pewno nie BBL

[kwitka]

A ja sie nieśmiało spytam czy Rafał to planuje pojawić sie jutro?
Ktos wie? ( trener Rafał )

[Bike_mania]

Ale wstyd z tym biegiem dla maluchów!!! Jak to dziecku wytlumaczyć potem?!?!
Kto to organizował????

Witam wszystkich słusznie 'oburzonych' rodziców i zgadzam się w 100% - medal musi być !!!
Ja w ostateczności sama kupiłabym jakikolwiek medal.
Szkoda maluchów.
Dla pocieszenia dodam, że moje 'maluchy' też tak zaczynały, od biegów dla przedszkolaków, a teraz powoli próbują swoich sił w biegach młodzieżowych, a nawet w lidze na 5,5 km. Nie zawsze były medale albo lizaki, ale zawsze starałam się sowicie wynagradzać ich trud, stosując 'domowy system motywacyjny'.
Wasze dzieciaki i tak są skazane na sukces mając takich wspaniałych rodziców.

[Rafał Wójcik]

cześć Wszystkim Wczoraj Padł REKORD FREKWENCJI 37 osób BRAWO !!!
Wszyscy DZIELNIE sobie radzili podczas ćwiczeń a szczególnie podczas robienia ćwiczeń na płotkach. Gratulacje!!!
Mam nadzieję że za tydzień pogoda też dopisze i zbierze się fajna grupka ćwiczących pomimo Święta!
link do zdjęć
https://picasaweb.google.com/1053140283 ... bl06112011#
A tak w ogóle to o co chodzi z tymi przedszkolakami i z tym biegiem i medalami. Co to była za impreza i Gdzie?

[Rafał Wójcik]

A mi się też trasa podobała, za wyjątkiem jednego korzenia co w złym miejscu wyrósł. W rezultacie jestem "kulasem" - wzmacniam ręce o kulach:) i sezon biegowy dla mnie już zamknięty Tkaczowie-Świdrowie - normalnie jestem waszym mega dłużnikiem:) dzięki:)

Oj!!! przepraszam że ta trasa naszego biegu była dla ciebie pechowa!!! Szybko wracaj do zdrowia i biegania!!!
Muszę się przyznać że obiegając tę trasę wiele razy przed biegiem trzy razy leżałem na ziemi wyciągnięty jak długi i z obolałymi palcami stóp bo korzenie nie chciały się usunąć Dlatego przed biegiem mówiłem o tych przeszkodach i żeby na nie uważać. ale chyba nie wszyscy mnie słuchali.
Po wyleczeniu zapraszam na zajęcia BBL
Pozdrawiam!!!

[Adam Klein]

No, ładnie, sporo "narodu"

[Bike_mania]

[quote="Rafał Wójcik"]
Wszyscy DZIELNIE sobie radzili podczas ćwiczeń a szczególnie podczas robienia ćwiczeń na płotkach. Gratulacje!!!

Chyba nawet za dzielnie, bo dzisiaj ...to nawet na krawężnik nie wejdę.

[mazi84]

Za trasę nie przepraszać proszę, bo była bardzo ciekawa, a z tym korzeniem to się osobiście rozprawię Noga już coraz lepiej,ale z bieganiem niestety chyba jeszcze ok 2tygodnie muszę poczekać. Gratuluję frekwencji ! ale - zrób test na solidność - zobacz czy po treningu tempa na następny tydzień przyjdzie tyle samo osób

[lup3k]

niestety nie mogłem być w ubiegłą niedzielę na zajęciach.
czy w niedzielę też biegaliście na stadionie (widziałem jakieś zdjęcia na facebooku z 6 listopada)
w sobotę melduje się na litewskiej - święto, nie święto, nie biegać w wolny dzień to wstyd