Łódź - kucha!!!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 lis 2011, 11:30
- Życiówka na 10k: 34:24
- Życiówka w maratonie: 2:38:15
No tak , organizatorzy w Polsce ( szczególnie Ci nowi ) są jacyś dziwni, napinają się na ten sam termin co tradycyjny maraton w Dębnie. Trochę szacunku dla innych i rozsądku .Zastanawiam się czym kierowali się organizatorzy Łódzkiego maratonu, w kraju gdzie każdy uczestnik biegu masowego jest na wagę złota. Łódź powróciła do łask biegaczy po ,,wtopie '' 2009 r ( biegałem ) co prawda innych organizatorów, ale po sukcesie ubiegłorocznym wkradła się bezmyślność lub głupota związana z nowym terminem . W innych krajach maratony rozrastają się do wielkich masowych imprez,gdzie biegnie powyżej 10 tyś ludzi. A u nas ,,kanibalizm '' i brak koordynacji - pokażemy ,kto jest lepszy. Typowo Polski sposób na udowadnianie czegoś , ale czego ???. Po tegorocznym Łódzkim Maratonie cieszyłem się że znalazł się nowy organizator i sponsor, który super reaktywował ten bieg , ale jak otrzymałem w Warszawie materiały promujące przyszłoroczna jego edycję i zobaczyłem termin zdublowany z Dębnem naszła mnie myśl o,, zbojkotowaniu tego biegu'' a raczej terminu , bo bieg jest SUPER , ale TERMIN KARYGODNY. Drodzy organizatorzy Łódź Maraton -co wami kierowało brak wiedzy ? każdy Maratończyk w tym kraju wie: 1, 2 tydzień kwietnia to Dębno , tak jak ostatni weekend września Berlin, pierwszy weekend listopada New York ,....no tak trochę się rozpędziłem, ale Życzę Wam Organizatorzy Łodź Maraton, abyście w przyszłości musieli sprawdzać również terminy Światowych Maratonów.
Na razie sprawdzajcie Nasze krajowe stałe od lat terminy!!!
Ja w tym terminie do Łodzi nie pojadę i NIKT Z naszej grupy biegaczy ( a trochę ich jest) także NIE -tradycyjnie będziemy w Dębnie.
mara71
Na razie sprawdzajcie Nasze krajowe stałe od lat terminy!!!
Ja w tym terminie do Łodzi nie pojadę i NIKT Z naszej grupy biegaczy ( a trochę ich jest) także NIE -tradycyjnie będziemy w Dębnie.
mara71
-
- Wyga
- Posty: 66
- Rejestracja: 28 paź 2011, 11:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jesienią w Polsce mamy duże maratony we Wrocławiu,Warszawie i Poznaniu,
wiosną tylko Dębno,Kraków i teraz Łódź,która na stałe wpisuje się w ten termin.
Masowe maratony w Europie rozgrywane są przede wszystkim w kwietniu oraz wrześniu i październiku, co jest podyktowane warunkami klimatycznymi i wieloletnimi tradycjami. Chcemy robić prestiżowy maraton,zwiększać frekwencje i zadowolenie z roku
na rok co termin czerwcowy oczywiście by uniemożliwił.
Biegaczy mam nadzieje w kraju będzie ciągle przybywać,więc Dębno i Łódź nie
będą sobie wzajemnie przeszkadzać tym bardziej,że są to"różne"maratony i każdy
sam zdecyduje gdzie biega a Łódź Maraton Dbam o Zdrowie dzięki m.in.zadowoleniu
biegaczy,najwyższym standardom organizacyjnym ma szanse stać się czołową
tego typu imprezą w Polsce.
Poza tym termin 15 kwietnia jest w doskonałej relacji do Półmaratonu Warszawskiego i Poznańskiego oczywiście(1 kwietnia),w roku 2012 będzie to zapewne ostatni termin na uzyskanie kwalifikacji na Igrzyska w Londynie przez polskich maratończyków.
Mam nadzieje,że wyjaśniłem czemu wpisujemy nasz maraton w kalendarz na Kwiecień
i na pewno nie z braku szacunku do Dębna lub chęci udowodnienia czegokolwiek, chyba,że mamy na myśli udowodnienie,że w Łodzi da się zrobić klasowy maraton.
wiosną tylko Dębno,Kraków i teraz Łódź,która na stałe wpisuje się w ten termin.
Masowe maratony w Europie rozgrywane są przede wszystkim w kwietniu oraz wrześniu i październiku, co jest podyktowane warunkami klimatycznymi i wieloletnimi tradycjami. Chcemy robić prestiżowy maraton,zwiększać frekwencje i zadowolenie z roku
na rok co termin czerwcowy oczywiście by uniemożliwił.
Biegaczy mam nadzieje w kraju będzie ciągle przybywać,więc Dębno i Łódź nie
będą sobie wzajemnie przeszkadzać tym bardziej,że są to"różne"maratony i każdy
sam zdecyduje gdzie biega a Łódź Maraton Dbam o Zdrowie dzięki m.in.zadowoleniu
biegaczy,najwyższym standardom organizacyjnym ma szanse stać się czołową
tego typu imprezą w Polsce.
Poza tym termin 15 kwietnia jest w doskonałej relacji do Półmaratonu Warszawskiego i Poznańskiego oczywiście(1 kwietnia),w roku 2012 będzie to zapewne ostatni termin na uzyskanie kwalifikacji na Igrzyska w Londynie przez polskich maratończyków.
Mam nadzieje,że wyjaśniłem czemu wpisujemy nasz maraton w kalendarz na Kwiecień
i na pewno nie z braku szacunku do Dębna lub chęci udowodnienia czegokolwiek, chyba,że mamy na myśli udowodnienie,że w Łodzi da się zrobić klasowy maraton.
Ostatnio zmieniony 03 lis 2011, 10:18 przez Organizator, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 lis 2011, 11:30
- Życiówka na 10k: 34:24
- Życiówka w maratonie: 2:38:15
Napisałeś same mądre i oczywiste rzeczy , z którymi nie polemizuję i w pełni się zgadzam. Jednocześnie potwierdziłeś tylko że Organizator Łódź Maraton brał pod uwagę niektóre większe miasta z ich biegami , ale cóż zapomniał o tradycyjnym DĘBNIE- 39 edycja przed nami( wielokrotne Mistrzostwa Polski).
Pytam tylko DLACZEGO TEN SAM TERMIN???
Dla mnie jest to brak szacunku dla innych -organizatorów z mniejszego miasta.
pzdr.
Pytam tylko DLACZEGO TEN SAM TERMIN???
Dla mnie jest to brak szacunku dla innych -organizatorów z mniejszego miasta.
pzdr.
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Termin jak termin. Lepszy od czerwcowego. Ktoś pojedzie do Dębna, a ktoś wystartuje w Łodzi. Któś wybierze Berlin, ale ktoś inny Warszawę. Można wystartować gdzie tylko się chce. Najważniejsze, że jest kolejna dobra impreza i biegacz ma wybór
Ja wybieram Łódź, bo mam bliżej.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
HM w Warszawie jest w ostatni weekend marca. 1 kwietnia będą połówki w Poznaniu i m.in. w Pabianicach
Kwiecień jest doskonałym terminem na organizację maratonu, a wybór kolejnego weekendu i tak wykluczyłby udział niezdecydowanych w obu imprezach. Tydzień, czy nawet dwa to za krótki okres czasu na regenerację i udział w kolejnym maratonie. No chyba, że ktoś kolekcjonuje starty jak skalpy.
Mnie zastanawia natomiast zamiar odebrania Dębnu rangi MP. Ale może ten pierwotny cel został jednak już zgaszony w zarodku...
Kwiecień jest doskonałym terminem na organizację maratonu, a wybór kolejnego weekendu i tak wykluczyłby udział niezdecydowanych w obu imprezach. Tydzień, czy nawet dwa to za krótki okres czasu na regenerację i udział w kolejnym maratonie. No chyba, że ktoś kolekcjonuje starty jak skalpy.
Mnie zastanawia natomiast zamiar odebrania Dębnu rangi MP. Ale może ten pierwotny cel został jednak już zgaszony w zarodku...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 lis 2011, 11:30
- Życiówka na 10k: 34:24
- Życiówka w maratonie: 2:38:15
Niestety Dębno ma MP, ale tylko u meżczyzn. Kobiety w Warszawie.
Jak tak dalej pójdźie to ,,WIELCY-ORGANIZATORZY''( pewnie pasjonaci) doprowadzą do śmierci tego Maratonu. Ale przecież kto się będzie przejmował ,,maluczkimi'', ważne jest,, Dbam o Zdrowie'', ale nie koniecznie martwię się o innych organizatorów , ich bieg ich problem.
A wydawałoby się że bieganie i ludzie z nimi związani są trochę inni , bardziej jak rodzina. Ale widocznie jestem bardzo naiwny po prostu biegam od 25 lat i może należę do innej epoki.
pozdr.
Jak tak dalej pójdźie to ,,WIELCY-ORGANIZATORZY''( pewnie pasjonaci) doprowadzą do śmierci tego Maratonu. Ale przecież kto się będzie przejmował ,,maluczkimi'', ważne jest,, Dbam o Zdrowie'', ale nie koniecznie martwię się o innych organizatorów , ich bieg ich problem.
A wydawałoby się że bieganie i ludzie z nimi związani są trochę inni , bardziej jak rodzina. Ale widocznie jestem bardzo naiwny po prostu biegam od 25 lat i może należę do innej epoki.
pozdr.
- janior
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 03 cze 2010, 00:03
- Życiówka na 10k: 00:53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
Ja tam cieszę się, że maraton w Łodzi prawdopodobnie wpisze się na stałe w kalendarz imprez.
Termin jak piszą koledzy powyżej jak termin, dla jednych idealny, dla drugich niekoniecznie, ale czy to od razu
upoważnia do formułowania oskarżeń, że nadrzędnym celem jest "wykończenie" Dębna ?
Łatwo jest krytykować, ale zamiast tego może podaj jakiś konkretny termin, który i dla Ciebie i wielu innych byłby lepszy.
Jeśli kwiecień to i tak nie ma znaczenia jak pisze Maurice, niewielu zdecyduje się na udział w obu więc i tak w Łodzi
wystartują chętni na Łódź z różnych powodów, z tych samych inni pojadą do Dębna.
Termin jak piszą koledzy powyżej jak termin, dla jednych idealny, dla drugich niekoniecznie, ale czy to od razu
upoważnia do formułowania oskarżeń, że nadrzędnym celem jest "wykończenie" Dębna ?
Łatwo jest krytykować, ale zamiast tego może podaj jakiś konkretny termin, który i dla Ciebie i wielu innych byłby lepszy.
Jeśli kwiecień to i tak nie ma znaczenia jak pisze Maurice, niewielu zdecyduje się na udział w obu więc i tak w Łodzi
wystartują chętni na Łódź z różnych powodów, z tych samych inni pojadą do Dębna.
- ja_arek
- Wyga
- Posty: 121
- Rejestracja: 08 lip 2010, 00:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pabianice
Argumenty historyczne nigdy do mnie nie trafiaja. No i co z tego że cos tam trwa od.. x-lat. Żyjemy tutaj i dzisiaj i albo cos sie broni albo przechodzi do historii.
Nalezy promowac imprezy o większym potencjale rozwojowym.Tutaj maraton Łódzki ma nieporównanie wieksze mozliwości. Zresztą takie podejscie do terminów to mozna powiedzieć, że i termin wrogo ustwiony do Krakowa, bo kto pobiegnie Łódź nie pobiegnie Krakowa. Zreszta czemu organizator z Debna nie podnopsi tego samego problemu z Krakowem, wszak i te dwa terminy się wykluvczają w praktyce. Teraz marartonów jest dużo. Znacznie więcej niz dobrych terminów. Trzeba wybierac i tyle. W kwietniu z trzech musze wybrać jeden, ale przeciez za rok znów pewnie będę wybierał, spokojnie zawitam na każdym - przynajmniej raz.
A może dobry kierunek dla mniejszych maratonów to przesunąć się na terminy gorsze pogodowo dla biegaczy a przyjaźniejsze dla kameralno-familijnych zawodów. Zamiast sadzić się na frekwencję, jak wyraźnie ma cel Łódź, rozwinąć sie w kierunku mniejszej ale sympatycznej imprezy, gdzie ludzie przyjada nie po wynik a dla atmosfery. To czego nie uzyska się w kilkutysięcznym maratonie mozna wykreować w kilkusetosobowym.
Ps. Podobno 1/2 w Pabianicach jednak nie będzie. Duże rozczarowanie, tym bardziej że w połączeniu z Łodzią mogły stworzyc piekny duet. Na sprawdzian pozostaje zatem W-wa lub Poznań.
Nalezy promowac imprezy o większym potencjale rozwojowym.Tutaj maraton Łódzki ma nieporównanie wieksze mozliwości. Zresztą takie podejscie do terminów to mozna powiedzieć, że i termin wrogo ustwiony do Krakowa, bo kto pobiegnie Łódź nie pobiegnie Krakowa. Zreszta czemu organizator z Debna nie podnopsi tego samego problemu z Krakowem, wszak i te dwa terminy się wykluvczają w praktyce. Teraz marartonów jest dużo. Znacznie więcej niz dobrych terminów. Trzeba wybierac i tyle. W kwietniu z trzech musze wybrać jeden, ale przeciez za rok znów pewnie będę wybierał, spokojnie zawitam na każdym - przynajmniej raz.
A może dobry kierunek dla mniejszych maratonów to przesunąć się na terminy gorsze pogodowo dla biegaczy a przyjaźniejsze dla kameralno-familijnych zawodów. Zamiast sadzić się na frekwencję, jak wyraźnie ma cel Łódź, rozwinąć sie w kierunku mniejszej ale sympatycznej imprezy, gdzie ludzie przyjada nie po wynik a dla atmosfery. To czego nie uzyska się w kilkutysięcznym maratonie mozna wykreować w kilkusetosobowym.
Ps. Podobno 1/2 w Pabianicach jednak nie będzie. Duże rozczarowanie, tym bardziej że w połączeniu z Łodzią mogły stworzyc piekny duet. Na sprawdzian pozostaje zatem W-wa lub Poznań.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 474
- Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
- Życiówka na 10k: 48:42
- Życiówka w maratonie: 4:14:37
- Lokalizacja: Toruń
Widzę, że my to się spotkamy na kilku imprezach z rzęduwolf1971 pisze:Termin jak termin. Lepszy od czerwcowego. Ktoś pojedzie do Dębna, a ktoś wystartuje w Łodzi. Któś wybierze Berlin, ale ktoś inny Warszawę. Można wystartować gdzie tylko się chce. Najważniejsze, że jest kolejna dobra impreza i biegacz ma wybórJa wybieram Łódź, bo mam bliżej.


- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Bingo!misthunt3r pisze:Widzę, że my to się spotkamy na kilku imprezach z rzęduwolf1971 pisze:Termin jak termin. Lepszy od czerwcowego. Ktoś pojedzie do Dębna, a ktoś wystartuje w Łodzi. Któś wybierze Berlin, ale ktoś inny Warszawę. Można wystartować gdzie tylko się chce. Najważniejsze, że jest kolejna dobra impreza i biegacz ma wybórJa wybieram Łódź, bo mam bliżej.
Niech zgadnę - połówkę przed Łodzią też biegniesz w Warszawie?
Taki jest plan, a jak zdrowie pozwoli, to inna sprawa

- ja_arek
- Wyga
- Posty: 121
- Rejestracja: 08 lip 2010, 00:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pabianice
Przepraszam wszystkich, że napisałem że połówki w Pabianicach nie będzie.
Źle mnie poinformowano.
Właśnie ruszyły zapisy na PM w Pabianicach. Termin 01.04
http://www.formularz.ultimasport.pl/023/
Źle mnie poinformowano.
Właśnie ruszyły zapisy na PM w Pabianicach. Termin 01.04
http://www.formularz.ultimasport.pl/023/
-
- Stary Wyga
- Posty: 154
- Rejestracja: 12 sie 2009, 15:23
- Życiówka na 10k: 39:09
- Życiówka w maratonie: 3:24:33
- Lokalizacja: Gliwice TG
Skoro Dębno jest takie zaje**ste to czym się martwicie? Frekwencja będzie wysoka. Nie chcesz pobiec w Łodzi- nie biegnij. Lepiej, że jest wybór. Jakby było mało zawodów to też byłoby źle. Polakowi nie dogodzisz. Wiecznie źle...
21.097 1:22:57