Nowa biegaczka ;-)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
dzizas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 02 lis 2011, 07:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, nazywam sie Gosia mam 25 lat i jestem w beznadziejnej kondycji. Postanowilam biegac i od tygodnia tak tez robie. Poniewaz jestem w naprawde beznadziejnej kondycji na poczatek chcialam isc w 1min biegu, 5min marszu i tak 5 serii. Ostatni raz mi sie udalo, jednak za pierwszym razem bylo 1 min biegu, 5min marszu, 40sek biegu, 5min marszu, 30 sek biegu 5min marszu. Nie zmuszam sie, jesli nie mam sily, (zmuszam sie do wyjscia i biegania, ale nie do biegu przez okragla minute). Jestem zadowolona bo wczoraj byl czwarty raz i udalo sie 1min,5marszu x 5 wiec widac progress. Za 2 tygodnie chcialabym sprobowac 2min biegu i 4min marszu. Jednak nie jestem pewna czy to dobry sposob na trening. Biegam o swicie (mieszkam w Szkocji, w Edinburgu - do biegania naprawde piekne krajobrazy), przed sniadaniem i przed prysznicem, potem jak wracam to sie myje i godzine pozniej cos jem, bo tuz po nie moge nic przelknac (dlatego wstaje duzo wczesniej). Pije bardzo duzo herbaty w ciagu dnia, ale wiem ze trzeba wode wiec zmuszam sie do 1l wody dziennie (czy to starczy). No i tyle z moich pytan, ogolnie dzieki za motywacje i za takie forum, fajna sprawa.
Jesli to potrzebne to mam 158cm i waze 49kg, wiec nie mam zadnej nadwagi.


Pozdrawiam
PKO
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Życzę powodzenia i wytrwałości :)
Poczytaj sobie ten artykuł o planie 6-tygodniowym PUMY: http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547 . Na forum jest wątek dla osób, które przechodzą przez ten plan, na pewno znajdziesz tam wiele osób z podobnymi wątpliwościami, motywacją, a także sporo takich, które Cię wesprą w ciężkiej chwili ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Crocodil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 584
Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Marszobiegi to bardzo dobry sposób na rozpoczęcie biegania :) Proponowałbym jednak podążanie według tego planu, który i tak bardzo przypomina to co zamierzasz.

Sam chcę zrzucić wagę, więc biegam rano na czczo i niestety nie do końca wiem jak to jest z "normalnym" bieganiem bez posiłku. Być może korzystniej byłoby jednak coś lekkiego przekąsić. Gdzieś na forum chyba widziałem wątek na ten temat albo może ktoś inny się wypowie...

Skoro się nie odchudzasz i nie "oszukujesz" żołądka, to z ilością płynów raczej nie ma co przesadzać ani się zmuszać do picia. Wystarczy tylko uzupełnić to co traci się podczas truchtania.

Życzę powodzenia i przyjemności z biegania! :)
dzizas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 02 lis 2011, 07:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

super, bardzo dziekuje za link, skorzystam z niego i postaram sie poszukac na forum czegos o bieganiu na czczo, chodzi o to, ze jak cos zjem to nie bardzo chce mi sie jesc, albo po prostu zle sie czuje biegajac po posilku, z kolei po bieganiu ciezko mi cos zjesc (w ogole jestem osoba palaca - i tez zauwazylam ze jak biegam to pozniej pale duzo mniej z czego jestem zadowolona)
Awatar użytkownika
niuniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 14 gru 2010, 16:14
Życiówka na 10k: 48:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Może podpowiem tylko tyle że bieganie na czczo nie jest super dobrym pomysłem... ja zazwyczaj wypijam kawę jem pasek czekolady czekam około godzinki i wio :hejhej: warto sobie coś delikatnego przekąsić, coś co sami uważamy za stosowne, coś co nie będzie nam przeszkadzać na żołądku... pamiętaj o rozgrzewce, ja sam dokładnej nie robię i nie praktykuję stosownego rozgrzania, lekko rozkręcam biodra, kolana, kostki i biegam, ofc zaczynam delikatnie tak około 10 minut spokojnego biegu, ale z racji na to że ty jeszcze jesteś na etapie gdzie takie metody nie są dla ciebie, proponuję Ci dobrą rozgrzewkę zawsze zrobić(znajdziesz artykuł na forum), oczywiście taką by jeszcze mieć siły na bieganie :ble: taka rozgrzewka uchroni Cię przed kontuzjami. Pamiętaj o piciu magnezu, co uchroni Cię przed skurczami. Dużo wytrwałości a osiągniesz cel :bleble:
- To niemożliwe!!
- Tylko jeśli w to wierzysz.
Awatar użytkownika
biegaczamator
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 17 maja 2011, 19:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Myślę, że pierwszym objawem dotlenienia organizmu dzięki bieganiu, będzie to, że będziesz bardzo dobrze spała :)
Ja odkąd regularnie biegam nie mam żadnych problemów z zasypianiem, a wcześniej bywało różnie. Niech nie braknie Ci motywacji i moc będzie z Tobą. A tu taki filmik, oglądaj codziennie a nie przestaniesz biegać, uwierz mi :oczko:
http://www.youtube.com/watch?v=_E8uHz7U-54
Od tysięcy lat wszystkim cywilizacjom, kulturom i religiom, wielkim wojnom i rewolucjom, najwybitniejszym ludziom na świecie zawsze towarzyszy bieganie. Bieg to życie. Mnie oszukasz, przyjaciela oszukasz, mamusię oszukasz, ale życia nie oszukasz.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ