Hej Romek,
Już to przerabialem , takie rzeczy pomagają na krótko.
Poprzedni MW biegłem wczasie własnej przeprowadzki.
Generalnie chyba jest jakaś waga poniÄžej której już nie bardzo da się na trwałe
zejść
Czy pamietacie kolege z Torunia , ktory szykowal sie na 2:45
To juz trzeci torunianin , ktory publicznie atakuje jakis wynik i ktory znika po biegu . Polski Trojkat Bermudzki ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Jestem pewny, ze Irko nie zniknie i ma szanse zlamac Twoją teorię Trójkąta Toruńskiego . Rozumiem, że chcesz podrażnić jego ambicję, ale to chyba nie potrzebne.
Generalnie dla wyglądu też bym najchętniej ważył 78 TO idealna waga chyba przy tym wzroście, a dla biegania to 71 chętnie bym przed biegiem tyle ważył.
Quote: from wojtek on 4:46 am on July 4, 2003
Czy pamietacie kolege z Torunia , ktory szykowal sie na 2:45
To juz trzeci torunianin , ktory publicznie atakuje jakis wynik i ktory znika po biegu . Polski Trojkat Bermudzki ?
Dzieki za ostrzeżenie agencie W. Będę się pilnował w Warszawie a może dla zmylenia kosmitów wystartuję w Poznaniu.
no, no. Wynik kosmos będę dopingował. W Wawie jestem prowadzącym na 4 godziny więc jak spotkamy się na pętli to coś tam krzyknę... tylko czy coś usłyszysz?
Dzisiaj sprawdzian na 20km ( Imielin ). Trochę niefortunny bo zaraz po anginie ( ból gardła ustąpił w piątek ). Założenia były następujące. Bieg w tempie 170 ud/min,czyli w tempie na maraton. Zacząłem z tyłu stawki. Na stadionie straciłem i wybiegu ze stadionu straciłem prawie minute do czołówki. Zacząłem bieg z około 70 pozycji powoli rozkręcając maszynę. Po drodze uciąłem kilka krótkich pogawędek z kolegami z biegowych tras. Na 10km 36,57. Cały czas biegłem równym tempem systematycznie wyprzedzając zawodników. Ostatni kilometr poniżej 3.30. Ostatecznie zająłem 11 miejsce z czasem 1.12.48. Todobry prognostyk z uwagi na to,że nie trenuję szybkości tylko siłę,i to pod górę. Chciałbym w Pile złamać 1.15. To tyle na razie z relacji hej.
Quote: from Irko S on 8:50 pm on July 5, 2003
...Bieg w tempie 170 ud/min,czyli w tempie na maraton.
Brawo, gratuluję. Interesuje mnie podane przez Ciebie tetno. To jest tętno średnie jakie miałeś w tym biegu? czy tętno maksymalne? na jakiej zasadzie ustaliłeś, że w maratonie właśnie takie tętno będzie odpowiednie? ale tu znowu: od początku do końca, czy średnie? jakie masz w takim razie tętno na dystansach 10km i w 1/2 ?
To tętno średnie z całego biegu. Na 10 km staram się biec na 175. Na 20 km biegłem na 170. Oczywiście tętno wahało się od 70 do 188 ( start i finisz ),ale przyjmuję pomiar pulsometru. Zazwyczaj biegnę i co jakiś czas kontroluje tętno na pulsometrze. Moje tętno max. to 192 i gdybym chciał biec 10km na życiówkę to musiałbym biec conajmniej na 186 ud/min. Moje tętno spoczynkowe to 42 ud/min. Ten start na 20km nie był dla mnie męczący. Można powiedzieć,że biegłem z uśmiechem na ustach goniąc zawodników z przodka. Jak wspomniałem to było tempo na maraton. W nieco szybszym tempie mam zamiar biegać tempówki po 5km przygotowując się do startu w MW. Na razie myślę o starcie w Międzygórzu. To jest priorytet. Być szybkim pod górę,to jest wyzwanie. Siła siła jeszcze raz siła. Pewnie gdybym opisał swoje treningi siły biegowej to niejeden powie,że to nienormalne,ale co mam zrobić jak lubię podbiegi i to ostre biegane na 90% mocy,z finiszem na schodach nachylonych pod kątem 45 stopni. Inaczej 7km skipów 5x1min ( skip ABC,wieloskok,skoki na jednej nodze) bez przerw między skipami a wieloskokami. Przerwa minutowa po 5min cyklu siły biegowej.