Kachita - komentarze.
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Nom, taki horrorowaty czerwony kapturek I zastanawiam się, co on taki mokry, w końcu nie padało
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jak nie prowadzisz swojego trolobloga, to wieje nudą, co poradzić. Ale spoko, jutro biegam, może ktoś skomentuje A tymczasem wezmę przykład z ziomala z obrazka i pójdę się położyć.
A w ogóle pierwszy odcinek Battlestar Galactica zaczyna się od tego, jak Starbuck biega po statku W sensie trenuje
A w ogóle pierwszy odcinek Battlestar Galactica zaczyna się od tego, jak Starbuck biega po statku W sensie trenuje
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Może mu za gorąco pod tą folią?kachita pisze:Nom, taki horrorowaty czerwony kapturek I zastanawiam się, co on taki mokry, w końcu nie padało
Kachita, a Ty prosto z pociągu na start BN? Rozgrzewka w PKP?
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
A nie, przyjeżdżam dzień wcześniej. Moja najlepsza przyjaciółka mieszka w Wawie, to przy okazji ją odwiedzam.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Ciiiiicho sza.kachita pisze:Jak nie prowadzisz swojego trolobloga, to wieje nudą, co poradzić.
Jeszcze ktoś usłyszy i się wyda, że prowadzę tu trolobloga, a wiesz Wielki Brat patrzy i kto wie co sobie pomyśli, jeszcze mnie za jakiegoś dysydenta weźmie a wtedy... kto wie...
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Będziemy organizować imprezy "Free Zoltar"
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ha, znalazłam lepszą fotkę czerwonych foliiKanas78 pisze:Na Twojej focie z biegu zaintrygował mnie osobnik osłonięty tą czerwoną folią, wygląda co najmniej jak z horroru
Kurczę, nie wiem, co to było, ale wyglądało naprawdę nieźle
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Za dnia to zdjęcie wydawało mi się zabawne, teraz już nie jestem tego taka pewna
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
dzieki Kachita, zaczynam lubic tego Pirie. ja tez nie bardzo rozumiem takie dzielenie biegania na fazy
a wlasnie a Ty co Zoltar tez kontuzjowany ze robisz sobie wolne?zoltar7 pisze:Ciiiiicho sza.kachita pisze:Jak nie prowadzisz swojego trolobloga, to wieje nudą, co poradzić.
Jeszcze ktoś usłyszy i się wyda, że prowadzę tu trolobloga, a wiesz Wielki Brat patrzy i kto wie co sobie pomyśli, jeszcze mnie za jakiegoś dysydenta weźmie a wtedy... kto wie...
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Zoltara ogarnęło poczucie wspólnoty ze wszystkimi obowiązkowo pausującymi.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
LadyE, gdybyś sama chciała poczytać, to hirjugoł Ja mam tę wersję z 64 stronami, wydrukowałam sobie i podczytuję w tramwaju oraz na przystankach. A także czasem podczas lanczu.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Poniekąd kontuzjowany, bo obecnie zaobserwowałem wystąpienie u siebie czynnika deflacyjnego (czy jakoś tak)... hmm jednym słowem: przytyłem... od tego biegania o ok. 2 kgLadyE pisze: a wlasnie a Ty co Zoltar tez kontuzjowany ze robisz sobie wolne?
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.