
Co do dopingu to tak było to widać na relacji - nic na to nie poradzę. Jak twierdzicie że było inaczej to się cieszę - widocznie relacja była niedoskonała.
prawdopodobnie to była moja Mama, której kiedyś powiedziałem że ta Droga Dębińska to najgorsze miejsce jeśli chodzi o dopingAniad1312 pisze:Relacja, to nie to samo co live- tu i teraz. Wszystkim, którzy grali, ekipie rowerowej przy AWFie, kibicom należą się podziękowania. Owszem, są miejsca, gdzie jest mniej ludzi, albo prawie wcale. Sama pamiętam punkt, nie znam nazwy ulicy - Droga Dębińska? Ok 1km od grupy ze szkoły kibicującej pod mostem stała jedna pani i z maniackim uporem i z uśmiechem na twarzy dodawała sił. W momencie, kiedy ją mijałam jej staranie miało dla mnie większe znaczenie, niż kilkaset innych kibiców na trasie.