Seria ubrań biegowych w sieci LIDL
- wisnia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 317
- Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
o, trzeba się będzie zaopatrzyć bo mi ostatnio w uszy wiało 

-
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 08 wrz 2011, 12:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ok na poprzedniej stronie napisałem że będą w poniedziałek ale faktycznie będą od tego czwartku.tirli pisze:od czwartku w lidlu czapki i opaski do biegania. http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl ... _21867.htm Kupiłem taką w zeszłym sezonie. Bardzo przyzwoita.
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 26 lip 2009, 02:35
rzeczywiście. nie zauważyłem Twojego wpisu.Martins pisze: Ok na poprzedniej stronie napisałem że będą w poniedziałek ale faktycznie będą od tego czwartku.
Moja zeszloroczna ma wszyty pasek jakiegoś innego materiału na czole, lecz windstopperem bym tego nie nazwał. Ale daje radę. Mam drugą Alpinusa z windstopperem właśnie (coś takiego) ale ją trzymam na naprawdę ekstremalne dni (-20 i wiatr z SyberiiVick pisze: Te czapeczki mają windstoper jakiś ?


-
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 22 wrz 2011, 20:43
- Życiówka na 10k: 00:49:21
- Życiówka w maratonie: 04:47:06
- Lokalizacja: Warszawa, Gocław
Tegoroczne skarpetki z Lidla to jedne z lepszych jakie miałem i żałuje że kupiłem tylko jedną parę, koszulka również całkiem całkiem ... przebiegłem w niej maraton i niczego sobie nie obtarłem. Generalnie jakość tych rzeczy oceniam dość wysoko a w relacji cena/jakość są wręcz rewelacyjne.
Butów z Lidla nie kupiłem - raz że mi nie leżały, dwa że Lidl to nie jest fajny sklep do kupowania czegokolwiek - chodzi mi o komfort samego kupowania i ewentualnych późniejszych reklamacji - brak przebieralni, a butów już nigdy więcej nie kupię bez wcześniejszego pobiegania w nich przynajmniej na bieżni w sklepie.
Fajnie że jest jakaś tania alternatywa do markowych ubrań. Dziś na buty i spodnie salomona na zimę wydałem 700zł , jak jeszcze coś mi się zamarzy to przyjdzie udać się do Lidla
Butów z Lidla nie kupiłem - raz że mi nie leżały, dwa że Lidl to nie jest fajny sklep do kupowania czegokolwiek - chodzi mi o komfort samego kupowania i ewentualnych późniejszych reklamacji - brak przebieralni, a butów już nigdy więcej nie kupię bez wcześniejszego pobiegania w nich przynajmniej na bieżni w sklepie.
Fajnie że jest jakaś tania alternatywa do markowych ubrań. Dziś na buty i spodnie salomona na zimę wydałem 700zł , jak jeszcze coś mi się zamarzy to przyjdzie udać się do Lidla

-
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 02 lip 2011, 18:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Byłem po czapkę, niestety poszedłem dopiero po pracy, po 17:00 i czapki były już wymiecione, została jedna, rozmiar "S" za mała na mój łeb.
Nabyłem za to opaskę, czarno niebieską. Już wczoraj w niej biegłem, ok. 11,5 km po stadionie.
Rewelacja. Fajniejsza niż czapka, bo w czapce byłoby jeszcze zbyt gorąco, a opaska dobra, bo nie jest gorąco, a w uszy nie wieje. Czapkę jak się zdejmie trzeba chować po kieszeniach, a opaskę jeśli jest niepotrzebna wystarczy ściągnąć w dół i mamy ją wokół szyi - nie zginie.
Coś jest popieprzone z rozmiarówką, przymierzałem dwie "L" i wyraźnie się różniły, a "XL" była taka jak mniejsza "L"
Nabyłem za to opaskę, czarno niebieską. Już wczoraj w niej biegłem, ok. 11,5 km po stadionie.
Rewelacja. Fajniejsza niż czapka, bo w czapce byłoby jeszcze zbyt gorąco, a opaska dobra, bo nie jest gorąco, a w uszy nie wieje. Czapkę jak się zdejmie trzeba chować po kieszeniach, a opaskę jeśli jest niepotrzebna wystarczy ściągnąć w dół i mamy ją wokół szyi - nie zginie.
Coś jest popieprzone z rozmiarówką, przymierzałem dwie "L" i wyraźnie się różniły, a "XL" była taka jak mniejsza "L"

-
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 22 wrz 2011, 20:43
- Życiówka na 10k: 00:49:21
- Życiówka w maratonie: 04:47:06
- Lokalizacja: Warszawa, Gocław
co fajniejsze rzeczy z gazetek są tylko wirtualnie dostępne, są chyba tylko po to aby przyciągnąć klientów bo znikają niemal zawsze w pierwszym dniu sprzedaży - i tak jest prawie zawsze gdy jest coś fajnego, trzeba wiedzieć z góry co będzie i wtedy est szansa ...Vick pisze:niestety poszedłem dopiero po pracy, po 17:00 i czapki były już wymiecione
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
no przecież w necie jest dokładna informacja co kiedy będzie... Trzeba po prostu się pospieszyć.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 584
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Miałem podobną sytuację - nie dałem rady wybrać się przed pracą więc do Lidla dotarłem dopiero po 17. Na szczęście udało mi się złapać ostatnią czapeczkę która jeszcze została (męska M-ka z zielonym wykończeniem). Na razie jest jeszcze za ciepło żeby w niej biegać, ale kiedy przyjdą mrozy będzie w sam razbczupa pisze:co fajniejsze rzeczy z gazetek są tylko wirtualnie dostępne, są chyba tylko po to aby przyciągnąć klientów bo znikają niemal zawsze w pierwszym dniu sprzedaży - i tak jest prawie zawsze gdy jest coś fajnego, trzeba wiedzieć z góry co będzie i wtedy est szansa ...Vick pisze:niestety poszedłem dopiero po pracy, po 17:00 i czapki były już wymiecione

Niestety trzeba pogodzić się z tym, że odzież do biegania z tej sieci (a także z Aldi) ma świetny stosunek jakości do ceny, więc nie brakuje osób które chętnie ją kupują. Dodatkowo są tez tacy którzy kupują (pewnie prawie hurtowo) rzeczy w Lidlu, a potem sprzedają na Alledrogo.
Tak jak napisał Qba Krause, na stronie Lidla podane są zawsze oferty które będą w najbliższym czasie, można zapisać się też na Newsletter.
-
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 08 wrz 2011, 12:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kolego a ten łep to od łepa czy od łba?lapka88 pisze:Byłem w Lidlu i przymierzyłem tą czapeczkę. L-ka za mała a XL-ka za wielka :D
Chyba mam niewymiarowy łep


Czapeczki z LIDL-a są super, jak przyszedłem około 16 została jedna L, XL i dwie M, reszta wymiecione znacznie wcześniej. Trochę ich musiało być bo damskie były w dużej liczbie sztuk. Kupiłem L ale faktycznie coś z tymi rozmiarówkami jest nie tak, M jakaś taka duża, L przymała, ale XL znacznie za duża. Opaski też są fajne zwłaszcza te na uszy. Polecam

Co do fajnych rzeczy co tak szybko znikają to jest taka rada, zauważyłem że często towar z gazetki, rozkładają już w środę przed zamknięciem (15-30 minut) i wtedy należałoby odwiedzić sklep, ewentualnie z samego rana wtedy jest 100% pewności że się człowiek załapie.
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
w Tchibo super są rękawiczki i bielizna thermo, jako że nigdy nie chce mi się na to wydawać za dużo kasy jestem baardzo zadowolony, zresztą rękawiczki za 24 PLN nie wiele odbiegają od kupionych kiedyś North Face'ów za 120 PLN.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 584
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Właśnie do rąk wpadła mi gazetka reklamowa Lidla i moją uwagę przykuła oferta dostępna od czwartku 3 listopada (nie ma jej jeszcze na stronie internetowej ale pewnie za dzień, dwa już będzie). Co prawda nie dotyczy ona kolejnej kolekcji biegowej, lecz narciarskiej ale zastanawiam się czy niektóre z tych rzeczy nie przydałyby się do biegania zimą i chciałbym się spytać o Wasze opinie. Może ktoś z Was ma tą gazetę albo jeszcze lepiej już kiedyś kupił podobne przedmioty? Czy odzież narciarska różni się na tyle (np. krojem, szwami), że nie będzie nadawać się do biegania?
Jestem prawie pewny, że do biegania przydadzą się:
Pozdrawiam serdecznie,
Crocodil
Jestem prawie pewny, że do biegania przydadzą się:
- Kolce na buty
- Kominiarka, komin i/lub kołnierz
- Funkcyjna koszulka i spodnie narciarskie (jako pierwsza warstwa)
- Funkcyjna bluza narciarska (jako druga warstwa)
Pozdrawiam serdecznie,
Crocodil