Strasb - Komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
strasb pisze:Przy piątej zaczynało być ciężko i napadły mnie olbrzymie wątpliwości, nie tyle, czy dam rady, ale czy mi się chce i czy ma sens wogóle taki trening.
Ale jestem z dr Strasb dumny, w końcu znalazłem u pani błąd ortograficzny :bum:
A już traciłem nadzieję :grr:
Jestem taki szczęśliwy :hahaha:
Ooo, naprawdę dopiero teraz? Jestem z siebie taka dumna. :hahaha:
New Balance but biegowy
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Strasb no naprawde bardzo ladnie Ci wyszly te powtorzenia :taktak:
musze sie za siebie wziac bo przy Tobie na leniuszka wychodze, ja dopiero sie zaznajamiam z tymi interwalami, i cos .... mi .... tchu .... przy ... nich...... bra .... kuje .... :hahaha:
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Kurcze... Tak biegasz po tych pagórkach i biegasz... Jak zejdziesz z tych pagórków na niziny to Strasb(-ch) się bać!
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Strasb,

zainspirowalas mnie dzisiaj i pocisnelam swoje przebiezki w Twoich kenijskich tempach:
6x200m po 4:21, 4:13, 4:14, 4:21, 4:19 i 4:19.
Swoja droga - jak to milo, ze MOGE :D ze juz mozemy sobie pociskac takie przebiezki, moze i szalencze, ale nie jest to cos niewykolnalnego i poza zasiegiem naszych mozliwosci... :)
Milego dnia, Moja Droga!
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:Kurcze... Tak biegasz po tych pagórkach i biegasz... Jak zejdziesz z tych pagórków na niziny to Strasb(-ch) się bać!
Bo pagórki na treningach są największym przyjacielem biegacza. W przeciwieństwie do tych na zawodach.
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Cholera, wiem i dlatego Jej zazdroszczę. Trochę nieładnie zadrościć. Jednak kiedyś byłem tamtym rejonie i widok Alp na tle jeziora zapadł mi głęboko w pamięć. Biegać w takich okolicznościach przyrody to fajna sprawa. A na nizinach.... No mamy piękne lasy :hahaha: A i górka się znajdzie :oczko:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

pardita pisze:Strasb,

zainspirowalas mnie dzisiaj i pocisnelam swoje przebiezki w Twoich kenijskich tempach:
6x200m po 4:21, 4:13, 4:14, 4:21, 4:19 i 4:19.
Swoja droga - jak to milo, ze MOGE :D ze juz mozemy sobie pociskac takie przebiezki, moze i szalencze, ale nie jest to cos niewykolnalnego i poza zasiegiem naszych mozliwosci... :)
Milego dnia, Moja Droga!
Tym mnie ujęły interwały, ta chwila złudzenia, że się biega szybko, bezcenne. :hahaha:

(a w oryginale ten trening to 2*10*200m z przerwą 3' między seriami)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:Kurcze... Tak biegasz po tych pagórkach i biegasz... Jak zejdziesz z tych pagórków na niziny to Strasb(-ch) się bać!
Hehe, oby! Bo tu narazie jakoś słabo nogi noszą. A co do biegania po pagórkach to skoro wszedłeś między wrony, tzn. zachciało Ci się Lozanny, to płaskiego nie uświadczysz, chyba że na jeziorze. :bum: Pozornie płaskie (np. wzdłuż brzegów jeziora) występują tutaj jako mieszanka wznoszących i opadająch "faux plat" - czyli jednym słowem płaskie tu to też pod górę lub z górki, tylko pod takim kątem, że tego nie widać. Ale nóg nie oszukasz (a już szczególnie pewnie pod koniec zawodów :hahaha: ). Biegnąc półmaraton w Strasbourgu, koncówkę w większości po rejonie, w którym mieszkałam i obieganym treningowo, to się po 4 latach przekonałam, że pewne ulice wcale nie są takie płaskie, jak byłam przekonana. :oczko:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Strasb to teraz będziesz miała siłę biegową na każdym treningu.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Tam na każdym treningu - po bagietkę wychodząc też. :hahaha:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Tam na każdym treningu - po bagietkę wychodząc też. :hahaha:
A nie możesz po bagietkę wysyłać męża? :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Do wiosny męża mam jeszcze w trybie interwałowym tylko. :echech:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Co się odwlecze to nie uciecze... a na razie wysyłaj sąsiada :taktak:

...chociaż z drugiej strony, nie ma lepszej zaprawy dla biegaczki górskiej jak wbiegi po schodach na IV p. (jeśli dobrze pamiętam) :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

No cóż, brakuje mi go nie tylko jako potencjalnego gońca. :oczko: I nie wplątujmy w ten wątek sąsiada. :bum:

Piętra cztery solidne, mieszkania mają po 3m, na stropy pewnie też nie poskąpili. A jak doliczyć pralnię w piwnicy to jeszcze kolejny pół piętra schodów gratis. :hej:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A tak poważnie, to bardzo mnie ciekawi jak wygląda biegowa zima w Szwajcarii.
Czy w ogóle taka forma aktywności w ich zimowych warunkach jest możliwa, a może tylko narty zostają.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
ODPOWIEDZ