Czas brutto:3:29:36
Czas netto:3:28:36
Razem:42.195km(4'53'')HR 150/165

MIZUNO WAVE RIDER 14
Opis:
Debiut na Królewskim Dystansie uważam za w pełni udany.Wszystko wyszło jak zakładałem.Bieg ukończyłem w b.dobrej formie psycho-fizycznej.Na trasie nie zaliczyłem żadnego kryzysu,wręcz przeciwnie,ciągle się motywowałem do jeszcze większego wysiłku.Najbardziej zadowolony jestem z tego że sprawdził się mój plan na dożywianie i picie na trasie.Plan zakładał czekoladę,wodę na każdym punkcie,plus dwa dodatkowe punkty na 19km,i 29km(żel,woda0.5l,Powerade 0.5l)z moim osobiście utworzonym"Team support"

Cały bieg sprawił mi wiele przyjemności.Wcześniej czytałem wiele komentarzy,biegaczy,którzy debiutowali w maratonie,i po mówili że"nigdy więcej"i takie tam,a ja odwrotnie"przeszły mnie dreszcze i proszę o jeszcze":):)Mam jeszcze większą motywacje.I oby tak dalej.Już po, wiem że mogłem pobiec szybciej pierwsze 21km,no ale trochę miałem cykora,że przesadzę,w końcu to był debiut i biegałem trochę po nieznanym gruncie.Na koniec chciałbym podziękować chłopakom z Olsztyna,z którymi biegłem do ok 25km,ich rady były bardzo pomocne,mam nadzieję,że udało im się zrealizować założone cele.Jeszcze raz dzięki.
Jak dla mnie impreza była zorganizowana idealnie,pogoda perfekcyjna,mnóstwo kibiców,a jak przeczytałem z jakim czasem debiutował Kulawy w maratonie to już pełnia szczęścia :uuusmiech: Tyle jeszcze przede mną
p.s.mój Garminek pokazał mi 42.63km

.Widać bez footpoda nie obędzie się
Dzisiaj:(18.10.2011)
Rozruch:6km(5'23'')HR 128/137+GIMNASTYKA
Opis:
Nie mogłem się doczekać.Pierwszy km trochę sztywno(łydki),potem to już miodzio
Jutro:
To samo co dzisiaj,tylko więcej