Karol- Doprowadzić swoje bieganie do porządku

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

4 dni do 12 Poznań Maraton
12.10.2011
Plan na ostatnie 3 dni przed debiutem w 12 Poznań Maraton
Jutro o 8.00 wylatuję z Luton do Poznania,gdzie odbierze mnie wujek,który(z ciocią :oczko: )użyczy mi gościny do wtorku.Zaraz po dotarciu do ich domu(nawiasem mówiąc mieszkają ok.500m od Malty :taktak: )mam zamiar potruchtać trochę wokół Malty,plus trochę gimnastyki.W piątek rano odbiór pakietu startowego(nr.startowy 1130),no i obowiązkowy obchód targów sprzętu i odzieży sportowej – Maraton Expo 2011.Wieczorem przyjeżdża mój najlepszy przyjaciel,z którym idziemy na mecz Lech-Korona.Sobota rano,odbiór żony z lotniska,rekonesans trasy maratonu,dobry obiad(bogaty w węglowodany :hahaha: ),wieczorny spacer i spać.A niedziela.... :lalala:
Jutro postaram się napisać małe podsumowanie/ocenę planu,jaki wykonałem w ostatnich 20 tygodniach.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

2 dni do 12 Poznań Maraton
13.11.2011
http://www.bieganie.pl/img/blogi/blog_treningn.png
BS+gimnastyka
Miejsce:
Poznan,jez Malta
Obrazek
MIZUNO WAVE RIDER 14
Realizacja:
6.42km(5'00'')HR-brak+20'gimnatyka
Opis:
Obieglem sobie wczoraj jez Malta.Zimno,sporo biegaczy.Wszyscy cieplo ubrani,tylko ja jeden na krotko.Samopoczucie bardzo dobre,milo sie bieglo.Teraz juz tylko rozciaganie,ladowanie weglami i heja..
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

12 Poznan Maraton
16.10.2011
3:28:40(czas mojego zegarka)
Jestem szczesliwy :bum: :taktak:
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

Obrazek
Czas brutto:3:29:36
Czas netto:3:28:36
Razem:42.195km(4'53'')HR 150/165
Obrazek
MIZUNO WAVE RIDER 14
Opis:
Debiut na Królewskim Dystansie uważam za w pełni udany.Wszystko wyszło jak zakładałem.Bieg ukończyłem w b.dobrej formie psycho-fizycznej.Na trasie nie zaliczyłem żadnego kryzysu,wręcz przeciwnie,ciągle się motywowałem do jeszcze większego wysiłku.Najbardziej zadowolony jestem z tego że sprawdził się mój plan na dożywianie i picie na trasie.Plan zakładał czekoladę,wodę na każdym punkcie,plus dwa dodatkowe punkty na 19km,i 29km(żel,woda0.5l,Powerade 0.5l)z moim osobiście utworzonym"Team support" :hahaha: Cały bieg sprawił mi wiele przyjemności.Wcześniej czytałem wiele komentarzy,biegaczy,którzy debiutowali w maratonie,i po mówili że"nigdy więcej"i takie tam,a ja odwrotnie"przeszły mnie dreszcze i proszę o jeszcze":):)Mam jeszcze większą motywacje.I oby tak dalej.Już po, wiem że mogłem pobiec szybciej pierwsze 21km,no ale trochę miałem cykora,że przesadzę,w końcu to był debiut i biegałem trochę po nieznanym gruncie.Na koniec chciałbym podziękować chłopakom z Olsztyna,z którymi biegłem do ok 25km,ich rady były bardzo pomocne,mam nadzieję,że udało im się zrealizować założone cele.Jeszcze raz dzięki.
Jak dla mnie impreza była zorganizowana idealnie,pogoda perfekcyjna,mnóstwo kibiców,a jak przeczytałem z jakim czasem debiutował Kulawy w maratonie to już pełnia szczęścia :uuusmiech: Tyle jeszcze przede mną :bleble:
p.s.mój Garminek pokazał mi 42.63km :bum: .Widać bez footpoda nie obędzie się :hahaha:
Dzisiaj:(18.10.2011)
Rozruch:6km(5'23'')HR 128/137+GIMNASTYKA
Opis:
Nie mogłem się doczekać.Pierwszy km trochę sztywno(łydki),potem to już miodzio :taktak:
Jutro:
To samo co dzisiaj,tylko więcej
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

19.10.2011
Roztrenowanie,czy sam jeszcze nie wiem co :lalala:
Obrazek
BS
Obrazek
MIZUNO WAVE RIDER 14
Realizacja:
8.44km(5'27'')HR 129/137
Opis:
Właściwie,to po maratonie nie ma już śladu w nogach(lekki zakwas w lewej łydce).Zimno się zrobiło,i pierwszy raz ubrałem długie spodnie.Wrócę jeszcze do niedzielnego startu,chodzi o tempo pierwszych 21km,które mogłem pobiec znacznie szybciej,co także widać po tętnie(śr 140bpm).Drugie kółko pobiegłem o ponad 3min szybciej,a i tak nie"wyjechałem" się do końca.Nic to,co się odwlecze to..ble,ble ble.Przynajmniej mam punkt odniesienia.Po maratonie wiem też,że muszę w zimie popracować nad siłą biegową,bo choć podbiegi nie sprawiły mi żadnego kłopotu,to łydki były zakwaszone.
Przygotowanie do maratonu oceniam na 4.Plan(Danielsa"A")wykonałem w 80%(kontuzja,choroba),nie udało mi się zejść do zakładanej wagi(78kg),i to jest jeden z celów na wiosnę.
Dużo się ostatnio mówi/pisze na temat BMI i % tkanki tłuszczowej.Ja maraton pobiegłem z BMI 25,6(83kg/180cm),a tkankę zmierzono mi na EXPO,i wyszło 15%.Jest jeszcze co zbijać,ale 70kg to ja ważyć na pewno nie będę :bleble: .
Jutro:
Chyba przerwa,a w piątek basen
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

20.10.2011
Dzisiaj wolne.Zamiast statystyk kilka fotek z Poznania,w obiektywie mojej żony.
Obrazek
w pełni gotowości godz.8.50
Obrazek
Obrazek
Rozgrzewka
Obrazek
Obrazek
19km pierwszy z zaplanowanych punktów odżywczych
Obrazek
Obrazek
29km drugi punkt odżywczy
Obrazek
tuż po
Obrazek
z wujkiem i przyjacielem
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

21.10.2011
Do grudnia biegam bez planu
Obrazek
BS
Obrazek
MIZUNO WAVE RIDER 14
GARMIN 305
Realizacja:
10km(5'07'')HR 137/167
Opis:
Miał być basen,ale nogi mnie swędziały,to padło na bieganie.Poleciałem dzisiaj mój "górski etap",bo chciałem zobaczyć jak pod górę zachowają się najbardziej pokiereszowane po maratonie łydki.Było ok,żadnych skarg.Muszę powiedzieć,że bardzo dobrze się czuję,i właściwie to się zastanawiam,czy powinienem robić jakieś roztrenowanie.
Zmieniłem tytuł swojego bloga.Nowe cele,a co za tym idzie nowy plan.Do debiutu przygotowywałem się wg J.Danielsa,a do wiosennych biegów będę biegał z planem Pana Jurka Skarżyńskiego.Zaplanowałem to dużo wcześniej,a Daniels był pierwszy bo tak wyszło z rzutu monetą :taktak: Będę miał porównanie,na jakie bodzce mój organizm reaguje lepiej.
Jutro:
Chciałbym zrobić solidny stretching
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

23.10.2011
Roztrenowania.Do grudnia biegam bez planu
Obrazek
BS
Obrazek
MIZUNO WAVE RIDER 14(339km)
GARMIN 305(bez paska HR,bo bateria padła)
Realizacja:
8km(5'12'')
Opis:
Dawno nie biegałem na czczo.Ciąg dalszy roztrenowania.Biegałem bez paska HR bo bateria siadła,i muszę wymienić.Wczoraj kupiłem sobie rower(odbiór w środe :wrrwrr: )Będę nim jeżdził raz w tygodniu(chyba w sobotę),zamiast jakiegoś easy run.
Jutro:
BS
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

25.10.2011
Roztrenowania.Do grudnia biegam bez planu
Obrazek
Gimnastyka,rozciąganie,pompki,brzuszki,grzbiet
Opis:
Po niedzielnym truchtaniu coś mnie w lewej łydce "ciągnie",więc postanowiłem poniedziałek zrobić niebiegowy.Dzisiaj miało być pływanie,ale pocałowałem klamkę,tzn było otwarte,ale nie dla mnie,ferie w szkole i plan zajęć jest inny :ojnie: .Trudno.Druga opcja,to było truchtanie,i z tego też wyszły nici,bo lunęło deszczem(i dalej leje :chlip: ).Z tego wszystkiego,aby dzień nie był na zero wyszła opcja nr 3,czyli rozciąganie,gimnastyka,pompki,grzbiet,brzuch.Wyszło tego całe 50min.Lepsze to niż nic,w końcu to roztrenowanie :ble: .
Aha,jutro albo w czwartek odbieram bike :uuusmiech: .Już mnie nogi świerzbią :usmiech: ,oby tylko nie padało.
Jutro:
Rower,albo bieganie/truchtanie
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

26.10.2011
Roztrenowania.Do grudnia biegam bez planu
Obrazek
BS
Obrazek
MIZUNO WAVE RIDER 14
GARMIN 305
Realizacja:
8km(5'21'')HR 133/159
Opis:
Ciężko mi się biegło.Nie wiem,może dopiero teraz dopadło mnie zmęczenie po maratonie.Tętno też wysokie jak na ten trucht. :niewiem: Czekam na rower,bo to będzie dobra alternatywa dla biegania,plus basen.Taką mam nadzieję
Jutro:
Rower(jak dojedzie),albo basen,albo gimnastyka/rozciąganie w domu
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

27.10.2011
Roztrenowanie.Do grudnia biegam bez planu
Obrazek
Rano:
30'-gimnastyka
Wieczorem:
Basen+sauna(sucha,parowa)
Realizacja:
2x10'-sauna sucha
2x10'-sauna parowa
400m-kraulem(2x200m)
Opis:
Tego mi było trzeba.Rewelacyjne samopoczucie po tym wszystkim.Zła wiadomość jest taka,że rower jeszcze nie dotarł.Ciągle czekam,a czas leci.... :wrrwrr:
Jutro:
Sprawność ogólna
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

28.10.2011
Roztrenowanie.Do grudnia biegam bez planu
Obrazek
Tenis ziemny(60')
Opis:
Godzinka na korcie z synem.Dawno nie grałem,więc musiałem nadrabiać bieganiem.Musze powiedzieć,że dzieciak zrobił postępy,i nie długo krew się poleje :hahaha: .Jutro wyjeżdżam odwiedzić byłego szefa więc w weekend biegania,i wszystkiego innego nie będzie.
Roweru dalej niet :chlip:
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

31.11.2011
Wprowadzenie do planu.
Założenia treningu:
BS-8km (5'10''-5'20'')
Sprzęt:
Mizuno Wave Rider 14 (355km)
Garmin 305
Realizacja treningu:
8km(5'06'')AvgHR 142bpm(70%maxHR)
Opis:
Koniec leniuchowania.Dłużej już nie dałbym rady wytrzymać :nienie: . Plan na ten tydzień to 6-8km w tempie BS.
Dzisiaj znowu tętno wariowało na 3-4km.Nie wiem o co kaman :niewiem: Sam bieg baaaardzo przyjemny.Stęskniłem się za tym.
p.s.Dwie sprawy:
1)Postanowiłem nie zmieniać czegoś,co się sprawdziło,a z tego wynika że dalej będę biegał według planu Jacka Danielsa
2)Roweru jak nie było,tak nie ma!!A mówili że będzie w ciągu 6 dni.Już jestem wkurw.... na maksa.Jutro w sklepie będzie rozróba :wrrwrr:
Jutro:
BS
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

01.11.2011
Wprowadzenie do planu.
Założenia treningu:
BS-6km(5'10''-5'20'')
Sprzęt:
Puma Fass 300
Garmin 305
Realizacja treningu:
7km(5'05'')avgHR 155bpm (80%max)
Opis:
Szkoda gadać :jatylko: .Wpadłem dzisiaj na głupi pomysł pobiegania w Puma Faas 300,bo wymyśliłem sobie,że to zastąpi mi bieg na boso.Biegłem za szybko i za długo.Efekt,to dyskomfort,czy nawet lekki ból w prawym kolanie,tym samym z którym miałem problem w lecie.Głupek :lalala: Tętno dalej szaleje....
Jutro:
BS
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

02.11.2011
Wprowadzenie do planu.
Założenia treningu:
BS-8km(5'10"-5'20")
Sprzęt:
Mizuno Wave Rider 14
Garmin 305
Realizacja treningu:
8km(5'07")avgHR 146bpm(73%max)
Opis:
Za szybko zaczynam.Pierwsze 4km były w tempie o ok 10''za szybkie,jak na BS.Z czasem powinni się wyrównać.Szarpie się:)Tętno na 2km szybowało do 204bpm :uuusmiech: To jakieś jaja są.Będę musiał spróbować zrobić jakąś mobilną rozgrzewkę.
Jutro:
BS
ODPOWIEDZ