Trening w okresie startowym
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 04 maja 2003, 16:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gorzów
Jak wygląda wasz trening teraz w okresie maja i czerwca. Ja trenuje nastepująca:
-Pn - wybieganie 8km + siła biegowa
-Wt - interwały 6x200, 5x400m, 4x600, 4x1000
-Śr - wybieganie 10km +rytmy
-Czw- II zakres 8km(3:45/km)
-Pt- Rozruch
-S - Zawody
-N - Wybieganie 14 km.
A jak wy trenujecie, dodam tylko, że przygotowuje się pod dystansy 0d 800 do 3000m.
-Pn - wybieganie 8km + siła biegowa
-Wt - interwały 6x200, 5x400m, 4x600, 4x1000
-Śr - wybieganie 10km +rytmy
-Czw- II zakres 8km(3:45/km)
-Pt- Rozruch
-S - Zawody
-N - Wybieganie 14 km.
A jak wy trenujecie, dodam tylko, że przygotowuje się pod dystansy 0d 800 do 3000m.
zycie to pokonywanie swoich slabosci, a trening to zaznawanie przyjemnosci
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Cos na ten temat podpowiedzial Lydiard w swoim wykladzie .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 04 maja 2003, 16:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gorzów
Ja, gdy jestem zbyt świeży, wtedy nie zawsze potrafię przezwyciężyć zakwaszenie w czasie trwania dystansu, albo mnie ścina. Czy zatem przed zawodami (2 dni lub więcej) mogę wykonywać ćwiczenia (np. na mięśnie brzucha) które przyzwyczają mój organizm do pracy w warunkach dużego zakwaszenia.
zycie to pokonywanie swoich slabosci, a trening to zaznawanie przyjemnosci
- stasiar
- Wyga
- Posty: 102
- Rejestracja: 01 paź 2001, 23:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów (Śląsk)
coś mi sie wydaje że biegacz zbyt dużo tempa jak na okres startowy. Ten trening we wtorek jet bardzo obciążający (oczywiście zależy jakie masz przerwy i w jakiś czasie "kręcisz" te odcinki) ale moge sie mylic. Jak go znosisz dobrze i masz potem power to ok. Ja swego czasu biegałem coś takiego:
pon 10x100 interwały przerwa do 1 minuty
wt. 6 x 400 , 5 x 500 mocno na dłuższycg niż w zimie przerwach (3-4min)
sroda rozbieganie+ przebieżki
czwartek wb2
piatek luzno 6km (plus ewnetulanie 2-3 x 200 mocno na przetarcie przerwy 6-8 min)
sobota wolne
niedziela start
pozdro
po
pon 10x100 interwały przerwa do 1 minuty
wt. 6 x 400 , 5 x 500 mocno na dłuższycg niż w zimie przerwach (3-4min)
sroda rozbieganie+ przebieżki
czwartek wb2
piatek luzno 6km (plus ewnetulanie 2-3 x 200 mocno na przetarcie przerwy 6-8 min)
sobota wolne
niedziela start
pozdro
po
Stasiar (Jans)
Jan Stasiczek
redaktor www.maratonypolskie.pl
Jan Stasiczek
redaktor www.maratonypolskie.pl
- stasiar
- Wyga
- Posty: 102
- Rejestracja: 01 paź 2001, 23:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów (Śląsk)
dla wyjaśnienia
wtorek biegałem albo 500-tki albo 400tki ,,,
MR bieg- biegasz we wtorek 9.6 km tempa ..cos jest sporą dawką jak na okres startowy ,,,
pozdro
wtorek biegałem albo 500-tki albo 400tki ,,,
MR bieg- biegasz we wtorek 9.6 km tempa ..cos jest sporą dawką jak na okres startowy ,,,
pozdro
Stasiar (Jans)
Jan Stasiczek
redaktor www.maratonypolskie.pl
Jan Stasiczek
redaktor www.maratonypolskie.pl
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Lydiard bardzo powaznie sie pyta - czy wiesz biegaczu czemu biegasz 10x400 m a nie np 7x?
Wina obciaza trenerow , ktorzy lubia okragle liczby i ignoruja samopoczucietrenowanych przez siebie zawodnikow . Dodatkowo trening o charakterze beztlenowym jest o wiele bardziej ryzykowny niz praca w rownowadze tlenowej , ktora to jest obecnie nazbyt lekcewazona .
Dlugi to wyklad ale niejednemu czytelnikowi klapki z oczu opadna po jego przeczytaniu .
Wina obciaza trenerow , ktorzy lubia okragle liczby i ignoruja samopoczucietrenowanych przez siebie zawodnikow . Dodatkowo trening o charakterze beztlenowym jest o wiele bardziej ryzykowny niz praca w rownowadze tlenowej , ktora to jest obecnie nazbyt lekcewazona .
Dlugi to wyklad ale niejednemu czytelnikowi klapki z oczu opadna po jego przeczytaniu .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Irko S
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 833
- Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UK
Ja biegam coś takiego w okresie startowym.
Po zawodach ( niedziela ) rozbieganie w truchcie ok 1.30 min ( start powyżej 15km rezygnuje z truchtu ). Do tego gimnastyka rozciągająca i troche siły na drążku ( akcent na rociągniecie mięsni i rozlużnienie kręgosłupa )
Rehabilitacja - solanka
Pon.
ok. 15 I zakres z przebieżkami 1min.
Wtorek.
Szybkość ( z reguły czuje sie jeszcze szybkość ze startu i można to wykorzystać )
Do biegów poniżej 10km biegam odcinki 400m ( powtórzenia zależne od samopoczucia min 6 max 12 )
Do biegów powyżej 10km robie 800 (do 10 razy ), albo 2000 przy maratonie( do 5 razy).
Tego dnia w ramach rehabilitacji stosuje automasaż ( staram sie namówic żonę za małą opłatą na masaż )
Sroda lekko 20 -23 km wycieczka biegowa podczas której podczas słonecznych dni zwracam uwagę na opaleniznę.
Czwartek
Jeśli zawody są w sobote robie siłe biegową. Jeśli w niedzielę to robie kross a siłę robie dwa dni przed zawodami czyli w piątek.
Dzień przed zawodami 5km. No i kilka rytmówek ( rytmy robie także obowiązkowo podczas rozgrzewki ptrzed siła i szybkością - jeśli noga nie podaje wiadomo na co kłąść nacisk w przyszłym tygodniu )
Po zawodach ( niedziela ) rozbieganie w truchcie ok 1.30 min ( start powyżej 15km rezygnuje z truchtu ). Do tego gimnastyka rozciągająca i troche siły na drążku ( akcent na rociągniecie mięsni i rozlużnienie kręgosłupa )
Rehabilitacja - solanka
Pon.
ok. 15 I zakres z przebieżkami 1min.
Wtorek.
Szybkość ( z reguły czuje sie jeszcze szybkość ze startu i można to wykorzystać )
Do biegów poniżej 10km biegam odcinki 400m ( powtórzenia zależne od samopoczucia min 6 max 12 )
Do biegów powyżej 10km robie 800 (do 10 razy ), albo 2000 przy maratonie( do 5 razy).
Tego dnia w ramach rehabilitacji stosuje automasaż ( staram sie namówic żonę za małą opłatą na masaż )
Sroda lekko 20 -23 km wycieczka biegowa podczas której podczas słonecznych dni zwracam uwagę na opaleniznę.
Czwartek
Jeśli zawody są w sobote robie siłe biegową. Jeśli w niedzielę to robie kross a siłę robie dwa dni przed zawodami czyli w piątek.
Dzień przed zawodami 5km. No i kilka rytmówek ( rytmy robie także obowiązkowo podczas rozgrzewki ptrzed siła i szybkością - jeśli noga nie podaje wiadomo na co kłąść nacisk w przyszłym tygodniu )
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Przydało się. Szczególnie ten element Irko mnie zastanowił, więc się pytam: ile kosztuje masaż żony?Quote: from Irko S on 11:28 pm on May 11, 2003
/... trening pro.../ Tego dnia w ramach rehabilitacji stosuje automasaż ( staram sie namówic żonę za małą opłatą na masaż )
Sroda lekko 20 -23 km wycieczka biegowa podczas której podczas słonecznych dni zwracam uwagę na opaleniznę.
Podziwiam samozaparcie treningowe: czy uważasz sie jeszcze za amatora?
- Irko S
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 833
- Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UK
Cena nie gra roli, przecież i tak zabiera mi prawie całą kasę. Po prostu przed ślubem trzeba pytać przyszlą połowę,czy będzie np. masować nam nogi po treningu. Wtedy nie ma nieporozumień. Ja tego nie zrobiłem i jestem mądry po szkodzie.