Komentarz do artykułu Trening zawodników Renato Canovy do Mi
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Trening zawodników Renato Canovy do Mistrzostw Świata
-
- Stary Wyga
- Posty: 244
- Rejestracja: 26 mar 2007, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Bardzo ciekawy artykuł. Zauważyłem, że chyba tylko w Polsce stosuje się przerwy w interwałach (tempie?) powyżej 5'. U nas często spotykam się z bieganiem nawet krótkich odcinków typu 1km na nawet 6-8' przerwy.
Czasy na treningach kręcą też kosmiczne marzyłbym o takich życiówkach
Czasy na treningach kręcą też kosmiczne marzyłbym o takich życiówkach

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale spotykasz się z tym w przypadku amatorów czy wyczynowców?b_j_j pisze:U nas często spotykam się z bieganiem nawet krótkich odcinków typu 1km na nawet 6-8' przerwy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 862
- Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
- Życiówka na 10k: 37:42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Czy można prosić o małe wyjaśnienie? Chodzi mi o intensywności odcinków bieganych na bieżni. Np:
Czy te dłuższe odcinki 2000, 1600 - są w tempie T, 1200 w I a 400 w R (mam tu na myśli terminologię Danielsa, jak ktoś woli można też odnieść do tempa zawodów np. połówka, dycha, piątka, 3000, 1500). Chodzi mi o jakiś punkt odniesienia. Te czasy nic mi nie mówią, są dla mnie totalnie abtrakcyjne i kosmiczne. Natomiast sam trenining jest fajny i mógłbym go zastosować ale z prędkościami odniesionymi do moich skromnych możliwości - tak żeby się nie zajechać a poprawić sobie formę.
Bieżnia: 2000m w 5’16”4 + 1600m w 4’08”6 + 1200m w 3’03”4 + 800m w 1’56”2 + 400m w 52”8 (przerwa 6’)
Czy te dłuższe odcinki 2000, 1600 - są w tempie T, 1200 w I a 400 w R (mam tu na myśli terminologię Danielsa, jak ktoś woli można też odnieść do tempa zawodów np. połówka, dycha, piątka, 3000, 1500). Chodzi mi o jakiś punkt odniesienia. Te czasy nic mi nie mówią, są dla mnie totalnie abtrakcyjne i kosmiczne. Natomiast sam trenining jest fajny i mógłbym go zastosować ale z prędkościami odniesionymi do moich skromnych możliwości - tak żeby się nie zajechać a poprawić sobie formę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
zobacz ile dany zawodnik nabiegał na MŚ i przelicz jako to było tempo - może też czasami żadne nie pasowaćjass1978 pisze:Czy można prosić o małe wyjaśnienie? Chodzi mi o intensywności odcinków bieganych na bieżni. Np:Bieżnia: 2000m w 5’16”4 + 1600m w 4’08”6 + 1200m w 3’03”4 + 800m w 1’56”2 + 400m w 52”8 (przerwa 6’)
Czy te dłuższe odcinki 2000, 1600 - są w tempie T, 1200 w I a 400 w R (mam tu na myśli terminologię Danielsa, jak ktoś woli można też odnieść do tempa zawodów np. połówka, dycha, piątka, 3000, 1500). Chodzi mi o jakiś punkt odniesienia. Te czasy nic mi nie mówią, są dla mnie totalnie abtrakcyjne i kosmiczne. Natomiast sam trenining jest fajny i mógłbym go zastosować ale z prędkościami odniesionymi do moich skromnych możliwości - tak żeby się nie zajechać a poprawić sobie formę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
niełatwo to stwierdzić w przypadku thomasa longosiwy jako że jego rekordy życiowe mają już kilka lat, więc nie wiadomo na bazie jakich wyników liczyć tempa. załóżmy, że policzymy od jego najlepszego wyniku w tym sezonie - 12:56 w Monaco.
wg kalkulatora McMillana okaże się, że te odcinki biegane były w tempach interwałów, pierwszy odcinek troszkę lżej, ostatni trochę mocniej - piękny trening pod 5000 m, z mocnym tupnięciem na koniec by móc powtórzyć to w końcówce biegu. Długa przerwa pozwala zrobić dużą objętościowo pracę.
wg kalkulatora McMillana okaże się, że te odcinki biegane były w tempach interwałów, pierwszy odcinek troszkę lżej, ostatni trochę mocniej - piękny trening pod 5000 m, z mocnym tupnięciem na koniec by móc powtórzyć to w końcówce biegu. Długa przerwa pozwala zrobić dużą objętościowo pracę.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak jak powiedział Kuba - ostatnim sprawdzianem przed tym treningiem był bieg na 5000m 22 lipca w Monaco: 12:56 (czyli 2:35/km).
Trening o którym jass mówisz nie ma u Canovy żadnego odniesienia do Danielsowskich T, I czy R tylko do dystansu do którego się szykuje. Ich cel w tym treningu to wytrenować intensywności okołostartowe, i takie właśnie były, to są tempa w przeliczeniu na kilometr na tych odcinkach (jak widać ostatnie 800 m mocniej przycisnął, tempem jakie w warunkach wyścigu utrzymałby przez 2 a nie 5 km):
2000 02:38
1600 02:35
1200 02:33
800 02:25
Trening o którym jass mówisz nie ma u Canovy żadnego odniesienia do Danielsowskich T, I czy R tylko do dystansu do którego się szykuje. Ich cel w tym treningu to wytrenować intensywności okołostartowe, i takie właśnie były, to są tempa w przeliczeniu na kilometr na tych odcinkach (jak widać ostatnie 800 m mocniej przycisnął, tempem jakie w warunkach wyścigu utrzymałby przez 2 a nie 5 km):
2000 02:38
1600 02:35
1200 02:33
800 02:25
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 862
- Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
- Życiówka na 10k: 37:42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
I z takiego treningu się bierze ich zajebisty styl jaki mają na zawodach - zaczynają spokojnie i co kółko to szybciej a końcówka to już sprint totalny.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ee, nie generalizowałbym. Jak ktoś jest "w gazie" to tak biega ale Canova nie napisze przecież o tych wszystkich których "zajechał". 

-
- Stary Wyga
- Posty: 244
- Rejestracja: 26 mar 2007, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Kiedy biegałem jeszcze na MPJ, a od kilku lat na AMP często dyskutowałem z zawodnikami na temat treningu, również tymi, którzy biegali na poziomie 8'30"-40" na 3000mAdam Klein pisze:Ale spotykasz się z tym w przypadku amatorów czy wyczynowców?b_j_j pisze:U nas często spotykam się z bieganiem nawet krótkich odcinków typu 1km na nawet 6-8' przerwy.
Dokładnie, z tego co zauważyłem praktycznie na każdym akcencie rozpędzają się, czy to ostatnie kilometry biegów ciągłych czy ostatnie powtórzenia interwałowe, na pewno wyrabia to jakiś nawyk przyśpieszania końcówki, nawet jeśli chodzi tylko o psychikę.Qba Krause pisze: wg kalkulatora McMillana okaże się, że te odcinki biegane były w tempach interwałów, pierwszy odcinek troszkę lżej, ostatni trochę mocniej - piękny trening pod 5000 m, z mocnym tupnięciem na koniec by móc powtórzyć to w końcówce biegu. Długa przerwa pozwala zrobić dużą objętościowo pracę.