pardita - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

nagroda za 5km? tyle to ja mam do sklepu i z powrotem :hahaha: jak zrobisz ladne wybieganie w weekend to MOZE pozwole Ci pozamiatac liscie na mojej dzialce :taktak:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a skąd ci się wzieło 5km ? Nie pisałem jaki to był dystans... to było dumne 8,5 km :hej:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Zoltar sobie za bardzo wzial do serca moj plan treningowy, tory mi aze biegac takie liche odcinki.
Niemniej jednak mi sie biega dobrze.. wiec, Zoltarze, moze to jakis kryzys Cie naszedl?
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:a skąd ci się wzieło 5km ? Nie pisałem jaki to był dystans... to było dumne 8,5 km :hej:
a stad :)
zoltar7 pisze:a musisz wiedzieć, że przechodzę kryzys, nie wiem o co chodzi ale w trakcie biegu nogi mam jak z ołowiu, meczę się szybciej i zdarzyło się, że spociłem się przez 5 km jak nigdy dotąd.
no to jesli to bylo 8,5km to chyle glowe nisko :taktak: jutro musze pobiec wiecej zeby nie byc gorsza :ble:

Pardita a to w takim razie ja nie wiem czy dobrze zrobilam ze go tak wczoraj zachecalam (nie przymuszalam) do biegania, bo wyglada na to ze tym dzisiejszym dystansem mocno odbil od Waszego planu :ojoj: ze tez siostry mi sie tak nie udaje na wyjscie na bieganie latwo namowic :lalala:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

LadyE ja biegam bez planu a Pardita wg The Big Plan... to taki eksperyment... na koniec zmierzymy wyniki, a koniec wyznacza data Rzeźnika 2014 :hej:

Wracając jednak do problemów z bieganiem, to muszę powiedzieć, że fatalnie wpływa na mnie to, że o 6 rano jest jeszcze ciemno a 18:30 jest już ciemno... A ja nie lubię biegać jak jest ciemno.

ps. a te 5km to było w sobotę... nigdy się tak nie spociłem... no ale zrobiłem sobie przerwę i pobiegłem następne 5 km i już było lepiej, więc postanowiłem ukarać swoje grzeszne ciało i pobiec jeszcze 5 km... :trup:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:
zoltar7 pisze:a skąd ci się wzieło 5km ? Nie pisałem jaki to był dystans... to było dumne 8,5 km :hej:
a stad :)
zoltar7 pisze:a musisz wiedzieć, że przechodzę kryzys, nie wiem o co chodzi ale w trakcie biegu nogi mam jak z ołowiu, meczę się szybciej i zdarzyło się, że spociłem się przez 5 km jak nigdy dotąd.
no to jesli to bylo 8,5km to chyle glowe nisko :taktak: jutro musze pobiec wiecej zeby nie byc gorsza :ble:

Pardita a to w takim razie ja nie wiem czy dobrze zrobilam ze go tak wczoraj zachecalam (nie przymuszalam) do biegania, bo wyglada na to ze tym dzisiejszym dystansem mocno odbil od Waszego planu :ojoj: ze tez siostry mi sie tak nie udaje na wyjscie na bieganie latwo namowic :lalala:
Lady E, a czy siostra ma moze na imie Basia?
Bo ja tez mam imie na E, siostre Basie i ta Basia wcale nie chce biegac ;)
A Zoltar w kulki leci i sie wykreca - rano za cimno, wieczorem za zimno!
Cwaniaczek.
Zoltar, ja mam taki plan! Sprobujmy zrobic razem polmaraton! Ja teraz trenuje z planem pod polmaraton, ale z udzialu w imprezie raczej nici, wiec umowmy sie, ze jak go skoncze, to sami "se" pobiegniemy polamaraton. Tym bardziej, ze oboje mierzymy na cel ponizej 2 h, nie? Potem policze, kiedy wypada nasz wyscig wedlug mojego planu ;)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze:Mam niezbyt silne kolana. Nigdy przy bieganiu nie mialam jeszcze problemow akurat z nimi, ale im zupelnie nie ufam i obawiam sie, ze takie buty dla pronatora przy supinowaniu nie bardzo pomoga.
Wydaje mi się, a nie jestem specjalistą, ale kolana to chyba nie mogą być słabe albo silne, o "sile" kolan decyduje siła mięśni, w tym w szczególności ud. A nie ma nic lepszego na siłę ud jak bieganie pod górę, np. po nadmorskiej wydmie i jeszcze najlepiej bosymi stopami. Takie podbiegi... jest jesień więc się rozmarzyłem :tonieja:

A co do przebiegnięcia samotnie dystansu 21 km, to to się ma nijak do startu w zawodach. Ja spokojnie pobiegnę w zawodach 21 km poniżej 2h, ale na tzw. treningu jeszcze mi się to nie udało. Ale jak chcesz się umówić na taki bieg to proszę bardzo Ty tam a ja tu. Ale w grę wchodzi sobota lub niedziela...

ps. a co do wątku o butach to robi się tam, tak jak lubię, wesoło. Nawet rolkarz przyszedł doradzać... :hej:
Uwielbiam takie wątki z których nic nie wynika... za chwilę pojawi się ktoś kto będzie ci doradzał buty minimalistyczne.
Obawiam się, że sama będziesz musiała podjąć decyzję... bo tam panuje chaos informacyjny. Szkoda, że nasz prywatny ekspert butowy tj. dr Strasb jest chwilowo off line.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:ps. a co do wątku o butach to robi się tam, tak jak lubię, wesoło. Nawet rolkarz przyszedł doradzać... :hej: Uwielbiam takie wątki z których nic nie wynika... za chwilę pojawi się ktoś kto będzie ci doradzał buty minimalistyczne. Obawiam się, że sama będziesz musiała podjąć decyzję... bo tam panuje chaos informacyjny. Szkoda, że nasz prywatny ekspert butowy tj. dr Strasb jest chwilowo off line.

Chłopie, to że jesteś na blogu Pardity naczelnym trolem- bajerantem to jest sprawa oczywista. Jednak Pardita szuka porady w innym wątku. Pyta się innych Forumowiczów o zdanie. Czy twoje trolowanie ma także w tamtym wątku wyłączność? Masz i tam monopol na trolowanie?
Pisząc, że z tego wątku nic nie wynika potwierdzasz tylko moje przypuszczenia. Pardicie moze doradzać tylko i wylacznie zoltarek. Inni Forumowicze wprowadzaja chaos... Kompletnie nie rozumiem jak czlowiek, ktory twierdz, ze "Ja spokojnie pobiegnę w zawodach 21 km poniżej 2h, ale na tzw. treningu jeszcze mi się to nie udało" moze wypowiadac sie na tematy biegowe ...

PS. Odnosze wrazenie, ze "pijesz" do mnie tym wrotkarzem... Mam szczera nadzieję, że nie.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze: Chłopie, to że jesteś na blogu Pardity naczelnym trolem- bajerantem to jest sprawa oczywista. Jednak Pardita szuka porady w innym wątku. Pyta się innych Forumowiczów o zdanie. Czy twoje trolowanie ma także w tamtym wątku wyłączność? Masz i tam monopol na trolowanie?
Pisząc, że z tego wątku nic nie wynika potwierdzasz tylko moje przypuszczenia. Pardicie moze doradzać tylko i wylacznie zoltarek. Inni Forumowicze wprowadzaja chaos... Kompletnie nie rozumiem jak czlowiek, ktory twierdz, ze "Ja spokojnie pobiegnę w zawodach 21 km poniżej 2h, ale na tzw. treningu jeszcze mi się to nie udało" moze wypowiadac sie na tematy biegowe ...

PS. Odnosze wrazenie, ze "pijesz" do mnie tym wrotkarzem... Mam szczera nadzieję, że nie.
:szok:

Wolf ale o co ci tym razem chodzi?

Co do pobiegnięcia w zawodach poniżej 2h to mam prawo tak twierdzić, bo na treningu robie ten dystans jak przycisnę w 122 minuty (szczerze mówiąc to to jest żaden wynik, pobiec półmaraton poniżej 2h to jest raptem wstęp do amatorskiego biegania, każdy morze to zrobić jak widać nawet z 10-15 kg nadwagą). No sorry ale na treningu nie masz kogo gonić, ulegasz znużeniu... i dlatego wynik z samotnych treningów są zawsze gorsze niż z zawodów. Musisz to w końcu ogarnąć. Dla większości piszących tu osób jest to oczywiste, nie wiem jaki ty masz z tym problem aby to pojąć ?! Poza tym ja pisałem do Pardity a nie do ciebie więc nie wiem coś się tak podniecił.
Spoko, luz. :zero:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Teraz rozumiem, co miałes na mysli piszac o bieganiu 21 km. Co z innymi pytaniami?

No to jeszcze raz...
Chłopie, to że jesteś na blogu Pardity naczelnym trolem- bajerantem to jest sprawa oczywista. Jednak Pardita szuka porady w innym wątku. Pyta się innych Forumowiczów o zdanie. Czy twoje trolowanie ma także w tamtym wątku wyłączność? Masz i tam monopol na trolowanie?
Pisząc, że z tego wątku nic nie wynika potwierdzasz tylko moje przypuszczenia. Pardicie moze doradzać tylko i wylacznie zoltarek. Inni Forumowicze wprowadzaja chaos... Kompletnie nie rozumiem jak czlowiek, ktory twierdz, ze "Ja spokojnie pobiegnę w zawodach 21 km poniżej 2h, ale na tzw. treningu jeszcze mi się to nie udało" moze wypowiadac sie na tematy biegowe ...

PS. Odnosze wrazenie, ze "pijesz" do mnie tym wrotkarzem... Mam szczera nadzieję, że nie.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

ah no to juz wszystko jasne, to ja niepotrzebnie sie tak dzis staralam zeby bylo wiecej kolek. skonczylam na 9.6km bo juz niezle sie rozpadalo a ja wciaz kaszle ...
sprytny pomysl z tym Rzeznikiem na 2014 (pamietacie co ma sie stac w 2012? :ojoj: )
pardita pisze:Lady E, a czy siostra ma moze na imie Basia?
Bo ja tez mam imie na E, siostre Basie i ta Basia wcale nie chce biegac ;)
nie ... I jak Iza :hahaha: widocznie siostry tak maja. byl czas ze biegala, ale jak to kobitka boi sie ze jak zacznie jej cos leciec to z biustu :lalala:
ostatnio jak wyszla po miesiecznym nicnierobieniu to od razu na godzinke biegania. potem sie dziwila ze ja kolana rozbolaly ... no i teraz ma kolejna swietna wymowke ... :nienie:

Panowie to maja dobrze, im jak biust poleci od biegania to moga sie co najwyzej cieszyc :hahaha:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:Teraz rozumiem, co miałes na mysli piszac o bieganiu 21 km. Co z innymi pytaniami?

No to jeszcze raz...
Chłopie, to że jesteś na blogu Pardity naczelnym trolem- bajerantem to jest sprawa oczywista. Jednak Pardita szuka porady w innym wątku. Pyta się innych Forumowiczów o zdanie. Czy twoje trolowanie ma także w tamtym wątku wyłączność? Masz i tam monopol na trolowanie?
Pisząc, że z tego wątku nic nie wynika potwierdzasz tylko moje przypuszczenia. Pardicie moze doradzać tylko i wylacznie zoltarek. Inni Forumowicze wprowadzaja chaos... Kompletnie nie rozumiem jak czlowiek, ktory twierdz, ze "Ja spokojnie pobiegnę w zawodach 21 km poniżej 2h, ale na tzw. treningu jeszcze mi się to nie udało" moze wypowiadac sie na tematy biegowe ...

PS. Odnosze wrazenie, ze "pijesz" do mnie tym wrotkarzem... Mam szczera nadzieję, że nie.
Mam nie odparte wrażenie, że napisałeś to samo co post wyżej.
Nie ogarniam tego, o co ci człowieku chodzi?
A keidyś było tu tak miło... :smutek:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Zadałem dwukrotnie to samo pytanie, poniewaz nie otrzymałem na nie za pierwszym razem wyczerpującej odpowiedzi, a jedynie polowiczna.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=10&t=24680
Pardita jak tylko to zobaczylam zaraz pomyslalam o Tobie :taktak:
Lady E,

padniesz, jak Ci powiem, co sie dzis wydarzylo.
Otoz zapoznalam sie z autorem watku, juniorem.
I - NIE! - wcale sie nie dogadalismy razem na trening w Szanghaju... Pracujemy razem w obwodowej komisji wyborczej w Szanghaju!!!!!! I tak na posiedzeniu pzedwyborczym od slowa do slowa doszlismy do maratonu szanghajskiego. I wtedy mnie oswiecilo, pytam, czy on jest moze junior na bieganiu.pl. On, ze tak. Na to ja: a ja pardita :D
SZOK, nie?
Swiat jest maly!
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Zoltarze (i Wolfie).

Zoltar, mimo calej mej symapatii dla Ciebie, wydaje mi sie, ze jednak "pijesz do Wolfa". DOceniam rady biegowe obu z Was. Niemniej jednak, Wolf jest doswiadczonym rolkarzem i biegaczem. Ma za soba jakies starty, maraton etc... ZOltar, skoro dla Ciebie ten polamarton ponizej 2 godzin to rzecz realna i nie imponujaca, to ZROB JA, tym bardziej, ze masz luksus zamieszkiwania w miescie, w ktorym nie stanowi to wiekszego problemu.
Mozesz sie teraz na mnie obrazic ;)
ODPOWIEDZ