powiem ci jedno z tą bezszczelnością i niesmacznością to przesadziłaś. Zachowujesz się żenująco...................... i ja teraz wobec ciebie tez zachowam się żenująco znajdż sobie chłopa to przestaniesz być tak wraźliwa na krytyke.ioannahh pisze:Qba,
rowniez jestem zdania, ze poziom osobistych osiagniec nie jest wprost proporcjonalny do poziomu wiedzy czy umiejetnosci trenerskich. Ale Tompoz wypowiada sie o Marcinie Chabowskim w sposob bezczelny i wprost niesmaczny. nie rozumiem, dlaczego czuje sie upowazniony do wydawania tak kategorycznych i jednoznacznych osadow, skoro sam nie ma zadnych przyzwoitych wynikow - moze to swiadczy o tym, ze NIE ma racji?
amator moze nie miec predyspozycji do osiagania swietnych wynikow w bieganiu, a jednoczesnie miec ogromna wiedze i byc dzieki temu powazanym doradca/trenerem. ale takiej osobie nie moze zabraknac pokory - w przeciwnym razie stanie sie po prostu smieszna..
Tompoz