KATOWICE - Stadion AWF, ul. T. Kościuszki 84, Sobota 9:30!
- orgiasz
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 15 wrz 2010, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice->Bieruń->Imielin
Czy orientuje się ktoś czy stadion AWF przy ul.Kościuszki jest dostępny dla mieszkańców a jeśli tak to w jakich godzinach?
Przeprowadziłem się do Katowic i mam dość biegania po osiedlach i między samochodami:) Co prawda z Brynowa mam 1,5 km do lasu na Muchowiec, ale po godzinie 20 raczej niezbyt rozsądnie jest się tam zapuszczać.
Przeprowadziłem się do Katowic i mam dość biegania po osiedlach i między samochodami:) Co prawda z Brynowa mam 1,5 km do lasu na Muchowiec, ale po godzinie 20 raczej niezbyt rozsądnie jest się tam zapuszczać.
http://www.endomondo.com/embed/user/wor ... d=2734459&
"Pisanie o muzyce to jak tańczenie o architekturze" M.Davis
"Pisanie o muzyce to jak tańczenie o architekturze" M.Davis
- wolfi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 312
- Rejestracja: 01 maja 2010, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Stadion jest dostępny cały dzień. Nie wiem dokładnie o jakiej godzinie jest otwierana i zamykana brama, ale biegałem tam i o 8 rano i po 20. A po lasach w okolicach Muchowca można spokojnie biegać o każdej porze dnia i nocy. Nocą jedynie warto mieć czołówkę no i uważać na dziki:)
-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 03 paź 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 35.40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sosnowiec, Katowice
xenon1981 pisze:Daga- już Ci mówię, Ja to widzę tak,
100 ciężkich treningów na które wychodzisz ze skrzywioną mordką, i potem Biegam Bo lubię na zawodach.
Ja miałem niesamowitego Funa w niedziele, bo jak masz pewność że sie nie opieprzałeś, jak wiesz juz po kilku kilometrach że króliczek CI nie ucieknie to masz takiego Funa że hej. A że na trasie boli? Przyzwyczailem sie że jak nie boli, jak niema nadludzkiego wysiłku to Coś jest chyba nie tak jak powinno.
Fun, będziemy mieć za 2 tygodnie, w Poznaniu, Zapowiada się że pobijemy Warszawkę w ilości uczestników ma być NAS ponad 4500. FUN będzie już na starcie I wiem dobrze że będzie ból, że będzie straszne napięcie przed startem, już w głowie powoli układam sobie cały bieg, Podobno tam zawsze muza jest grana na żywo na trasie, kibiców dużo, Będzie SUPEROWO. Święto Biegania.
Treneiro- Ze ja nie wytrzymam ? Od stycznia mam grubo ponad 2000km w nogach, ostatnie 14 tygodni zapierdzielałem jak dziki, przeciążając sobie wszystko co można przeciążyć , Od tego Półmaratonu zaczął się odpoczynek i schodzenie w dół z kilometrażem, za 2 tygodnie "Wziąłbym" Natkę w cuglach
Na saunie byłem wczoraj nie widziałem Jej Zapraszam
Ty Masz jednak ...prawie tak nierówno pod Dynką Jak Ja
Marcinie masz racje, jak poprawili wyniki to doliniarze spadliz 2 na 9 miejsce ale popatrz jaki poziom jakbym sie zapisał jako doliniarz to byliby na pudle A tak to MY JESTESMY OD NICH LEPSI A co to będzie jak TY zaczniesz BIEGAĆ HARDCOROWO czekamy na to
czekam na wyzwanie bo co tam ten bziumik, na starcie od razu gdzies ucieka(boi się rywalizacji)
Witam wszystkich!
Mam nadzieje, ze pomimo braku wizyty w Katowicach na biegam bo lubie (do soboty!!) nie zostane wyrzucona z forum;) Darek, posluchalam Twoich nawolywan o wlasna wypowiedz wiec pisze i sorry ale napewno nie dam nikomu wygrac bez walki wiesz...ambicja...i to wspaniale uczucie jak jest sie lepszym od facetow...
Marcinie, Twoj challenge accepted! i kazde inne wyzwanie jesli ktos ma jakies mysle, ze jednak nie dam sie tak latwo "zaliczyc" na zadnym dystansie 2000km to ja robie w 4 miesiace ale na wspolne bieganie chetnie zapraszam! szczegolnie dlugie wybiegania strasznie mi sie nudno robi,a w klubie nie zawsze jest z kim pobiegac, nawet na teningu. Co do sauny to musielibysmy jednak ponegocjowac, mam lekka klaustrofobie
Chetnie rowniez podziele sie moimi doswiadczeniami z bieganiem, treningiem i wszystkim co dal mi sport choc oczywiscie moje doswiadczenie dalekie jest od waszego Trenera
Do zobaczenia w sobote :uuusmiech:
- Bzium
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 499
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 14:52
- Życiówka na 10k: 51:08 bieżnia
- Życiówka w maratonie: brak
I znów ktoś pomyśli, ze ta wypowiedź jest sponsorowana..ehFuerte25 pisze:
Witam wszystkich!
Mam nadzieje, ze pomimo braku wizyty w Katowicach na biegam bo lubie (do soboty!!) nie zostane wyrzucona z forum;) Darek, posluchalam Twoich nawolywan o wlasna wypowiedz wiec pisze i sorry ale napewno nie dam nikomu wygrac bez walki wiesz...ambicja...i to wspaniale uczucie jak jest sie lepszym od facetow...
Marcinie, Twoj challenge accepted! i kazde inne wyzwanie jesli ktos ma jakies mysle, ze jednak nie dam sie tak latwo "zaliczyc" na zadnym dystansie 2000km to ja robie w 4 miesiace ale na wspolne bieganie chetnie zapraszam! szczegolnie dlugie wybiegania strasznie mi sie nudno robi,a w klubie nie zawsze jest z kim pobiegac, nawet na teningu. Co do sauny to musielibysmy jednak ponegocjowac, mam lekka klaustrofobie
Chetnie rowniez podziele sie moimi doswiadczeniami z bieganiem, treningiem i wszystkim co dal mi sport choc oczywiscie moje doswiadczenie dalekie jest od waszego Trenera
Do zobaczenia w sobote :uuusmiech:
Co ja z Wami mam...
ale bynajmniej tu ktoś szczerze człowieka docenia
Bzium - Forever!!!
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"
http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"
http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
- arkadi22
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 07 cze 2010, 21:45
- Życiówka na 10k: 0:53:53
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Witamy Natalio na forumFuerte25 pisze: Witam wszystkich!
Mam nadzieje, ze pomimo braku wizyty w Katowicach na biegam bo lubie (do soboty!!) nie zostane wyrzucona z forum;) Darek, posluchalam Twoich nawolywan o wlasna wypowiedz wiec pisze i sorry ale napewno nie dam nikomu wygrac bez walki wiesz...ambicja...i to wspaniale uczucie jak jest sie lepszym od facetow...
Jeszcze raz gratuluję świetnego wyniku :uuusmiech:
Widzę pierwsza wypowiedź i od razu z grubej rury
A tak z ciekawości na jakim tempie robisz te dłuugie wybiegania ?Fuerte25 pisze: ale na wspolne bieganie chetnie zapraszam! szczegolnie dlugie wybiegania strasznie mi sie nudno robi...
Może problemem jest znalezienie kogoś, kto to wytrzyma :P
Mnie niestety nie będzie może w przyszłym tygodniu się udaFuerte25 pisze: Do zobaczenia w sobote :uuusmiech:
Pozdrawiam, Arek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 338
- Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00
Jak to mam w zwyczaju nie zostawie bez komentarzaFuerte25 pisze: i sorry ale napewno nie dam nikomu wygrac bez walki wiesz...ambicja...i to wspaniale uczucie jak jest sie lepszym od facetow...
Marcinie, Twoj challenge accepted! i kazde inne wyzwanie jesli ktos ma jakies mysle, ze jednak nie dam sie tak latwo "zaliczyc" na zadnym dystansie 2000km to ja robie w 4 miesiace ale na wspolne bieganie chetnie zapraszam! szczegolnie dlugie wybiegania strasznie mi sie nudno robi,a w klubie nie zawsze jest z kim pobiegac, nawet na teningu. Co do sauny to musielibysmy jednak ponegocjowac, mam lekka klaustrofobie
Chetnie rowniez podziele sie moimi doswiadczeniami z bieganiem, treningiem i wszystkim co dal mi sport choc oczywiscie moje doswiadczenie dalekie jest od waszego Trenera
Do zobaczenia w sobote :uuusmiech:
Czemu Jak Ja coś powiem to zawsze spada na Marcina ? Ja czymś sprowokuje kobietki to zaraz jest na Marcina, coś sexistowskiego napisze to Marcin Obrywa
Teraz nawet challenge ma do zrobienia z Natalią
Marcinie pozwól że Cię oszczędzę, uwolnie od wyzwania. To Ja Chciałem się ścigać Xenon czyli Damian
CO do 2000 kaemów, To popatrz ile bym nabiegał jakbym miał tyle w nogach co Ty Natko Ale spoko, profesjonalnie podszedłem do tematu Prześwietliłem Twoje dokonania POLSKO-JUESEJOWE - do zrobienia
Jeszcze 1,5 tygodnia, potem odpoczne po Poznaniu i wtedy zobaczymy
Uważaj co wpisujesz na tym forum Jest znane w całej Polsce z sexistowskich docinek A jak wpisujesz ze "się podzielisz wszystkim co dał Ci sport" Mi przykładowo sport dał międzyinnymi grube mocne łydy i uda
Tylko czekam aż podzielisz się swoimi...
CO do długich wybiegań to jasne to problem znaleźć kogoś komu chce się tyle zapierdzielać
W sobote niestety pracuje będe najwcześniej w kolejną przed wyjazdem do Poznania.
POzdrawiam DAMIAN, ale w sumie Marcin mam na drugie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 338
- Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00
Wystarczy 2 zdania zamienić z Xenonem popularnym krytykiem Bziuma I cała magia znikaBzium pisze:
ale bynajmniej tu ktoś szczerze człowieka docenia
- wolfi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 312
- Rejestracja: 01 maja 2010, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No właśnie, jakoś zawsze mi się obrywa, a teraz jeszcze wyzwania. Szkoda, że to nie działa w drugą stronę bo za Twoje wyniki to jeszcze ani razu gratulacji nie zbierałem...xenon1981 pisze: Czemu Jak Ja coś powiem to zawsze spada na Marcina ? Ja czymś sprowokuje kobietki to zaraz jest na Marcina, coś sexistowskiego napisze to Marcin Obrywa
Teraz nawet challenge ma do zrobienia z Natalią
Marcinie pozwól że Cię oszczędzę, uwolnie od wyzwania. To Ja Chciałem się ścigać Xenon czyli Damian
- Bzium
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 499
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 14:52
- Życiówka na 10k: 51:08 bieżnia
- Życiówka w maratonie: brak
Twoja krytyka...to dla mnie pochwała...xenon1981 pisze:Wystarczy 2 zdania zamienić z Xenonem popularnym krytykiem Bziuma I cała magia znikaBzium pisze:
ale bynajmniej tu ktoś szczerze człowieka docenia
A NAtki nie doceniasz chyba:)
i to Twój błąd..ja znam jej potencjał...wiec nie ostrz zębów i innych narządów bo się pośliźniesz...jak wtedy na mydle...
Bzium - Forever!!!
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"
http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"
http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
-
- Stary Wyga
- Posty: 241
- Rejestracja: 17 mar 2011, 14:34
Vitam
Ja wierze Xenon że chciałbyś Natalie "przelecieć" ale ona biega 10km prawie 3 minuty szybciej.
2000 km może nie wystarczyć
Pozdrawiam
Piotr
Ja wierze Xenon że chciałbyś Natalie "przelecieć" ale ona biega 10km prawie 3 minuty szybciej.
2000 km może nie wystarczyć
Pozdrawiam
Piotr
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 338
- Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00
Nieprawda DOceniam każdą kobietę ... tylko prowokuje Ja tam przelecieć się łatwo nie dam żadnej(no dobra, nie będe się bardzo opierał:-) ) Jestem juz starym piernikiem Ale uwielbiam wszelkiego rodzaju challenge'sy A już najlepsze to takie co to wydają się nieosiągalne, jak dokopać kiedyś Bziumikowi jeśli jeszcze będzie biegał (wątpie ) jak oboje będziemy w kategorii M40Bzium pisze: Twoja krytyka...to dla mnie pochwała...
A NAtki nie doceniasz chyba:)
i to Twój błąd..ja znam jej potencjał...wiec nie ostrz zębów i innych narządów bo się pośliźniesz...jak wtedy na mydle...
świat jest pełen wyzwań, wszystkie przede Mną
Piotrek moje 38:20 jest do poprawienia.
-
- Stary Wyga
- Posty: 241
- Rejestracja: 17 mar 2011, 14:34
Vitam
Jak chcesz dokopać Bziumowi pogadaj z Olem. Ale wciąż pozostanie temat kto go złapie
Pozdrawiam
Piotr
Jak chcesz dokopać Bziumowi pogadaj z Olem. Ale wciąż pozostanie temat kto go złapie
Pozdrawiam
Piotr
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 338
- Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00
Oj tam Kiedyś Ci przypomnęturek75_31 pisze:Vitam
Jak chcesz dokopać Bziumowi pogadaj z Olem. Ale wciąż pozostanie temat kto go złapie
Pozdrawiam
Piotr
-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 03 paź 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 35.40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sosnowiec, Katowice
A tak z ciekawości na jakim tempie robisz te dłuugie wybiegania ?
Może problemem jest znalezienie kogoś, kto to wytrzyma :P
Niestety w sobote mnie nie bedzie myslalam, ze zaczynacie o 8.30 ale wasz Treneiro uswiadomil mnie, ze o 9.30 czyli o tej samej godzinie co ja zaczynam sedziowanie zawodow...Takze bieganie razem musimy odlozyc do nastepnej soboty.
Wybiegania robie w roznych tempach...zalezy co mam na treningu dzien wczesniej i dzien po, rowniez od tego jak sie czuje i z kim ide na trening... Wybiegania 12-15km zazwyczaj robie lekko ponizej 5minut/km, gdzies 4.45, ale im krotsze wybieganie tym szybciej. Dlugie wybiegania 15-22km robie po 5minut/km, tylko czasami szybciej... Czesto jak ide z kolegami z klubu. ktorzy biegaja szybciej, tempo wchodzi po ok. 4.30 i podobnie. Oczywiscie, jak dzien wczesniej mialam ciezki trening to spokojnie powyzej 5minut biegam
pozdrawiam
Może problemem jest znalezienie kogoś, kto to wytrzyma :P
Fuerte25 pisze: Do zobaczenia w sobote :uuusmiech:
Niestety w sobote mnie nie bedzie myslalam, ze zaczynacie o 8.30 ale wasz Treneiro uswiadomil mnie, ze o 9.30 czyli o tej samej godzinie co ja zaczynam sedziowanie zawodow...Takze bieganie razem musimy odlozyc do nastepnej soboty.
Wybiegania robie w roznych tempach...zalezy co mam na treningu dzien wczesniej i dzien po, rowniez od tego jak sie czuje i z kim ide na trening... Wybiegania 12-15km zazwyczaj robie lekko ponizej 5minut/km, gdzies 4.45, ale im krotsze wybieganie tym szybciej. Dlugie wybiegania 15-22km robie po 5minut/km, tylko czasami szybciej... Czesto jak ide z kolegami z klubu. ktorzy biegaja szybciej, tempo wchodzi po ok. 4.30 i podobnie. Oczywiscie, jak dzien wczesniej mialam ciezki trening to spokojnie powyzej 5minut biegam
pozdrawiam
-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 03 paź 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 35.40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sosnowiec, Katowice
przepraszam! i Marcina i Damiana na wlasne usprawiedliwienie, troche was bylo w sobote do poznania i moglo mi sie pomylic;) ale juz napewno bede pamietac!xenon1981 pisze:Jak to mam w zwyczaju nie zostawie bez komentarzaFuerte25 pisze: i sorry ale napewno nie dam nikomu wygrac bez walki wiesz...ambicja...i to wspaniale uczucie jak jest sie lepszym od facetow...
Marcinie, Twoj challenge accepted! i kazde inne wyzwanie jesli ktos ma jakies mysle, ze jednak nie dam sie tak latwo "zaliczyc" na zadnym dystansie 2000km to ja robie w 4 miesiace ale na wspolne bieganie chetnie zapraszam! szczegolnie dlugie wybiegania strasznie mi sie nudno robi,a w klubie nie zawsze jest z kim pobiegac, nawet na teningu. Co do sauny to musielibysmy jednak ponegocjowac, mam lekka klaustrofobie
Chetnie rowniez podziele sie moimi doswiadczeniami z bieganiem, treningiem i wszystkim co dal mi sport choc oczywiscie moje doswiadczenie dalekie jest od waszego Trenera
Do zobaczenia w sobote :uuusmiech:
Czemu Jak Ja coś powiem to zawsze spada na Marcina ? Ja czymś sprowokuje kobietki to zaraz jest na Marcina, coś sexistowskiego napisze to Marcin Obrywa
Teraz nawet challenge ma do zrobienia z Natalią
Marcinie pozwól że Cię oszczędzę, uwolnie od wyzwania. To Ja Chciałem się ścigać Xenon czyli Damian
CO do 2000 kaemów, To popatrz ile bym nabiegał jakbym miał tyle w nogach co Ty Natko Ale spoko, profesjonalnie podszedłem do tematu Prześwietliłem Twoje dokonania POLSKO-JUESEJOWE - do zrobienia
Jeszcze 1,5 tygodnia, potem odpoczne po Poznaniu i wtedy zobaczymy
Uważaj co wpisujesz na tym forum Jest znane w całej Polsce z sexistowskich docinek A jak wpisujesz ze "się podzielisz wszystkim co dał Ci sport" Mi przykładowo sport dał międzyinnymi grube mocne łydy i uda
Tylko czekam aż podzielisz się swoimi...
CO do długich wybiegań to jasne to problem znaleźć kogoś komu chce się tyle zapierdzielać
W sobote niestety pracuje będe najwcześniej w kolejną przed wyjazdem do Poznania.
POzdrawiam DAMIAN, ale w sumie Marcin mam na drugie.
Hmmm.. Przeswietliles mnie? Nie pamietam...
Oj, sport dal mi duuuzo dziwnych rzeczy wiec moze lepiej nie bede ich tutaj opisywac ja w niedziele wybieram sie na 10km, bo w sumie po niedzielnym polmaratonie nie jest tak zle wiec mozna sie cos przebiec:) DAMIANIE, challenge nadal sie liczy ja tez mam zamiar poprawic wynik na 10km ale to za rok, a na polmaraton juz za dwa tygodnie
Ale narazie mozemy kiedys pobiegac bez podtekstu challengera
Pozdrawiam,
Natalia