Biegam od 2003r. 100 - 120 km miesięcznie. W 1996 roku miałem wypadek, w wyniku którego rozwinął mi się hallux lewej stopy (mocne stłuczenie palucha). Dotychczas nie miałem z tym większych problemów, od trzech miesięcy co któryś bieg (10 km) na ok. 2/3 dystansu odczuwam ból (ostre kłucie, co ciekawe 4 palca) oraz zaobserwowałem zmiany kostne w profilu podbicia. Byłem u ortopedy, tak jak się obawiałem sugeruje operację. Zapisałem się do potencjalnego specjalisty, chciałbym jednak się wcześniej ukierunkować w kilku kwestiach;
- najważniejsze; czy operacja jest jedynym sposobem jeżeli tak jakie są jej konsekwencje? czy i kiedy można znowu biegać?
- czy nie jest zabiegiem kosmetycznym, a po jakimś czasie problem znowu powróci?
- czy może są jakieś inne rozwiązania?
Jeżeli Ktoś ma wiedzę na ten temat i chciałby się podzielić, zmagał się (i zmógł

Będę wdzięczny,
Alex