A u mnie jak zwykle - miałem nie biec, ale znowu nic z tego nie wyszło
Bo wczoraj wieczorem tu na forum jeden z userów podzielił się chęcią odstąpienia pakietu startowego, to co miałem robić? Żal dobru przepadać! Dziś rano sfinalizowaliśmy przekazanie numeru i koszulki i klamka zapadła

Ale że osłabiony po MW od razu złapałem jakąś infekcję i od paru dni więcej smarkam jak biegam - to ściganie w tym roku nie wchodziło w grę. Wymyśliłem sobie za to przelecieć się po trasie z kamerą i nakręcić biegaczy, krajobrazy, kibiców, może nawet atmosferę dałoby się uchwycić... Było super - kibice jak widzą kamerę to aż dopingują staranniej

biegacze się uśmiechają, wszystko jakieś takie bardziej przyjazne. Zamierzałem to nawet wrzucić na youtuba ale na dłuższą metę to nie da się tego oglądać. Wszystko tak drga że po trzech minutach oczy zaczynają boleć. Ale nic to, nagrałem cały bieg i będę miał super pamiątkę! Choć okazało się że bieganie "bez jednej ręki" wcale takie proste nie jest, pewnie prostsze niż bez jednej nogi ale nie za wiele

Tak jak i bieganie tyłem żeby nakręcić to co za sobą... Poza tym, takie japońskie cudeńko choć lekkie jak piórko koło 8-9km zaczyna już doskwierać i pod koniec podnoszenie go do góry ponad głowy rzeki biegaczy to było jak wyrywanie całkiem sporego hantla, bez kitu, do tej pory czuję prawy bajceps
A bieganiu.pl oczywiście pomachałem:
https://picasaweb.google.com/1041471149 ... 4891378626
PS Wielkie dzięki Tomku za pakiet! (w koszulkę XL zmieściłbym się 2 razy ale grunt że jakoś nie spadła po drodze

)
PS2 Pozdrowienia dla pani która startując z przodu po pięciuset metrach musiała już odpocząć schodząc ze środka trasy do boku prostopadle do kierunku biegu - zdążyłem wystawić łokieć do przodu, więc pewnie nie tylko ja pamiętam to spotkanie...